| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
KŁAMSTWA I PRZESĄDY!!
Autor Wiadomość
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
Ikona Tematu/Postu PostWysłany: Pią 24 Wrz, 2004 23:55   KŁAMSTWA I PRZESĄDY!! Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie,

juz od jakiegoś czasu przegląam to forum, ale dziś pierwszy raz weszłam na topici dotyczące zwierząt...i poprostu oniemiałam Shocked Zdziwiło mnie strasznie, że istnieje jeszcze przesąd, iż to tylko kilka piesków z jednego miotu po rodowodowych rodzicach zyskują rodowód. Nie wierzcie, jeśli Wam tak ktoś mówi, bo to wierutne kłamstwo!!! Wszystkie psiaki (niezależnie od tego, czy w miocie jest ich 2, 5, czy 13), jeśli tylko ich rodzice posiadają rodowody oraz uprawnienia hodowlane, posiadają rodowód. Jeżeli pseudohodowcy wmawiają Wam, że piesek jest rasowy bo ma rodowodowych rodziców (ale sam szczeniaczek nie ma juz rodowodu) to niestety to nie jest już psiak rasowy Sad Taki psiaczek to poprostu kundelek (absolutnie nie mam nic przeciwko kundelkom). Wkynologii piesek rasowy=rodowodowy.
Rodowód pies ma wtedy, gdy jak juz pisała, ma rodowodowych rodziców, którzy mają zrobione uprawnienia hodowlane-czyli "zaliczyli" okreloną ilość wystaw zdobywając na nich conajmniej 3 oceny bdb od 2 różnych sędziów (suki) i 3 oc. doskonałe od 2 różnych sędziów (psy). Wtedy suka otzrymuej tytuł suki hodowlanej, a psiak tytuł reproduktora.
Jeśli natomiast po rodowodowych rodzicach na świat przychodzą nierodowodowe szczenięta, to oznacza, że coś z rodzicami maluszków było nie tak, że nie mogli zdobyć wymaganych ocen (np. choroby, wady dyskwalifikujące, agreywne usposobienie ..itd). Co oznacza, że psiaczki po takich rodzicach mogą okazać się chorowitymi, niezrównoważonymi psychicznie (przesadna agresja bądź też tchórzliwość) psami. WIęc nawet jeśli "ozczędzimy" na cenie to jest niestety duże prawdopodobieństwo, że cena za leczenie, dodatkowe szkolenia i wizyty u weterynarzy wyniosą więcej, niż zapłacilibyśmy za psiaczka z papierami.
Panuje przesąd, ze psiaki bez rodowodów są zdecydowanie tańsze. Otóż nie. Tańsze będą tylko wtedy, gdy ich "hodofca" nie dba o nie należycie. Tzn oszczędza na jakości wyżywienia, nie szczepi, trzym w kiepskich warunkach itd. Jeżeli bardzo nam zależy na jakiejś rasie, to wystarczy skontaktować się z dobrymi hodowlami i na pewno uda się znaleźć kompromis w kwetstii ceny Smile

pozdrawiam Was serdecznie, a jeżeli macie jakieś pytanka dotyczące kynologii, psiaków, hodowli, wystaw...itd...to bardzo chętnie na nie odpowiem Smile
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Blanka Płeć:Kobieta
Moderator


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 25 Sty 2003
Posty: 632
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 10:07    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

NIezgadzam sie z toba! Wiele psow nie ma rodowodow bo one sa drogieeeeee i jesli sie niechce miec kasy zpsiaka to niepotrzebne~! Nie wiem z kad wytrzaslas to ze jesli zwierzak nie ma rodowodu to jest nierasowy...TO debilizm! Sorki ale sie naprawde wkurzylam.... I powiem waz wszystkim cos o czym nie wspominalam, a raczej ni komentowalam. WEdlug mnie, psiak na wystawie sie meczy- czekanie na swoja kolej, rozne zapachy, czesania, apiele u niektorych psow frysury... . A jak twoji rodzice maja powiedzmy brazowe wlosy, a ty masz np. rude to jestes nierasowa??

_________________
'...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7399523
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 13:26    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Blanka napisał/a:
NIezgadzam sie z toba! Wiele psow nie ma rodowodow bo one sa drogieeeeee i jesli sie niechce miec kasy zpsiaka to niepotrzebne~! Nie wiem z kad wytrzaslas to ze jesli zwierzak nie ma rodowodu to jest nierasowy...



Blanko, możesz się nie zgadzać, ale nie masz racji. Sam rodowód nic nie kosztuje-a raczej kosztuje-ok. 30 zł. Więc nie wmawiaj innym, że rodowody są drogie!! Nie zawsze psiak rodowodowy jest droższy od tego bez papierów, trzeb asię tylko rozejrzeć i poszukać dobrej hodowli. Moja droga, w hodowli można kupić psiaczki typowo rokujące nadzieje hodowlane (taki piesek jest droższy) i psiaczki, które mają jakąś wadę (np. za dużo jednego koloru, zbyt dlugie uszka itp- i takie są tańsze. PRAWDĄ JEST, ŻE JEŚLI PIESEK NIE MA RODOWODU TO JEST NIERASOWYM KUNDELKIEM!!!! Po pierwsze o rasowości świadczy udokumentowane pochodzenie psiakam oraz jego eksterier, natomisat jeśli psiaki rozmnażane są bez rodowudu, to tak jak pisałam, z jakiegoś względu nie mogły go otrzymać (np. wady genetyczne, psychiczne).


Cytat:
TO debilizm! Sorki ale sie naprawde wkurzylam.... I powiem waz wszystkim cos o czym nie wspominalam, a raczej ni komentowalam. WEdlug mnie, psiak na wystawie sie meczy- czekanie na swoja kolej, rozne zapachy, czesania, apiele u niektorych psow frysury... . A jak twoji rodzice maja powiedzmy brazowe wlosy, a ty masz np. rude to jestes nierasowa??


rozumiem, że masz ogromne doświadczenie jako wystawca, co? Sa psy, które na wystawach się męczą i są też takie, które czuja się tam doskonale. To tak jak z ludźmi,. jeden lubi ciszę i spokój, natomiast drugi lubi przebywać w towarzystwie.
A co ma kolor włosów/sierści u psów do ich rasowości?? nie bardzo Cię rozumiem... I sądz, że ty nie bardzi wiesz co chciałaś przez to powiedzieć... Cool Jak się zaznajoisz z wzorcami ras, a także z genetyką, dziedziczeniem cech ... itd... to wtedy zacznij wyrazać takie opinie. I nie wiem czy wiesz, ale u ludzi nie istnieje rasowość Razz U wielu psów dopuszczane jest różne umaszczenie, ale sa tez rasy (np. samojed), u których preferowany jest jeden kolor(u samojedów biały). I psiak, który ma jakąs plamkę, czy tez jego umaszczenie nie jest takie jak określa wzorzec, to nie jest nierodowodoy!!! taki psiak ma rodowód, tylko nie ma szans na sukcesy hodowlane i wystawowe, poniewż będzie potomkom przekazywał wadliwe geny.

Blanko, pozdraiwiam i więcej objektywizmu życzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 13:31    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

i dla zwiększenia świadomości przeczytaj jeszcze to. Naprawdę warto:

""Często czytam tematy o chęci zakupu psa i zastanawiam się, dlaczego ludzie zawsze (no praktycznie zawsze) pytają o psa bez rodowodu. Dlaczego nie ma ogólnej świadomości co to jest rodowód. Przecież nie jest to tylko papier, który kosztuje, jest to zarazem gwarancja pochodzenia pieska. Przeglądając rodowód można się wiele dowiedzieć. Widzimy, jakich piesek miał przodków, znając rasę potencjalnie możemy ocenić co z niego wyrośnie, jak również zdecydować czy o takiego psa nam chodziło. Każdy szczeniak jest ładny, każdy ujmujący i cudowny jednak jak to zwykle bywa w przyrodzie dorastając dojrzewa i wyrasta na dorosłego osobnika obdarzonego za sprawą genetyki pewnymi cechami charakteru.
Kupując psa bez papierów nic o nim nie wiemy. Nie wiemy, kto jest jego ojcem, matką, czy byli oni chorzy (cała genetyka, dysplazja, skazy itd.), jaką mieli psychikę (nadpobudliwi, agresywni, lękliwi) a w przypadku molosa takie szczenię można według mnie nazwać "bombą z opóźnionym zapłonem". Oczywiście są one tańsze, bo wyjścia nie ma, ale czy ten zakup z ekonomicznego punktu widzenia się opłaca. Wątpię pies ma być przyjacielem, kompanem i obrońcą. Każdy z nas liczy na to, że nasza kuleczka jak dorośnie będzie pięknym psem, zrównoważonym, zdrowym, na którym zawsze można polegać.
Ludzie jak nie chcecie lub nie możecie wydać na psa tyle ile życzy sobie hodowca, to zrezygnujcie, targujcie, szukajcie psa niewystawowego ale nie kupujcie nierodowodowego. Pisze się często o kosztach utrzymania psa. Zależnie od rasy i stanu zdrowotnego danego egzemplarza często przerastają one kilkunastokrotnie cenę zakupu szczeniaka z rodowodem. Piszę to z doświadczenia a nie z czytania niskiej jakości literatury. Jak trafi się pies z entropium i ektropium i dla jego zdrowia trzeba będzie go operować to koszty leczenia od razu przerastają cenę zdrowego szczenięcia z papierami. Jak nie daj boże będzie dyplazja to wiadomo, że większości ludzi nie stać na przeprowadzanie operacji wstawienia sztucznych implantów. Jeżdżąc swojego czasu na konsultacje pooperacyjne z owczarkiem (zjadł siatkę i miał poważna operację) widziałam te psy, które nie mogą wstać, rozpacz właścicieli i ogromne cierpienie psów. Wielokrotnie słyszałam od weterynarzy, że drastycznie zwiększa się ilość psów usypianych, bo część ludzi nie stać na operację a część, tu trudno to nawet wypowiedzieć mówi, że woli sobie kupić nowego pieska bez papierów (koszt około 500 zł) bo to i tak jest tańsze niż leczenie i walka o zdrowie domownika.
Po co więc ryzykować zakupem pieska bez papierów i zasilać kiesę producentom, lepiej od razu zdecydować się na kundelka, których w schroniskach jest cała masa czekających na kochające domy. Szczeniaki bez rodowodu są psami przypominającymi tylko jakąś rasę a nie przedstawicielem danej rasy.

Podsumowując, nie kupujcie psa bez papierów bo:
1. nie wiadomo, kto jest ich rodzicem przez co nie można przypuszczać jaki będzie jak dorośnie
2. nic nie wiadomo o jego psychice ani stanie zdrowia
3. nie wiadomo w jakich warunkach był chowany. Zazwyczaj producenci szczeniąt bez rodowodów, co tu dużo mówić, oszczędzają na potęgę na utrzymaniu, socjalizacji i zdrowiu szczeniąt
4. nie wiadomo, czy rodzice maluszka nie byli obciążeni dysplazją czy innymi chorobami dziedzicznymi
5. nie wiadomo, jaką mieli psychikę, czy nie byli bardzo agresywni lub lękliwi
6. przecież suka w okresie szczenięctwa uczy swoje dzieci pewnych zachowań a jakich wszystko zależne jest od jej charakteru i opiekuńczości
7. Kupując psa bez rodowodu nic nie wiecie, wiecie tylko to, co widzicie, a więc czy psinka jest ładna, w jakim kolorze i czy jest jak 100% szczeniąt radosnym pulpecikiem.

Nie chcę zostać zrozumiana jako zdecydowany przeciwnik psów zaznaczam psów bez papierów. Nie jest to ich wina ani zasługa, że przyszły na świat a jedynie ludzi, którzy dopuścili do takich skrzyżowań. Nie ma jednoznacznych badań dotyczących, (chyba właściwie żadnych badań) porównania stanu zdrowotnego pogłowia psów rodowodowych i nierodowodowych. Wiadomym jest jednak, że psy bez papierów są zdecydowanie tańsze i znajdują coraz większą rzeszę klientów. I to jest właśnie złe. Chodzi o to, że ludzie, którzy parają się "hodowlą bezpapierową" zazwyczaj nie maja większego pojęcia o rasie i jej przedstawicielach. Kryją psami z sąsiedztwa zupełnie nic nie wiedząc o ich pochodzeniu i charakterze. Podejście to przypomina zdecydowanie o tym, że wszystkie konsekwencje poniesie tylko i wyłącznie kupujący szczenię a nie jego hodowca. Ja osobiście bardzo boję się imbredów i w związku z moimi doświadczeniami nigdy ale to nic gdy świadomie nie kupie psa ani innego zwierzęcia zimbredowanego. Nie dam się przekonać, że takie poczynania są dobre dla danej rasy, że poprawiają jej zdrowotność, żywotność czy psychikę. Już gdzieś o tym pisałam miałam przyjemność posiadać takie zwierzęta i nigdy więcej. Jest to tylko mój wybór i mogę wybrać psa o ile posiada on papier i jest możliwym sprawdzenie jego przodków.
Co do hodowców, to oni tak samo jak zwykli ludzie dzielą się na uczciwych i mniej uczciwych. Trudno takie jest życie. Dlatego ważne jest aby szukając psa mieć już jakieś rozeznanie w rynku kynologicznym. Swojego czasu jak byłam pomiędzy wyborem psa dla siebie a było to 8 lat temu, rozpatrywałam shar-peia, buldożaka francuskiego i bullteriera. Po wielu rozmowach dowiedziałam się, że pierwsze shar-peie, które przyjechały do Polski (a był to samiec importowany z USA) był tak agresywny, że często podczas krycia tu zacytuję "trzeba było wykopywać sukę z pod niego" żeby nie została poturbowana. Co do bullków jedna z Pań hodująca te psy wyraziła się następująco, że musiała uśpić 3 mioty szczeniaków ze względu na ich straszną agresywność. Czy była to prawda czy nie, tego nikt nie wie. Ale czy hodowca powinien kryć psem, tak agresywnym jak ten shar-pei? To jest właśnie ta uczciwość. Nie chodzi o to, czy ten pies przekazywał agresję w 90 czy 60% ale o to, że ją z pewnością przekazywał. To, że hodowca był w stanie przyznać się do uśpienia miotów szczeniaków, uważam za godne podziwu. Nie chodzi o to, że dopuścił do takich skrzyżowań bo genetyka jest genetyką, ale o to, że nie wcisnął ich jakiemuś nieświadomemu nabywcy. I mimo, że zupełnie nie pamiętam, kim była owa Pani, to jestem pełna podziwu dla jej odwagi i co tu dużo mówić uczciwości.
Tylko teraz, kiedy mam już jakąś większą lub mniejszą świadomość tego, że szczenię nierodowodowe jest wielką niewiadomą, że nigdy nie będę wiedziała z jakich skrzyżowań pochodzi i czego mogę się po nim spodziewać takiego psa nie kupię. Przeraża mnie niefrasobliwość kupujących i sprzedających. Bez względu, czy sprzedają psa z papierami czy bez potrafią (oczywiście część z nich) próbować wcisnąć psa każdemu dzwoniącemu. Proszę nie zrozumieć tego jako uogólnienia, piszę o grupie osób. Nie można nikomu nakazać kupna psa rasowego czy "mniej rasowego". Nie chodzi o papier, lecz o motywację zakupu i świadomość wyboru. A tego brakuje niestety dość często. Zupełnie nie przekonuje mnie fakt motywowania zakupu tym, że dany pies jest tańszy. Mogę zrozumieć, że nie wszystkim zależy na tym, czy dany pies ma "ogonek bardziej w lewo czy w prawo" ale każdy chce mieć psa mądrego, zrównoważonego i zdrowego. A z tym nie jest już tak łatwo zarówno u psów z papierami jak i bez. Nie każde szczenię rodowodowe jest dobre tak samo jak nie każde bez papierów jest złe. Tak uogólniać nie można. Ale zakup szczenięcia z nieznanych skojarzeń, bo bliżej nie określonych charakterologicznie przodkach wydaje mi się w przypadku molosów bardzo ryzykowny lub nawet niebezpieczny. Sam charakter ras, ich pochodzenie, przeznaczenie i użytkowanie przez lata selekcji kładły nacisk na określone cechy charakteru. O ile w planowej hodowli dąży się do uzyskania osobników równych pokrojowo to również prowadzi się starania wyeliminowania niepożądanych cech charakteru. A w przypadku molosa jest to zazwyczaj nadmierna agresja, pobudliwość lub lękliwość. Temu właśnie mają służyć wystawy - selekcjonowaniu. Rodzicami psów bez papierów są często psy, które takiej selekcji nie przeszły, czyli nie spełniły pewnych kryteriów oceny. Jeżeli było to kryterium wyglądu, to mały pryszcz, gorzej jeżeli był to charakter lub stan zdrowia. Czy uczciwym jest krycie takiej suki lub takim psem? Oczywiście, że nie. Ten fakt przemawia według mnie zdecydowanie za zrezygnowaniem z zakupu psa bez papierów.
Plany hodowlane to zupełnie inna sprawa, często ratuje się zwierzęta słabe, część hodowców nie przyzna się do braków swoich psów, tego, że coraz częściej pojawia się dysplazja i inne problemy zdrowotne. Jest to prawda. Tak się stało, ale przecież wprowadzone testy psychiczne, prześwietlenia w kierunku dysplazji mają zmienić ten stan rzeczy. A rozmnażanie psów bez żadnych ograniczeń nie wpływa na ograniczenie występowania problemów zdrowotnych i psychicznych. Człowiek, który chce psa danej rasy wybiera ja nie tylko pod względem wyglądu, ale i predyspozycji, charakteru i możliwości przystosowania się do oferowanych przez siebie warunków (przynajmniej mam taka nadzieje, że tym właśnie się nabywcy kierują). A kupno psa bez rodowodu, który jest potencjalnie "przedstawicielem danej rasy" nie daje praktycznie żadnej gwarancji na spełnienie, któregoś z warunków i oczekiwań jakie stawia się przed psem."

<http://www.molosy.pl/Forum/viewtopic.php?t=1486&highlight=rodow%F3d>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Nena
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 14:22   

Z waszych wypowiedzi wywnioskowalam, ze kundel to gowno, a nie pies.
Powrót do góry
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 14:44   

Blanka napisał/a:
NIezgadzam sie z toba! Wiele psow nie ma rodowodow bo one sa drogieeeeee i jesli sie niechce miec kasy zpsiaka to niepotrzebne~! Nie wiem z kad wytrzaslas to ze jesli zwierzak nie ma rodowodu to jest nierasowy...TO debilizm! Sorki ale sie naprawde wkurzylam.... I powiem waz wszystkim cos o czym nie wspominalam, a raczej ni komentowalam. WEdlug mnie, psiak na wystawie sie meczy- czekanie na swoja kolej, rozne zapachy, czesania, apiele u niektorych psow frysury... . A jak twoji rodzice maja powiedzmy brazowe wlosy, a ty masz np. rude to jestes nierasowa??

Zgadzam się z Bianką, a do tego czasem psy ostatnie w miocie mogą być np. mniejsze ic chudsze, a iwęc rodowodu nie otrzymają, mogą też mieć w niektórych miejscach sierść ciemniejszą lub jaśniejszą. takie psy także nie dostają rodowodu.
Dodam także od siebie, ze psy rasowe bez rodowodu są tańsze, bo przecież psa z rodowodem trzeba utrzymać przy nim, jeździć z nim na wystawy i tak dalej, rodowód też kosztuje. Ciocia ma rasowego jamnika, ale bez rodowodu. Czemu? Bo hodowla skąd był jamnik nie prowadziła psów rodowodwych, bo jazda na wystawy była za droga (100zl)
A więc Fifunia jak się nie znasz to się nie odzywaj. Mama kształciła się na weterynarza, a na kierunku także mieli o psach rodowodowych, a więc wiem mniej więcej trochę na ten temat.

A po za tym czytając z twojej ostatniej wypowiedzi Fifulka rozumiem, że tylko psy rasowe i z hodowli mogą być piękne i zrowe [cenzura] prawda. mam psa od niewiadomo kogo, nie znam jego rodziców, ani nic, ale jest on zdrowy, silny i nie ma żadnych skaz jakbyś to nazwała. Ale pewnie ty uważasz, ze tylko pies z rodowodem (tz. pies rasowy Laughing ) może coś znaczyć i być piękny... a inne psy nic nie znaczą
Nieźle się uśmiałam czytając twoje posty
Powrót do góry
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 17:27    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

elfkaNenar napisał/a:
Blanka napisał/a:
NIezgadzam sie z toba! Wiele psow nie ma rodowodow bo one sa drogieeeeee i jesli sie niechce miec kasy zpsiaka to niepotrzebne~! Nie wiem z kad wytrzaslas to ze jesli zwierzak nie ma rodowodu to jest nierasowy...TO debilizm! Sorki ale sie naprawde wkurzylam.... I powiem waz wszystkim cos o czym nie wspominalam, a raczej ni komentowalam. WEdlug mnie, psiak na wystawie sie meczy- czekanie na swoja kolej, rozne zapachy, czesania, apiele u niektorych psow frysury... . A jak twoji rodzice maja powiedzmy brazowe wlosy, a ty masz np. rude to jestes nierasowa??

Zgadzam się z Bianką, a do tego czasem psy ostatnie w miocie mogą być np. mniejsze ic chudsze, a iwęc rodowodu nie otrzymają, mogą też mieć w niektórych miejscach sierść ciemniejszą lub jaśniejszą. takie psy także nie dostają rodowodu.


Słonko, może jak dorośniesz to uda Ci się pewne rzeczy pojąć. Otóż każdy pies w mioce dostaje rodowód KAŻDY-niezależnie jak wygląda, czy jes mniejszy większy, czy przyszedl na świat pierwszy czy też ostatni.

Rodowód kosztuje ok. 30 zł!!!!!!!!!!!!! Rodówd nie "wymaga" jeżdzenia na wystawy. Można go sobie włożyć do szuflady!!

Cytat:
Mama kształciła się na weterynarza, a na kierunku także mieli o psach rodowodowych, a więc wiem mniej więcej trochę na ten temat.


gratuluję mamie poziomu informacji (to nie jest pochwała).

Cytat:
A po za tym czytając z twojej ostatniej wypowiedzi Fifulka rozumiem, że tylko psy rasowe i z hodowli mogą być piękne i zrowe [cenzura] prawda. mam psa od niewiadomo kogo, nie znam jego rodziców, ani nic, ale jest on zdrowy, silny i nie ma żadnych skaz jakbyś to nazwała. Ale pewnie ty uważasz, ze tylko pies z rodowodem (tz. pies rasowy Laughing ) może coś znaczyć i być piękny... a inne psy nic nie znaczą
Nieźle się uśmiałam czytając twoje posty


widzisz, nie zdajesz sobie sprawy nawet jak nie tylko ja-jako hodowca psów- uśmiałam się z tych napisanych przez Ciebie głupot-świadzących o całkowitym braku logicznego rozumowania i rozumienia tekstu pisanego. Nie napisałam nigdzie, ze kundelek jest beee, jedenie, że pies bez rodowodu to poprostu kundelek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 20:37   

Cytat:
Podsumowując, nie kupujcie psa bez papierów bo:
1. nie wiadomo, kto jest ich rodzicem przez co nie można przypuszczać jaki będzie jak dorośnie
2. nic nie wiadomo o jego psychice ani stanie zdrowia
3. nie wiadomo w jakich warunkach był chowany. Zazwyczaj producenci szczeniąt bez rodowodów, co tu dużo mówić, oszczędzają na potęgę na utrzymaniu, socjalizacji i zdrowiu szczeniąt
4. nie wiadomo, czy rodzice maluszka nie byli obciążeni dysplazją czy innymi chorobami dziedzicznymi
5. nie wiadomo, jaką mieli psychikę, czy nie byli bardzo agresywni lub lękliwi
6. przecież suka w okresie szczenięctwa uczy swoje dzieci pewnych zachowań a jakich wszystko zależne jest od jej charakteru i opiekuńczości
7. Kupując psa bez rodowodu nic nie wiecie, wiecie tylko to, co widzicie, a więc czy psinka jest ładna, w jakim kolorze i czy jest jak 100% szczeniąt radosnym pulpecikiem.

Nie no wiesz, chyba sama nie wiesz co piszesz. Z tego cyatu już wynika, ze pies bez rodowodu jest feeee...
Powrót do góry
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 22:34    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

elfkaNenar napisał/a:
Cytat:
Podsumowując, nie kupujcie psa bez papierów bo:
1. nie wiadomo, kto jest ich rodzicem przez co nie można przypuszczać jaki będzie jak dorośnie
2. nic nie wiadomo o jego psychice ani stanie zdrowia
3. nie wiadomo w jakich warunkach był chowany. Zazwyczaj producenci szczeniąt bez rodowodów, co tu dużo mówić, oszczędzają na potęgę na utrzymaniu, socjalizacji i zdrowiu szczeniąt
4. nie wiadomo, czy rodzice maluszka nie byli obciążeni dysplazją czy innymi chorobami dziedzicznymi
5. nie wiadomo, jaką mieli psychikę, czy nie byli bardzo agresywni lub lękliwi
6. przecież suka w okresie szczenięctwa uczy swoje dzieci pewnych zachowań a jakich wszystko zależne jest od jej charakteru i opiekuńczości
7. Kupując psa bez rodowodu nic nie wiecie, wiecie tylko to, co widzicie, a więc czy psinka jest ładna, w jakim kolorze i czy jest jak 100% szczeniąt radosnym pulpecikiem.

Nie no wiesz, chyba sama nie wiesz co piszesz. Z tego cyatu już wynika, ze pies bez rodowodu jest feeee...


nie wiem, czy Wy nie potraficie, czy poprostu nie chcecie zrozumieć... Wyznaję zasadę, że lepiej wziąść psiaczka -kundelka ze schroniska, lub od znajomych, których suńce (przekochanej, wypieszczonej, żyjącej w dobrych warunkach i będącej zdrową) "przytrafił się miot, niż kupowanie szczeniaczków-"rasowych" kundelków bez świadomości pochodzenia. W ten sposób nakręca się tylko "produkcję" psiaków. JEżeli nie wiecie, co to jest "produkcja" psów, to ja Was uświadomię. Otóż "chodofca" posiada psy wielu ras, trzyma je w strasznych warunkach i karmi resztkami, odpadami. I on sobie zarabia na takich nieświadomych ludzikach jak Wy. Może to przykre, ale prawdziwe Exclamation
Ja wiem, że Wy -dzieci znajdujące się na tym forum-możecie pewne rzeczy odbierać inaczej, lub całkowicie nie potraficie niektórych zrozumieć, ale mam nadzieję, że wraz z wiekie, uda Wam się to pojąć... I nie dajcie sobie wmówić, ze rodowód jest drogi, podkreślam to po raz kolejny, rodowód kosztuje ok. 30 zł!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sob 25 Wrz, 2004 23:25   

Cytat:
Pies kupiony bez rodowodu, może go nie posiadać z kilku przyczyn. Jeśli rodzice posiadali rodowód to albo:
"hodowcy" nie chciało się jeździć na wystawy (traktując to jako zbędny wydatek), albo pojechał ale... psy nie uzyskały ocen kwalifikujących je do hodowli albo z powodu złego charakteru (agresja, płochliwość), albo wad budowy (wady zgryzu, długa sierść, zła konstrukcja - proporcje, kościec). Rodowodowi rodzice, ale dzieci nie mogą też świadczyć o tym że... mama i tata są przedstawicielami dwóch różnych ras.

A więc to świadczy o tym, ze niekoniecznie psy bez rodowodu są mieszancami jak już mówiłam.
A co do złej hodowli to jest kilka zasad:
-Nie kupowac od osób, które hodują kilka ras, tych najmodniejszych
-kupować od sprawdzonych hodowców
-ne kupować na giełdach, ani targach
To jedne z podstawowych zasad. A sprawdzony hodowca nie koniecznie musi mieć psy z rodowodem. Moja ciocia u takiego hodowcy kupiła jamnika.
Powrót do góry
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
PostWysłany: Nie 26 Wrz, 2004 12:49    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

elfkaNenar napisał/a:
A sprawdzony hodowca nie koniecznie musi mieć psy z rodowodem. Moja ciocia u takiego hodowcy kupiła jamnika.


Kochana, hodowca psów charakteryzuje się właśnie tym, że jego psy posiadają rodowód.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
elfkaNenar
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Nie 26 Wrz, 2004 13:11   

Fifunia napisał/a:
elfkaNenar napisał/a:
A sprawdzony hodowca nie koniecznie musi mieć psy z rodowodem. Moja ciocia u takiego hodowcy kupiła jamnika.


Kochana, hodowca psów charakteryzuje się właśnie tym, że jego psy posiadają rodowód.

Jak już napisałam:
Cytat:
"hodowcy" nie chciało się jeździć na wystawy (traktując to jako zbędny wydatek),

Takaż wystawa kosztuje około 100zł minimalnie. A po za tym po co człowiekowi, który nie chce z psem jeździć na wystawy rodowód? Dla szpanu? Dla mnie rodowód nie znaczy, że pies jest lepszy i nie będzie mieć żadnych chorób, niektóre rasy psów mają wady wrodzone niezależnie od tego czy ich rodzice je mieli czy też nie. Słabe nerki, kręgosłup itd.
Żal mi ciebie i nie chce mie się z tobą kłócić. Może jesteś ode mnie starsza, może nie, ale w sumie nie wydaje mi się, że wiesz lepiej.
Powrót do góry
Fifunia Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 24 Wrz 2004
Posty: 11
PostWysłany: Nie 26 Wrz, 2004 14:49    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

[quote="elfkaNenar"]
Jak już napisałam:
Cytat:
"hodowcy" nie chciało się jeździć na wystawy (traktując to jako zbędny wydatek),


ROdowód nie obliguje do jeżdzenia na wystawy. Pieek może mieć rodowód, i nigdy w zyciu na wystawie nie być. Natomist jeśli wspomniany przez Ciebie "hodoffca" kupił psiaki z rodowodem i nie chciało mu sie jeździć na wystawy to jego wolna wola. Natomiast op co w takim razie rozmnażał psy? Odpowiedź nasuwa się tylko jedna-z chęci zysku!! Sam zaoszczędził sobie jeżdzenia na wystawy (bo taaakie drogie), ale kasa, za którą sprzedawał psiaki jest ok.??!!
Nie mów mi tylko, ze każda suczka musi mieć chocaż raz w zyciu szczeniaki, bo to prawdą nie jest!!! Jeżeli nie wierzysz mi, to idź do weterynarza, on powie Ci do kładnie to samo.


Cytat:
Takaż wystawa kosztuje około 100zł minimalnie. A po za tym po co człowiekowi, który nie chce z psem jeździć na wystawy rodowód? Dla szpanu? Dla mnie rodowód nie znaczy, że pies jest lepszy i nie będzie mieć żadnych chorób, niektóre rasy psów mają wady wrodzone niezależnie od tego czy ich rodzice je mieli czy też nie. Słabe nerki, kręgosłup itd.


rodówd jest włanie po to:"Dlaczego nie ma ogólnej świadomości co to jest rodowód. Przecież nie jest to tylko papier, który kosztuje, jest to zarazem gwarancja pochodzenia pieska. Przeglądając rodowód można się wiele dowiedzieć. Widzimy, jakich piesek miał przodków, znając rasę potencjalnie możemy ocenić co z niego wyrośnie, jak również zdecydować czy o takiego psa nam chodziło. Każdy szczeniak jest ładny, każdy ujmujący i cudowny jednak jak to zwykle bywa w przyrodzie dorastając dojrzewa i wyrasta na dorosłego osobnika obdarzonego za sprawą genetyki pewnymi cechami charakteru.
Kupując psa bez papierów nic o nim nie wiemy. Nie wiemy, kto jest jego ojcem, matką, czy byli oni chorzy (cała genetyka, dysplazja, skazy itd.), jaką mieli psychikę (nadpobudliwi, agresywni, lękliwi) a w przypadku molosa takie szczenię można według mnie nazwać "bombą z opóźnionym zapłonem"."

Jak kupujez psa od takiego "superhodowcy" jamników, to jaką maz pewność, że suka nie została pokryta swoim potomkim, albo spokrewnionym z nia psem??!! Inbreed może okazać się zbyt bliski, i wtedy psiak będzie miał cała masę wad genetycznych.... Tylko proszę, nie odpowiadaj mi, ze wierzysz na słowo takiemu "hodoffcy"...

Cytat:
zal mi ciebie i nie chce mie się z tobą kłócić. Może jesteś ode mnie starsza, może nie, ale w sumie nie wydaje mi się, że wiesz lepiej.


jakoś to przeżyję, starsza jestem od Ciebie na pewno , prawdopodobnie o dobre 15-20 lat. Mam hodowlę psiaków, mam również kundelki-zabrane od złych ludzi, rozmnażających psiaki tylko dla zysku. Może jak trochę się zastanowisz, to uda Ci się zrozumieć (czego ci życzę).
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Psinka
Gość
PostWysłany: Czw 30 Wrz, 2004 22:00   

Ja uważam, że pies z rodowodem to taki, który jeździ na wystawy. Rasowy - taki, który ma określone cechy i "powstaje" z rodziców tej samej rasy (tak w kółko), a kundelek to mieszanka ras :D
Uważam, że to głupota osądzać psa po jego pochodzeniu. Czy pies ma w świadomości takie rzeczy? Myslę, że nie. Każdy pupilek będzie kochał nas tak samo, jeśli będziemy o niego dbać , a wiadomo, że jeżeli nic nie bedziemy przy nim robić to nie oczekujemy że piesek nagle będzie niewiadomo jak wierny właścicielowi!
Powrót do góry
klacz Płeć:Kobieta
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączyła: 06 Paź 2003
Posty: 258
PostWysłany: Czw 30 Wrz, 2004 22:05    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Ehh...pewnie się powtarzam..jak tak to sory

To, że pies nie ma rodowodu, nie znaczy że nie rasowy jest Shocked Albo np. konie arabskie- jakiś człowiek ma 2 koni arabskie, rodowodowe, ale np. ogier nie ma licencji. I co? źrebak się rodzi, obydwoje rodziców to czyste arabki, to ten maluch też jest arabem!No i...koniom nie można kupić rodowodu Wink

_________________
Patataj...

Luka - tęsknie za Tobą konisiu... Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3530726
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 4 Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |