Dzieci OnLine

[Kinga]

Cze
Może powinnam to napisać w dziale szkoła ? no nic może być i tu

Wiecie mam problem ... zresztą gdybym nie miała to bym nie pisała tu tego
Wiecie od wielu latek zawsze kończyłam klasy z 1 lub 2 miejscem
z testu kompetencyjnego w 6 klasie miałam najwięcej punktów 39 na 40 możliwych
Wszystko było ok ...
Ale zawsze miałam problemu zresztą już tu o nich pisałam
Moi rodzice miają ... hmm chore ambicje ?
Zawsze gdy coś robiłam było źle
"masz 2 miejsce ... a czemu nie 1" "Dostałaś 5 trzebabyło mieć 6"

Casami myslałam co by było gdybym się uczyła o wiele słabiej ...

W 1 klasie gimnazjum zaczełam miec trudności ... opuszczałam się ... coraz więcej problemów ... nie chciałam tego ale jakoś tak samo szło

W 2 klasie czyli teraz jest poprostu załamanie miałam zagrożenie z przedmiotu z którego w zeszłym roku miałam 6 ... SZOK ...

Jest coraz gorzej ... wiem że rodzice w wakacje nie dadzą mi żyć ... będę pewnie siedziała w domu ... i nic nie robiła ... szlaban na wszystko ...

Wiem to moja wina ... ale ja sama nie wiem co sie ze mną dzieje !

Chciałabym żeby w wakacje dali mi luz ... żebym wypoczeta mogła zacząć 3 klasę gimnazjum ... co robić ?

~~~dopisane

Czasami czuję że jest coraz gorzej ... coraz gorzej ...
Sami zresztą wiecie jakie mam problemy

[Nikita]

Napisz mi swój plan zajęć , np. poniedzialek od rana do wieczora

[Kinga]

Cze
Nina a co chciałabyś zrobić ?
Mogę Ci powiedzieć ogólnie że spędzam mase czasu przy kompie ... a lekcje ... hmm
no a lekcje to tak jakoś słabiutko i czasu mało im poświęcam
Może dlatego że nie mogę się skupić ... cały czas musze miec zajęte ręce

Wiem że moje oceny to moja wina ...

Tylko co zrobić ... jak przetłumaczyć moim rodzicom żeby dali mi w wakacje odpocząć żebym taka wypoczęta mogła w 3 klasie zapracować na swoje dlasze życie ... wiadomo wybór liceum itd

[Nikita]

Twoi rodzice mają po częsci racje...mase czasu spędzasz przy kompie..to już nie jest podstawowka to gimnazjum a w gimnazjum ne ma zartów!
Dwa tygodnie do końca roku szkolnego to bardzo mało czasu aby poprawić oceny...
Najlepiej mogłabyś zrobic wczesniej gdybyś poprawiła oceny i miala spokój...
Wakacje są po to aby odpoczywac a rok szkoly aby się uczyć , a ty chyba chcialas i w rok szkolny i w wakacje odpoczywac , siedziec przy kompie , spotykac się z kolezankami. No nie wiem... Może się mylę...Ale oby nie...Nie wiem jak masz przekonac rodziców i wątpie czy ci się to uda...

[spontan]

cóż jesli sie nie bedziesz uczyc to zasilisz szeregi bezrobotnych w tym kraju. a tego nam nie potrzeba. wiec moja rada, weź sie do roboty. dwie szansy zmarnowałaś trzeciej nigdy nie dostaniesz.

[Kinga]

Cze
Ja wiem że to moja wina i nikogo więcej
chodzi o to jak mam sobie pomóc ... i jak załagodzić sytuację z rodzicami

[Pulkownik Nikt]

A teraz odpowie droga redakcja bravo
Gdy rodzice powiedza zebys sie uczyla w wakacje to powiedzze nie ma sensu sie uczyc w wakacje bo w wakacje sie odpowczywa i wrocis do szkoly zmeczona. A zreszta twoj tata zna sie troche na psychologii chyba bo jego ksiazki czytalas wiec mu powiedz jak stres bedzie wplywal na zmeczenie psychiczne i takie tam ;p
I powiedz ze sie przylozysz w nastepnym roku chociaz nie wiem czy beda tacy poblazliwy po tych wszystkich numerach o ktorych opowiadalas ale warto sprobowac.
Pozdrawaim i trzymaj sie
A ktos mowil ze sie w rok uczy wakacje odpoczywa a ja odpoczywam i rok i wakacje hehehe
to tak poza tematem

[Nikita]

Do Kingi:
Sprobuj ich jakoś przekonać...Jednak wątpię czy przez całe dwa miesiące wakacji pozwolą ci robić co tylko zapragniesz i leniuchować po tym roku szkolnym... i tak jakby ci pozwolili to nie powinnaś całych tych dwóch miesięcy poswięcać rozrywkom tylko jednak np. w połowie sierpnia powtórzyć sobie co braliscie w 2 klasie gimnazjum , bo na bank rodzice nie pozwolą ci leniuchowac tak jak w normalne wakacje...
No ale mimo wszystko życzę ci powodzenia!

[Kinga]

Cze
Hm ... Byłam dziś u psychologa szkolnego i u dyry ...
u psycholożki rozpłakałam się gadała ze mną ze 2 godziny
u dyry ... też płakałam ... nie mogłam powstrzymac łez ...
wiecie jak to trudno gdy sie ma tyle problemów ??
Dyra stwierdziła że jestem w niezbyt dobrej kondycji psychicznej i fizycznej
No cóż jeśli nie może sie spać ... płacze się ... i co chwila wymiotuje ... ból brzucha
To ja sie nie dziwię ...
Każda z nich poklepała po ramieniu ... i powiedziała
"Trzymaj sie Kinga jakoś to będzie ... zastanowię się nad Twoją sprawą i skontaktuję z mamą"
Może jednak zdecyduję sie opisać moje problemy ... nie wiem sama

[Nikita]

Kinga napisałaś w pierwszym poscie ( Cytuję) : " Czasami czuję że jest coraz gorzej ... coraz gorzej ...
Sami zresztą wiecie jakie mam problemy "
W ostatnim : " Może jednak zdecyduję sie opisać moje problemy ... nie wiem sama "
Ja np. nie wiem jakie ty masz problemy...Jak mają one związek z twoją nauką , psychiką to opisz nam je... nie będę cie zmuszac ..to jest twoja sprawa....ale tak łatwije będzie nam ci doradzać...

[mroweczka]

Kinga-ja nie wiem, jakie Ty masz problemy i powiem Ci,ze mam tak samo...Miałabym świadectwo z paskiem akurat bo miałam 4,75. Odjęli nam j.angielski bo uznali,że trzeba się uczyć jednego języka tzn.jeden język obowiązkowo. ja się zgadzam ale angielskiego ucze się przez całe życie a niemieckiego od roku...i to on liczy się do sedniej. Z anglika miałam 5 a z niemca 4. Takim sposobem moja średnia opuściła się do 4,75. Do tego dodali nam do średniej muzykę, technikę i plastykę z poprzedniego roku( bo w tym roku nie mieliśmy) a z tego wszystkiego miałam czwórki i moja średnia wynosi 4,5.Jak powiedziałam to mamie po porstu była afera! Moja wina,że nie mam talentu plastycznego i muzycznego a na dodatek z techniki wtedu nikt nie miał 5 bo nasz facet zamiast nas uczyć np. szyć, gotować to rozwalalaliśmy komputery,rysowaliśmy rzuty prostokatne...A w ogóle ten facet jest...hm....głupi nawet nauczyciele to przyznają. A z resztą też mam inne problemy...Mam nadzieję,że w nowym roku po zmianie szkoły będzie lepiej...Poznam nowych ludzi którzy nie przykleją mi od razu fałszywej etykietki...

[gosia]

Najczesciej tak sie zdarza... najpierw ktos goroje, a potem spada na samo dno. Rodzicom powiedz, zeby sobie wsadzili gdzies te swoje chore ambicje... a ty... no coz, nie widze innego wyjscia jak to, zebys sie uczyla przez wakacje. Odpoczywalas przez caly rok szkolny, to teraz masz za swoje. A odpoczywac w wakacje nie musisz, skoro odpoczywalas az 10 miesiecy. Ale nie ucz sie na 6, wystarczy 5*, przeciez czlowiek jest tylko czlowiekiem, i uczy sie dla siebie, a nie dla szkoly!


*chodzilo mi oto, zebys dala sobie spokoj, najpierw zacznij od prostszych rzeczy, a pozniej podazaj do trudnych

[Kinga]

Cze
Fakt odpoczywało mi się bardzo miło zwłąszcza gdy musiałam ciągle w szkole biegać do łazienki by wymiotować
I bóle brzucha które niby miały być wyrostkiem niby kolką a okazały się nerwami

I moje problemy
z moim chłopakiem którego nie akceptują moi rodzice zresztą oni nie chcą żebym z kim kolwiek chodziła
w domu kompletny brak nici porozumienia między mną a moimi rodzicami

Moim rodzicom nie chodzi o to żebym się uczyła w wakacje ale żebym siedziała cały czas w domu poprostu kara

[Nikita]

[quote="Kinga"]Cze
Fakt odpoczywało mi się bardzo miło zwłąszcza gdy musiałam ciągle w szkole biegać do łazienki by wymiotować
I bóle brzucha które niby miały być wyrostkiem niby kolką a okazały się nerwami

Kinga! Tak nie może być! Musisz szczerze porozmawiać z rodzicami o twoich problemach...
To ja się w tym przypadku nie dziwię , że ty zle sie uczylas...

[Kinga]

Cze
Ja nie potrafię z nimi rozmawiać oni ze mna tez nie
Za to rozmawiałam z dyra jutro ma pogadać z moją mama