Odszedłeś jak szept cichy, odbijając się o puste, nieme słowa.
Lecz wiem, że jeszcze długi czas, będę wypisywać Twoje imię, cieniem na moim suficie.
Z nadzieją, że wrócisz.
Odszedłeś jak szept cichy, odbijając się o puste, nieme słowa.
Lecz wiem, że jeszcze długi czas, będę wypisywać Twoje imię, cieniem na moim suficie.
Z nadzieją, że wrócisz.
Śliczniutki wierszyk...Taki taki prawdziwy opowiadający o miłości...
Podoba mi sieę!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach