Wysłany: Pon 29 Lis, 2004 17:43 odżywianie się papug
hmmm
skoro jest tu taki dział to sie spytam , otóż mam papuge [ aleksandrette obrożną czyli jakby ktoś niewiedział taką żywo zieloną w miare dużą [ z pół metra z ogonem]], ma jakieś 13 lat
zastanawia mnie to co ona je, bo bardzo lubi cukierki landrynki [jak są w misce to sama bierze i nawet rozpakuje], jogurty, \herbate surowe ziemniaki...
i nawet nikt jej nie zmusza ale sama sobie bierze i je, czy ona się tym nie otróje?
chociaż skoro sama je to jej smakuje ale mam wątpliwości...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Wto 30 Lis, 2004 13:42
Nigdy nie miałam papugi, ale spróbuję Ci pomóc.
Oto co przeczytałam na stronie:
Cytat:
b) żywienie
Stosujemy jako podstawę, mieszankę różnorodnych nasion, w stanie suchym, ale nie zapominamy o nasionach skiełkowanych, szczególnie przed lęgami i podczas odchowu młodych. W mieszance, nie może zabraknąć prosa, kanaru, słonecznika, owsa, pszenicy, oraz odrobiny nasion lnu i konopi. Można dodać też inne nasiona jak: kukurydza, sorgo, czy rzepak. Aleksandretty, jak i inne papugi, przepadają za nasionami w fazie dojrzałości mlecznej i woskowej, podawanych w kłosach, lub kolbach ( kukurydza). Jeżeli posiadamy wolierę zewnętrzną z ziemnym podłożem, to możemy wysiać tam mieszankę prosa z owsem. Będzie to doskonałe uzupełnienie diety, a jednocześnie zapewni ptakom zajęcie.
Owoce i warzywa stanowią istotne uzupełnienie diety. Aleksandretty pobierają praktycznie każdy rodzaj podawanych im owoców i warzyw, dlatego hodowca może się wykazać inwencją. Uważać należy na miejsce zbioru. Podawanie ptakom owoców jarzębiny, rosnącej obok ruchliwej szosy, na pewno nie przyczyni się do ich zdrowia i długiego życia. Podawanie tzw. "nowalijek", czy innych upraw szklarniowych, może doprowadzić do zatruć ptaków. Z jabłek najlepsze są te, z "robakami", bo piękne, ze lśniącą skórką, są przepełnione chemią, może to doprowadzić do zatrucia ptaków. Podobnymi zasadami należy się kierować, podczas podawania ptakom gałęzi drzew. Aleksandretty z upodobaniem obgryzają je z kory, a także zjadają pączki, kwiaty, nawet liście. Najczęściej podaje się gałęzie: wierzby, lipy, brzozy, a z ogrodowych - jabłoni. Pokarmem lubianym przez aleksandretty, są różnego rodzaj orzechy. Podczas ich skarmiania należy zwrócić uwagę, czy pod łupiną nie ma pleśni. Aleksandretty z upodobaniem pogryzają też sucharki i wysuszone na "kość" bułki, a niektóre nawet cukier w kostkach ( nie należy z nim przesadzać).
Podczas karmienia młodych podajemy mieszankę jajeczną, lub biały ser. Niektóre pary nie pobierają tego rodzaju pokarmu, mimo tego odchowy są udane i zdrowe.
Uzupełnieniem, ale bardzo istotnym, są preparaty zawierające sole mineralne i witaminy. W związku z jeszcze ubogim rynkiem specjalistycznych preparatów dla papug, możemy podawać preparaty stosowane w hodowli kur i gołębi. Ja podaję witaminowy preparat dla "zarodowych stad kur niosek" ( przed zakupem należy sprawdzić, czy w składzie preparatu nie ma antybiotyków), oraz preparaty mineralne dla gołębi np. "Taubenstein", czy "Pickstein".
Gdy jeszcze zapewnimy ptakom ciągły dostęp do piaski rzecznego, skorup jaj, muszel mątwy i cegiełek wapiennych, to możemy przez wiele lat, cieszyć się zdrowymi ptakami dającymi liczne odchowy.
Możesz potraktować to jako raczej dodatkowe informacje, bo o cukierkach nic nie pisze
A moim zdaniem nic jej się nie stanie. Gdyby żyłą na wolności też jadłaby to co by jej w ... dzióbek wpadło A my to jemy (tak, wiem papuga to nie człowiek...) więc chyba nie jest trujące, prawda?
Jeśli jednak nie jesteś pewna możesz zadzwonić do weterynarza lub do sklepu zoologicznego. Tam napewno Ci pomogą!
Pozdrrów papuzkę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach