Wysłany: Wto 20 Lip, 2004 19:28 PROSZE O POMOC!!!!!!
CZEŚĆ MAM NA IMIE ADRIAN I MAM PROBŁEM, NAWET WIELKI. W OSTATNICH 4 LATACH ZAPRZYJAŻNIŁEM SIE Z MOJĄ KOLEŻANKĄ (NADIA {deg wyciął nazwisko}).W GRUDNIU POPRZEDNIEGO ROKU JEJ MAMA WZIEŁA ŚLUB Z POLAKO-NIEMCEM A W KWIETNU TEGO ROKU URODZIŁ SIĘ JEJ BRACISZEK (MARCELEK). NO I NIE WSPOMNIAŁEM ŻE JEJ MAMA Z JEJ OJCZYMEM I BRATEM PRZEPROWADZIŁA SIĘ DO NIEMIEC. I W TYM ROKU POJECHAŁA TAM NA WAKACJE I ZACZEŁO JEJ SIE TAM PODOBAĆ I CHCE TAM ZOSTAĆ NA 5 LAT. TO DLA MNIE WIELKI SZOK MUSZE TEMU ZAPOBIEC ALE NIE WIEM JAK. POMUŻCIE MI JA BEZ NIEJ NIE WYTRZYMAM CIAGLE JESTEŚMY RAZEM JAK NIE CIALEM TO DUCHEM ALE TAK DŁGO JA NIE WYTRZYMAM!!!!!!!! W DODATKU 5 LAT!!!! POMÓRZCIE MI BO JA NAPRAWDE NIE WIEM CO ZROBIĆ! PISZCIE DO MNIE TU NA FORUM I NA MOJĄ POCZTE @ skopa14@wp.pl LUB NA GG 7873700 LUB LISTOWNIE- {deg wyciął adres}. KARZDA POMOC SIE LICZY. DZIENKI!!! MORZECIE TEŻ DZWONIĆ {deg wyciął telefon} (PROŚCIE ADRIANA {deg wyciął nazwisko}). PA, DZIENKI JESZCZE RAZ ZA KARZDĄ POMOC!!!
po pierwsze pod żadnym pozorem nie powinieneś podawac tu swojego adresu ani nr. telefonu tu wchodza nie tylko forumowicze a nie wiadomo co komu odbije jeśli dziewczyna chce wyjechać, a naprawde tego pragnie nie powinieneś jej w tym przeszkodzic (tak ja sadze). To jest tylko i wyłaczenie jej decyzja, czy pomyśli o tobie i zostanie (w co watpie) czy wyjedzie na te planowane 5 lat. więc teraz to tylko od niej zalezy i nie mozesz chyba w tym przypadku nic zrobić. Bo chyba jej do krzesła nie przywiązez z pretekstem ze nie chcesz aby ona wyjechała
_________________ Dobry serek, dobry... i otwieramy buźke! I ... Aaam! AŁAAA! Al nie gryź!
EE..nie będzie tak źle...piszcie do siebie dzwońcie...ty możesz pojechać do niej na wakacje a ona przyjeżdzać tu an ferie..i będziecie się spotykać....od czego ejst internet? gg mail...możecie spokojnie ze sobą korespondować...wiesz nei powinieneś jej przyszkadzać...to jest jej decyzja i pozwól aby tlyko ona ją podjęła..wiesz na ma tam rodziców , rodzeństwo...nie dziwię się...rodzina czasami jest ważniejsza niż przyjaźń...i powinieneś to zrozumieć...
Wysłany: Sro 28 Lip, 2004 08:19 Re: PROSZE O POMOC!!!!!!
SKOPA napisał/a:
CZEŚĆ MAM NA IMIE ADRIAN I MAM PROBŁEM, NAWET WIELKI. W OSTATNICH 4 LATACH ZAPRZYJAŻNIŁEM SIE Z MOJĄ KOLEŻANKĄ (NADIA {deg wyciął nazwisko}).W GRUDNIU POPRZEDNIEGO ROKU JEJ MAMA WZIEŁA ŚLUB Z POLAKO-NIEMCEM A W KWIETNU TEGO ROKU URODZIŁ SIĘ JEJ BRACISZEK (MARCELEK). NO I NIE WSPOMNIAŁEM ŻE JEJ MAMA Z JEJ OJCZYMEM I BRATEM PRZEPROWADZIŁA SIĘ DO NIEMIEC. I W TYM ROKU POJECHAŁA TAM NA WAKACJE I ZACZEŁO JEJ SIE TAM PODOBAĆ I CHCE TAM ZOSTAĆ NA 5 LAT. TO DLA MNIE WIELKI SZOK MUSZE TEMU ZAPOBIEC ALE NIE WIEM JAK. POMUŻCIE MI JA BEZ NIEJ NIE WYTRZYMAM CIAGLE JESTEŚMY RAZEM JAK NIE CIALEM TO DUCHEM ALE TAK DŁGO JA NIE WYTRZYMAM!!!!!!!! W DODATKU 5 LAT!!!! POMÓRZCIE MI BO JA NAPRAWDE NIE WIEM CO ZROBIĆ! PISZCIE DO MNIE TU NA FORUM I NA MOJĄ POCZTE @ skopa14@wp.pl LUB NA GG 7873700 LUB LISTOWNIE- {deg wyciął adres}. KARZDA POMOC SIE LICZY. DZIENKI!!! MORZECIE TEŻ DZWONIĆ {deg wyciął telefon} (PROŚCIE ADRIANA {deg wyciął nazwisko}). PA, DZIENKI JESZCZE RAZ ZA KARZDĄ POMOC!!!
Hej, skarbie, nie dramatyzuj tak. I nie szalej :/ To dość nierozsądne podawać tutaj swoje dane :/ Cóż, i nie myśl tylko o sobie. Chcesz ją za wszelką cenę zatrzymać przy sobie? To egoistyczne. A w Niemczech będzie jej może lepiej? Zastanów się. To przecież nie koniec świata. Pozdrawiam
Tak ... Jeszcze podaj jakie masz hasło na kompa .. Kod do domu ( jak masz ) ... Ty wogule myslisz ? Mozliwe ze jest tu pare pedofilow ... a Ty tak sobie wszystko podajesz ? Człowieku .. Ciekawe gdyby Twoi rodzice to ujżeli byli byu zachwyceni ? Tylko chciałam to napisac .. co do tamtej dziewczynyy ... e .. niewiem :]
Tavion Gość
Wysłany: Sro 28 Lip, 2004 11:08
Zastanów się SKOPA. Na dobrą sprawę, gdybyś ty tam wyjeżdżał, bardzo byś chciał i jakaś koleżanka miałaby plany co do ciebie... Jeśli chce, to daj dziewczynie spokój. Poproś o przyjazdy np. w wakacje. Przecież nie możesz jej zatrzymać na siłę.
Pozdrowienia
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 01 Sie, 2004 11:00 ...
oj... toś się chłopie wkopał... ja bym był z nią cały czas w kontakcie (kom.) i czekał... ale to tylko gadanie... ale ja bym nie próbował robić jakiegoś przedstawienia aby nie wyjechali ale to twoja decyzja powodzenia ale ja też był bym wkurzony
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 01 Sie, 2004 17:36
Pomyśl też o niej. Ona na pewno zgodzi przyjeżdżać czasami do Polski np. na wakacje czy ferie. Co prawda długo nie będziecie się widzieć ale dzisiaj na świecie istnieje cos takiego jak e-maile, SMS-y, telefony,listy itp. Jeśli to prawdziwa przyjaźń to przetrwa. Dla niej to może być naprawdę wielka rzecz w końcu ma ojczyma i brata z innym mężczyzną. Jej rodzice prawdopodobnie się rozwiedli albo jej ojciec umarł...Jeśli chce tam pojechać to nie zatrzymuj jej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach