Jak myślicie jaką śmiercią zginął? Popełnił samobójstwo? Czy to było morderstwo? wasze opinie.
Do Narvanej: Znasz może Rysia Riedela, nieżyjącego już wokaliste zespołu dżem? Przedawkował narkotyki, kurt też ćpał. gdy go nzalezli mial podobno 3 razy wieksza dawke od normlanej czy jakos tak heroiny. Przesłuchajcie sobie moją ulubioną piosenkę Dżemu : Dzikość mego serca. , Sen o Victori, Naiwne pytania. Ja ryczałam przy tych piosenkach, zaewsze... myśle o nim. i o tym gdy zmarł. już 4(chyba, czwartego.ale napewno lipca) lipca 2004 roku bedziemy obchodzic 10 rocznice smierci rysia.... w szpitalu w ... (katowicach chyba czy gdzies) dostal swoja ostatnio dawke od dilera przez okno... ktora go usmiercila
co do Ryśka to słyszałam, co do Kurta no więc było tak miał 3 razy większą od śmiertelnej i dlatego nie był by w stanie ponieść strzelby na wysokość głowy...czasem sama już nie wiem czy to morderstwo czy samobujstwo....Kurt miał problemy i to wielkie...czasem myślę że to jednak Courtney, nie wiem nie mam pojęcia w tym niby "liście pożeganlnym" też nie było mowy o śmierci tylko o odejściu ze sceny muzycznej...a kilka końcowych linijek bylo sfałszowanych....ahh...
zmarł 5 kwietnia 1994 roku ahhh...ja tez bym chciala zeby to sie wyjasnilo ale no coz....prawde zna chyba tylko sam Kurt...ale co tu duzo mowic ourtney bylaby zdolna do zabojstwa przeciez Kurt chcial sie z nia rozwiesc... nie mialaby kasy...a pozatym zabiła jedna dziewvzyne z zespolu swojego.....jej zespol byc moze nie byl by az tak slawny... a tak wogule jak by ktos nie wiedzial to spiewa ona w zespole HOLE nie mowie ze glupie piosenki maja...bo nikore lubie ale Courtney nie znam wiec nie powiem czy lubie czy nie...ale mam jakis tam do niej zal....
slyszal ktos moze ze jeden facet po smierci Kurta powiedzial ze Courtney skladala mu propozycje...dalaby muu kase za zabicie Kurta, facet zgosil sie na policje i mial przyjsc nastepnego dnia czy jakos tak i .....no coz......wpadl pod pociag.....przypadek? hmmm.....nie wierze......
a odciski n strzelbie? no właśnie tez podejrzana sprawa.....byly bardzo slabe nie dalo ich sie rozczytac...hmm...wszytsko jest pogmatwane tak samo z listem......ale nieststy co my mozemy
aha jeszcze jedno Kurt mial dla kogo żyć...wedlug mnie ży tylko i wyłącznie dla Frances...miał cudowną córkę dla której chciał żyć i nie chciał pozwolić aby ona była taka jak on...... to nawet pisze w jego liście.... ahhh ... no nic......my przeszłości nie zmienimy ale zawsze warto pamiętać o wspniałym człowieku jakim był Kurt, o człowieku który stworzy dla milionów tak wspaniałą muzykę...o człowieku który przeżył tak dużo, o czowieku który był idolem mimo iż tego nie chciał, o człowieku którego śmierć nadal od 9 lat jest obwinięta tajemnicą i zakłamaniem...
(( smutne to jest ze ludzie umieraja, wczoraj oglodalam film miedzy niebem a pieklem, polecam. taki straszny... baprawde dreszcze przechodzily przezemnie, i bym wciaz ryczala. tak samo jak rycze przy piosenkach rysia;( Rysiek riedel czlowiek skazany na bluesa. dokladnie. on w swoich isoenkach obnazal swoj bol... wszystko co czul.
o kurtcie, jeszcze dokladnie nic niewiem, slucham nirvany dopiero od kilku miesiecy, ale uwielbiam ja, tak jak dzem.
a teraz sie wam czyms pochwale:)
wiecie ze moj nauczyciel gry na gitarze gral w dzemie? ale gdy zmarl rysiek, kilka lat po jego smierci (2chyba lub 3) odszedl i przeniosl sie do innego zespolu:) ale reszthy nie zdradze.
no tak ja mam takie szczęście....no bo jak nie patrzeć to przeciez Kurt przystpojny był no nie....no ehh...ostatnio gdy oglądałam teledysk Guns N' Roses....no to no cóż...dokłanide było to Don't Cry...nio i zobaczylam bpinego faceta....kuzde spytałam sie kolegi kto to jest....no i on mi powiedzial ze to Shannon Hoon woklista Blind Melon (moje nowe uzależnienie) no to ja podziekowalam i napisalam mu ze poszukam sobie jego fotek w necie...no i weszlam na google no i wpisalam i odziwo wyskoczyl mi tylko chyba 20 zdjec no i sie tego kolegi spytalam czemu tak mało a on powiedział ze on od 95 nie zyje
no i tak oto następny nieboszczyk trafił do mojego kubka za zdjęciami
no coz... tez czesto zdarza mi sie taki pech. zaraz z ciekawoscsprawdze co to ten Blind Melon bo nieslyszalam o tym zespole, ale zapewne jest zajefajny:) bo jak cie znam to sluchasz spoko muzyczki:) masz moze gg?
moja gg to 2192645
a tak wogule to Blind Melon jest cool....a w szczegolnosci teledysk nio i sam piosneka NO RAIN i CHANGE no i jeszcz jest wiele innych fajnych...serio gorąco polecam!
No ale Shannona szkoda
przeczytałam to jeszcze raz i doszłam do wnosku że chyba tylko ja i Mała wiemy kto to był (niestety był) KURT DONALD COBAIN
ej serio nie wiecie kto to, ja rozumeim ze ktos innej muzy slucha na przyklad hh ale nic o nim nie slyszeliscie ?? hehie a tak wogule to pozdrowka dla wszytskich chlpakow jeszcze raz :*
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Wto 30 Wrz, 2003 19:41
nie marwcie się dziewczyny, ja uwielbiam nirvane, zawszę ją kochałąm. Kurta (biednego świętej pamięci) zawsze będe pamiętała gdy będe słuchałą dowolnej piosenki z jego charakterystyczna przepiękną barwą, a moim zdaniem popełnił samobójstwo. Miał probemy jak wszyscy wiece, nie dawał sobie razy w narastającą sławą, brał narkotyki i pewnego dnia postanowił skończyć swoje życie, zal mi go ;(
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach