TO JEST BEZSENSU!!! chłopacy mają lepiej ponieważ: nie maja okresu co miesiaca...nie maja cycków i chodza bez bluzki...nie musza golic ciala...podejda do dziewczynhy i zapytaja o chodzenie powniewaz to głupie zeby dziewczyna podchodziła...dziewczyny musza cierpiec z powodu dziecka i to one musza rodzic i to chłopak moze zrobic i se pujsc a ona zostanie na lodzie dlaczego:|
Wysłany: Sro 28 Sty, 2004 13:39 kobiety a mężczyźni
Też wiele razy się nad tym zastanawiam: męzczyzna co najważniejsze nie rodzi co jest okropnym bólem i nie ma miesiączki. Oprucz tego są inne rzeczy np. nie ma śluzu...hmm..jak jest w lesie czy coś (ale przykład ) to jak mu się zachce siusiu bez probelemu i szybko może się załatwić a kobieta musi wszystko zdejmowac ...kucać itp...i cała ceremonia odrazu, a co gorsza każdy kto przechodzi ją napewno zauważy...Mężczyzne nie boli aż tak bardzo jak kobietę przy pierwszym stosunku...zawsze jak się prosi o chodzenie, taniec czy ręke ...robi to kto? MEŻCZYZNA. Kobieta pierze...prasuje...sprząta a facet czyta gazetę ;] Ale z tym goleniem się nie zgadzam bo musi się golić...przecież ma brode i wąsy ;] Ale ja się ciesze mimo wszystko, że jestem kobietą i za nic bym nie zmieniła płi. Taką mnie bóg stworzył i taka będe i się bardzo z tego cieszę. pewnie jakbyśmy sie uparły w byciu koobietą byłyby jakies zalety..chodziaż napewno o wiele mniej niż u mężczyzn.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Oczywiście Gościówa ma racje, ale i mężczyzna i kobieta mają swoje role. Spróbuje teraz was przekonać, ze mężczyźni nie we wszystkich kwestiach mają lepiej. (wiadomo, ze nikt nie moze miec najlepiej, bo byłoby to niesprawiedliwe)
Gdy kobiety były w domu, gotowały i opiekowały sie dziećmi to mężczyźni szli na polowania. W czasie wojny zawsze wysyła się mężczyzn. Często mówi sie, żeby chronić szczególnie kobiety i dzieci. Co prawda nie ma sie to za bardzo do czasów współczesnych, ale jednak tak było.
Zwykle cięższe prace wykonuje mężczyzna (chociaż własnie coraz czesciej to kobieta musi sobie sama radzić), jest przyjęte że to mężczyzna zarabia na dom, a kobieta nie musi, bo zajmuje sie domem i dziećmi. (chociaz teraz jak jest cięzko o pieniadze to kobiety nawet z małymi dziećmi zmuszone są pracować). I niestety mimo ze mężczyzna jest silniejszy, to czasem obraca sie przeciwko kobietom, bo one jako słabsze istoty są bite i poniewierane
Komplementy zawsze mówi sie kobiecie. To kobieta idzie pierwsza np. w drzwiach. To ona moze sie poczuc "damą". To mężczyzna jest zobowiązany zeby zapewnic kobiecie bezpieczeństwo, szczególnie kobietom potrzeba wiele czułości.
Ale pomyślcie, jakie to jest szczęście, ze to właśnie my-kobiety możemy urodzić dziecko, wychowywać je. Ojciec na pewno tez bardzo kocha swoje dziecko, ale nie tak jak kobieta. To kobieta czuje jak w jej łonie powstaje nowe życia, to w niej są te niesamowite przemiany pod czas ciązy. Mimo że poród bardzo boli, i mimo ze sam czas ciązy nie jest zbyt przyjemny (mam na myśli różne niedogodności, np. nudności, ból pleców, wielki brzuch na który trzeba bardzo uważać) to jednak jest to najszczęśliwszy okres w życiu wielu kobiet. Nic tego nie zastąpi! Wyobraźcie sobie jakie to piękne uczucie kiedy kobieta moze karmic swoje dziecko piersią. To właśnie kobieta a nie mężczyzna! Ja bym nigdy nie oddała możliwości urodzenia dziecka mężczyźnie. Mimo ze troche sie tego boje, to ból jest całkowicie zapominany kiedy sie zobaczy swoje maleństwo i usłyszy jak krzyczy
Przykładów jest wiele - i na korzyść kobiet, i na korzyść mężczyzn, ale trzeba docenić to kim sie jest i starać sie spełniać swoje zadania i role w życiu jak najlepiej
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sro 28 Sty, 2004 19:28
A ja znam kilka zalet bycia kobietą...
To przeciez My mamy być mamami... czy jest coś piękniejszego? Dziecku potrzebny jest tata... ale chyba bardziej mama, nie?
Jesteśmy płcią piękną
Dobrze wychowany mężczyzna przepuści nas w drzwiach :-d
To My dostajemy bukiety róż od nieznanych wielbicieli
To My kusimy pięknymi oczami, zgrabnymi nogami i długą szyją
A to, że cierpimy raz w miesiącu i przy porodzie, to wina Ewy, która zjadła zakazane jabłko ... A nawet jeśli nie, to już tak poprostu jest i trzeba się z tym pogodzić... no cóż ...
Dopisane po chwili:
Tresh ! Nie chcę, żebyś myślała, że tą wiadomość "spisałam" od Ciebie ! Napisałam to widocznie w tym samym czasie co Ty...
Ostatnio zmieniony przez Iśka dnia Sro 28 Sty, 2004 19:36, w całości zmieniany 1 raz
Nom,zastanawiałam się nad tym i to jest totalny bez sens!Oni niby też mają tam jakieś problemy, no lae nie takie jak my,kobiety!
Emm...cezkaj...jeszcze chciałam coś napisac....co to było?Emm....jak sobie przypomne to napisze
A! Już wiem! Chodziło mi o to,ze kobiety odwalają tak zwaną zcarna robotę a faceci mają same przyjemności!
Ja tu jestem facet wiec nie mam za duzo do gadania w tym temacie... Wiec sie ladnie uklonie pocaluje w raczke pozegnam i powiem ze dobra dama chlopa panem jest byc miana ( tak moja babcia gadala chociaz to troche malo po polskiemu chyba )
A wiec wszystkie mile panie z forum badzcie mile usmiechajcie sie i kazdy chlopczyk bedzie waszym unizonym sluga i nie nazekajcie ze macie tak zle ale usmiechnicje sie
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Czw 29 Sty, 2004 10:36
No niestety tak to juz jest, ale niektóre rzeczy można porównać:
-kobiety mają okres a faceci wytrysk
-Niektóre dziewczyny i niektórzy chłopacy nie mają trądziku(chociaż to rzadkosć)
-Dziewczyny mają włosy łonowe i chłopacy też
-i dziewczyny i chłopacy mają włosy pod pachami(chociaż to najczęściej dziewczyny golą)
-i dziewczyny i chłopacy mają włosy na nogach(chociaż to najczęściej dziewczyny golą)
-dziewczyny przed pierwszym okresem mają pare miesięcy(dni, tygodni) białą wydzielinę(przezroczytstą,żółtą) a chłopacy przezroczystą spermę
Tak na prawdę różni nas tylko pare rzeczy np. że chłopakom rosnie broda, dziewczynom rozszerzają się biodra itp.
Też miałam kiedyś taki dylemat ale podobnie jak Gościówa wole być chyba jednak babą Faceci wg. mnie(bez obrazy!) mają takie nudniejsze życie Np. kiedy my opiekujemy sie dzidziusiem to nie przystoi zeby oni na prawo jazdy nie zdawali
Wiem że dziewczyny się nie lubiatego rodzaju żartów i mają prawo się obrazić ale nie musisz mnie od razu obrażać. A co do waszego tematu to nawet jeśli już ostatecznie stwierdzicie że kobiety na 100% mają gorzej to i tak wam to nic nie da. Będzie się tylko oburzać .Bo praktycznie wszystko ma swoje wady i zalety i to jest temat gdzie cieżko jest wystawić subiektywną opinie. Chłopak woli być chłopakiem a dziewczyna dziewczyną, bo jak wiadomo płci przeciwnej nie da się zrozumieć więc tak jak jest jest dobrze.
Pozdrawiam i przepraszam wszystkei dziewczyny za ten "obraźliwy" tekst
co do tego, że i K. i m. mają swoje wady i zalety, to je jeszcze chciałam wepchnąć, że K. są kłótliwie, a m. są marudni:P
Spotykam (chociaz tylko wirtualnie:P) następną osobę, która ocenia stereotypami.... jak ja tego nie lubie... Czy to że jestem dziewczyną musi oznaczać że jestem kłutliwa?? Znaczy sie...... ekhm.... Owszem, ja jestem nieźle kłutliwa, ale nie każda dziewczyna taka jest... Wiele dziewczyn jest wręcz przeciwnie spokojnych i opanowanych. Też oczywiście nie każdy mężczyzna jest marudny... PROSZE, NIE OCENIAJCIE PO POZORACH!!! jak ja nie lubie stereotypów...
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
co do tego, że i K. i m. mają swoje wady i zalety, to je jeszcze chciałam wepchnąć, że K. są kłótliwie, a m. są marudni:P
Spotykam (chociaz tylko wirtualnie:P) następną osobę, która ocenia stereotypami.... jak ja tego nie lubie... Czy to że jestem dziewczyną musi oznaczać że jestem kłutliwa?? Znaczy sie...... ekhm.... Owszem, ja jestem nieźle kłutliwa, ale nie każda dziewczyna taka jest... Wiele dziewczyn jest wręcz przeciwnie spokojnych i opanowanych. Też oczywiście nie każdy mężczyzna jest marudny... PROSZE, NIE OCENIAJCIE PO POZORACH!!! jak ja nie lubie stereotypów...
Nie nie, nie o to(no to znaczy nie w tym sensie) mi chodziło...to było w formie "żartu" a z resztą...no w każdym razie nie bież tego do siebie...
no bo dziewczyny są stworzone juz tak do tego aby wychowywać dzieci i zęby je rodzic a chłopacy bez nich nie było by nas bo to dzięki nim jestesmy bo to on zapładniaja nas dziewczyny i moim zdanie to tak juz musi byc oni wcale moim zdaniem tak łatwo nie mają .
Wysłany: Pią 06 Lut, 2004 02:12 Re: kobiety a mężczyźni
Gościówa napisał/a:
jak jest w lesie czy coś (ale przykład ) to jak mu się zachce siusiu bez probelemu i szybko może się załatwić a kobieta musi wszystko zdejmowac ...kucać itp...i cała ceremonia odrazu, a co gorsza każdy kto przechodzi ją napewno zauważy...
Heh.
Kiedyś, na Pustyni Arabskiej, jechałem w jednym z kilkudziesięciu autobusów w kordonie uzbrojonej po zęby policji. Po 5 godzinach nieprzerwanej jazdy wśród surowych krajobrazów kamienistej pustyni poprzeszywanej gdzieniegdzie malutkimi szybikami naftowymi, ktoś rzucił hasło, aby zatrzymać się "na siku".
Kilkadziesiąt autobusów zatrzymało się na fragmencie prostej, asfaltowej drogi. Wokół nic - tylko pustynia - równa, kamienista, bez jednego krzaczka, bez jednego drzewa, bez jednego wzgórza. Wszyscy pod czujnym okiem policji turystycznej, uzbrojonej w automatyczną broń długą.
Wyobraźcie sobie konsternację - jak w takich warunkach zrobić siku? Po horyzont rozciągała się równina niczym stół, ciągnąca się setki kilometrów. Ani jednego krzaczka. Kobiety przycupnęły z jednej strony drogi, próbując kryjć się za autobusami. Dyskretnie wyciągnęły swoje gołe pupy.
Faceci - bez szans. Musieli na oczach wszystkich sikać na stojąco.
Fajnie było .
Wysłany: Pon 09 Lut, 2004 19:04 kobieta a mężczyzna
Do Dega: No to fajną przygodę miałeś ;] Wiem, że troche dziwny przykład podałam, ale z normalnych warunkach (tzn...krzaczki, drzewka itp) łatwiej jest się załatwić mężczyźnie i pozostać niezauważonym niż kobiecie.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Regulamin
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
) to jak mu się zachce siusiu bez probelemu i szybko może się załatwić a kobieta musi wszystko zdejmowac ...kucać itp...i cała ceremonia odrazu, a co gorsza każdy kto przechodzi ją napewno zauważy...Mężczyzne nie boli aż tak bardzo jak kobietę przy pierwszym stosunku...zawsze jak się prosi o chodzenie, taniec czy ręke ...robi to kto? MEŻCZYZNA. Kobieta pierze...prasuje...sprząta a facet czyta gazetę ;] Ale z tym goleniem się nie zgadzam bo musi się golić...przecież ma brode i wąsy ;] Ale ja się ciesze mimo wszystko, że jestem kobietą i za nic bym nie zmieniła płi. Taką mnie bóg stworzył i taka będe i się bardzo z tego cieszę. pewnie jakbyśmy sie uparły w byciu koobietą byłyby jakies zalety..chodziaż napewno o wiele mniej niż u mężczyzn.
