ta zabawa polega na zgadywaniu zresztą to nie pierwszy taki temat moja zagadka kto odgadnie zadaje zagadkę po stawie pływa i kaczka się nazywa? co to jest
Weronika Gość
Wysłany: Nie 24 Paź, 2004 10:04
Twój post ma taką treść:
,, Proszę się o bana , lub o ostrzeżenie"
lol ,niechce cikogo obrazic ale z tym dwie kulki i armatka ,to mi sie skojarzylo z pewnym intymnym miejscem w rozkroku u chlopaków( u mie też)
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 23 Lis, 2004 18:13
NOŻYCZKI:P
Oto zagadka.
Pewna kobieta urodziła synów, w tym samym roku, w tym samym miesiącu, tego samego dnia, o tej samej godzinie, dosłownie w tym samym momencie. W takim razie dlaczego nie są oni bliźniakami?
No nie wiem ;/ Bo to blizniaki syjamskie? Bo dwa jajeczka zostaly zaplodnione? Nuu trudne pytanie i nie jestem pewny odpowiedzi ;/
To moze w tym czasie ja zadam krotkie i latwe pytanko: Co bez czego nie moze istniec?
Dla podpowiedzi powiem ze chodzi tu o zeczy abstrakcyjne
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
a ja mam dla was nową zagadkę:
Trzech gości w hotelu zadzwoniło po room servis i zamówiło dwie duże Pizze. Delivery boy wkrótce je dostarczył razem z rachunkiem na $30,00. Każdy z gości dał mu banknot $10,00 i chłopak wyszedł. Na razie wszystko jasne. Kiedy delivery boy daje kasjerowi te $30,00 ten mówi mu, że zaszła pomyłka. Rachunek powinien być tylko na $25,00, a nie na $30,00. Kasjer daje chłopakowi pięć banknotów $1,00 i mówi mu żeby zaniósł je z powrotem trzem gościom, którzy zamówili pizze. Na razie wszystko OK. W drodze do ich pokoju chłopak wpada na pewną myśl. Przecież oni nie dali mu napiwku, więc kalkulując iż i tak nie da się podzielić tych $5,00 na trzy równe części, on zatrzyma sobie $2,00 jako napiwek, a im zwróci $3,00 . Jak dotąd wszystko all right. Chłopak puka w drzwi i jeden z gości otwiera. Chłopak wytłumaczył jaka zaszła pomyłka i daje mu $3,00 po czym odchodzi ze swoimi $2,00 napiwku w kieszeni.
Teraz zaczyna sie zabawa!
Wiemy, że $30-$25=$5 Co nie?
$5-$3=$2 Prawda? No to w czym jest problem? Wszystko się zgadza?
Niezupełnie. Odpowiedzcie na to:
Każdy z trójki gości dał początkowo $10,00.
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zaplacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 plus $2,00 równa się $29,00.
Gdzie do jasnej jest jeszcze jeden dolar
Teraz zaczyna sie zabawa!
Wiemy, że $30-$25=$5 Co nie?
$5-$3=$2 Prawda? No to w czym jest problem? Wszystko się zgadza?
Niezupełnie. Odpowiedzcie na to:
Każdy z trójki gości dał początkowo $10,00.
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zaplacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Do tej pory jest w porządku....
Weronika napisał/a:
Delivery boy (czyli "chlopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku. $27,00 plus $2,00 równa się $29,00.
...ale już z tym się zgodzić nie mogę. Bo jeśli kolesie dali razem 27 dolców, to deliver boy wzial sobie napiwek z tego co mu dali, prawda? Czyli jak dostal 27 to ZABRAL sobie 2 (zabral, czyli stosujemy odejmowanie). 27-2=25 (czyli koszt pizzy). I wszystko się zgadza. Bląd tkwi w znaku (gdyby byl plus to by znaczylo, ze deliver boy jeszcze musial dolozyć kasy).
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach