Dzieci OnLine

[olKa]

Moja ciotka ma ośrodek adobcyjny a ja nie chcę urodzić dziecka tylko je zaadeptować 3 córeczki(bo są grzeczniejsze od chłopców mam doświatczenie po bracie)czyli Julię ,Ewelinę i Martę żeby tak miały pół roczku ale czy znacię jakieś inne ośrodki adopcyjne bo ja bym się wstydziła u ciotki a mamie bym powiedziała że jestem bez płodna

[deg]

Adopcja dziecka to nie kupowanie sobie zabawki.
Dokładnie to zaplanowałaś - musi nazywać się Julka, bo inaczej nie adoptujesz, nie będziesz kochała? Nie tędy droga.
Na całe jednak szczęście zapewne Twój stosunek do małych dzieci zmieni się w ciągu kilku lat.
A założę się, że za 10 lat urodzisz ślicznego bobasa. Pewnie będzie to chłopak (bo natura lubi płatać figle). I będziesz go kochała najbardziej na świecie, nawet jeśli nie będzie miał na imię Julka czy Marta.

[olKa]

ale może mieć nawet na imie gabrysia srysia marysia krysia .Obojętnie .jak będę chciała to zmienić imie i ... nie bądz taki pewny że to będzie chłopiec(mam brata to chyba wystarczy a po za tym chłopcy są nie grzeczni ale i tak go koccham!!) a nawet jak urodzę dziecko może chłopca to i tak zaadeptuje a on będzie miał na imie Kacper a jak to będzie dziewczynka to Antolka (tak jak z książki "Oto jest Kasia")czyli Marta.Julia,Ewelinka i Antolka lub Marta,Julia,Ewelinka i Kacperek albo jeszcze inaczej Marta,Julia,Ewelinka,Antolka i Kacperek
acha bardzo kocham dzieci (Bartosz też mi się podoba ale mój brat ma tak na imie!!!!!)

[_szyszka]

Lepiej się jeszcze nad tym zastanów. Dlaczego nie chcesz mieć takiego własnego dziecka?
Przecież każda matka w czasie porodu nie myśli czy to chłopiec czy dziewczynka, tylko że ma własne dziecko.
A w ogóle : ile masz lat

[px]

Taak, ale zawsze przecież można zaadoptować z sierocińca np. dajmy na to jakąś Anię, a wołać na nią inaczej Wszystko jest możliwe Ja w przyszłości również zaadoptuję sobie jakieś dziecko, ale na to muszę jeszcze długo poczekać Chciałabym co prawda czasem normalnie zajść w ciążę i po 9 miesiącach urodzić mojego wymarzonego bobaska, ale dla mnie jest to raczej zbyt duży stres

[deg]

Adopcja wiąże się ze znacznie większym stresem niż ciąża i poród.

Ciąża to piękny okres, kiedy czujesz, że w Twoim brzuchu rośnie Ci nowe życie. Czujesz to, czego nie może poczuć nikt inny - pierwsze ruchy płodu. Najpierw jak delikatne trzepotanie skrzydeł motyla, potem jak solidne kopniaki .
Zaczynasz MARTWIĆ się o swoją pociechę - o jej zdrowie i rozwój.
Zaczynasz KOCHAC istotę, której jeszcze nigdy nie widziałaś! To jest niesamowite uczucie - nie masz pojęcia kogo kochasz, nawet za bardzo nie wyobrażasz sobie go, a jesteś pewna, że go kochasz.
W przypadku adopcji to uczucie budzi się zupełnie inaczej.

Oczywiście nie jestem wrogiem adopcji. Dla bardzo wielu dzieci adopcja to jedyna szansa na normalne życie. Jednak chciałbym Wam powiedzieć, że ciąża (obok typowych ciążowych dolegliwości) to jeden z najpiękniejszych okresów w życiu.

[spontan]

[Kamix]