Wysłany: Pon 07 Cze, 2004 10:47 Problem z ocenami na koniec roku
Mam mały problem z ocenami na koniec roku, z matematyki jestem dosyc dobry i pani dała mi zadania na 6 są naprawde trudne i niestety chyba sobie nie poradze, nie wiem jak na to zareaguje rodzice. Mam mozliwosc tez poprawienia się na 5 z historii i jeśli się poprawie to będę mógł moim zdaniem ze spokojnym sumieniem odpouscic sobie troche matematyke w tym roku
Do ktorej ty klasy chodzisz ze pani daje ci zadania na 6 abys je zrobil w domu ??
U mnie na 6 to trzeba odpowiadac i pisac testy
A moze podasz nam te zadania na forum a ktos sproboje je rozwiazac? ( napewno nie ja nie umiem nic z matmy i naprawde jej nie lubie )
edytujemy
uppss wpadlo mi dopiero teraz zeby sprawdzil w twoim profilu.
Chodzisz do I gim. jesli sie nie myle bo urodziles sie w tym samym czasie co ja tyle ze ja w maju nie w czerwcu
No to masz caliem latwo jak do domu daja takie zadania Zupelnie latwiej niz u mnie buuu a ja sie tu mecze
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Ja nie zrobiłem tych zdań do końca ale dałem pani do sprawdzenia i sie okazalo że mi jednak postawiła 6 na koniec, ale najdziwniejsza rzecz stała sie na WF ciagle myslałem że bede miał 3 na koniec a tu facet postawił 6
Z WF to 6 bez kłopotu , ale z matmy to ledwo na 2 wyrobiłam...
_________________ She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
_________________ She wants to go home, and nobody's home.
Its where she lies, broken inside.
There's no place to go, no place to go to dry her eyes.
Broken inside.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach