Dzieci OnLine

[Annnnka]

Cześć. Podoba mi się w klasie taki chłopak. Jest wysoki, ładny i uczy się dobrze. wPROST IDEAL. No i chciałabym mu jakoś zaimponować, poderwać go, tylko nie wiem jak.
Tak wogle to często do mnie zagaduj, dzisiaj pożyczył mi 50 groszy na ksero, bo zapomniałam z domu. :wink:

[Femme Fatale]

Postaraj się z nim zaprzyjaźnić, nieznacznie zbliżyć się do niego. Zagadać przed lekcją, na lekcji, pożyczyć od niego długopis czy coś. Pochwalić za dobrą ocene. Po prostu poznaj go lepiej, a potem przejdź do konkretów.

[mroweczka]

Moim zdaniem takim chłopakom na pewno nie zaimponujesz np. chichotaniem i przebieganiem przed jego nosem szpecząc coś z przyjaciółką...Oni przede wszystkim zwracają uwagę na inteligencję( ) i kulturę tej osoby(chodzi mi o to,by zachowywać sie normalnie ofcoz ). Życzę powodzenia.
Mróweczka

[Annnnka]

No tak. wiem, że jak będę mu przelatywać koło nosa to mu nie zaimponuje. Myślałam nad czymś bardziej wyrafinowanym.....

[Elun]

musisz mu dac do zrozumienia, ze sie nim interesujesz i ze nie obchodza cie inni chlopacy. Wtedy poczuje sie wyrozniony sposrod swoich kumpli. Po prostu jak masz jakas sprawe, to zawsze idz do niego, a nie do innego, usmiechnij sie do niego, jak przechodzicie obok siebie itp. a dla innych badz obojetna.

[Naomi]

Kiedy na siebie spojrzycie zalotnie się uśmiechnij (sprawdzony sposób)
Dużo z nim rozmawiaj i dowiedz się czym się interesuje...
Na początek możesz zapytać np. ,, Było coś zadane?" albo ,,Pożyczysz mi długopis, bo mi się wypisał?"
Grunt to gadka

[Elly]

Dokładnie tak jak powiedziała Młoda Grunt to gadka a jak już z nim będziasz gadała to patrz mu w oczy i ie uśmiechaj naturalnie

[KoT]

Dobry wieczór.
Tylko uważaj z tym długopisem, żeby przypadkiem się nie okazało, że Twój jednak pisał Zbliżaj się do niego po trochu, może macie wspólnych znajomych? Znajomych, bo znajome to hmm...To może być konkurencja.
Pozdrawiam

[ana15]

ja tez mam problem...rok temu mialam zarobistego boy-a a od polroku czuje sie taka samotna...jak jakis wyrzutek spoleczenstwa..jak zero...ratujcie!!!!!

[Iśka]

A tęsknisz za tym "byłym" czy poprostu nie chcesz być samotna?
Miłość sama przyjdzie. Nie czekaj na nią a pojawi sie nieoczekiwanie.
Może żeby nie czuć się samotną częściej spotykaj się z przyjaciółkami/ przyjaciółmi? Mi zawsze dobra zabawa pomaga na wszelkie smutki .
I zapamiętaj sobie taki fajny wierszyk:

"Miłość jest jak cień człowieka,
Kiedy ją gonisz, ucieka,
kiedy uciekasz, to goni."

[KoT]

Dzień dobry.
A ja nie rozumiem. To, że nie masz chłopaka od razu czyni Cię zerem? Niby dlaczego? Jesteś wolna, niektórzy/re się z tego bardzo cieszą. Rozwiń, proszę. Jeżeli natomiast chodzi o tęsknotę, to nic na to poradzić nie możesz...Zapominaj powoli. Chyba, że chcesz znaleźć ukojenie w czyichś, innych, ramionach.
Pozdrawiam

[Sajmon]

te sposoby "na długopis" są dla mnie troche niezrozumiałe... Po cholere wymyślać jakiś bzdurny pretekst jak mozna sobie poprostu porozmawiać. Kiedyś (ze 1,5 roku temu) byłem nieśmiały. Ale sie wyrobiłem . Co do samotnego-bycia zerem. Jestem sam, zawsze byłem sam w sumie to widze tego zalety. Jak jesteś z kims to troche jakby na uwięzi. A bez to tu sobie poflirtujesz tam sobie poflirtujesz. Bez zadnych zobowiązań- czysto rozrywkowo . Ale pewnie zmienie zdanie jak spotkam TĄ osobę .

[Akacja12]

Powiem taką ciekawostke. A więc jeśli ktos dla Ciebie coś zrobi/porzyczy wtedy bardziej Cie lubie. Moze Cie to dziwić ale tak wynika z wielu badań psychologicznych. Porzycz od niego gre czy książke . Ale to już jest manipulacja . No i jak powiedzieli moi poprzednicy rozmowa no i jeśli to możliwe dotyk. No i oczywiście bądz sobą bo np mówienie że czymś się interesujesz a tak naprawde nic Cie to nieobchodzi tylko dlatego że on to lubi, w końcu wyjdzie i bedzie jeszcze gorzej.