Hej!To znowu ja-koleżanka Ajeczki. Mam do Was jeszcze kilka pytań:
1.Czego uczyć się do tego testu?
2.Od kiedy zacząć?
3.Podobno na każdym teście są procenty.Czy to prawda?
4.Czy w tym roku test bedzie trudny?
Test jest tylko na inteligencje i podstawowe umiejetnosci...Mysl,to wszystko.Bez nauki moze sie obyc,ja sie nie uczylem i mialem 36.
scv -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Sie, 2005 17:17 Re: Test do gim
ajeczka11 napisał/a:
Hej!To znowu ja-koleżanka Ajeczki. Mam do Was jeszcze kilka pytań:
1.Czego uczyć się do tego testu?
2.Od kiedy zacząć?
3.Podobno na każdym teście są procenty.Czy to prawda?
4.Czy w tym roku test bedzie trudny?
1. Procentów, bo są zawsze, podstaw matmy, polskiego, może być coś z przyrody, głównie są to wszystkie podstawowe wiadomości.
2. To zależy, od ocen jakie się ma i od wiedzy jaką się ma w głowie, jednak najlepiej nie później niż na 2 tygodnie przed[to dla tych, którzy prawie wszystko wiedzą], ale też moim zdaniem nie warto zakuwać już teraz. Ale na to pytanie, najlepiej odpowiedzieć sobie samemu[albo skorzystać z porad rodziców i znajomych].
3. Z tego co mi wiadomo nie było testu bez procentów[ale mogę się mylić], procenty są na tyle ważne, że rzadko kiedy się z nich rezygnuje.
4. Dla osoby, która ma umiejętności, które miała nabyć przez 6 lat nauki w szkole podstawowej nie ma prawa być trudny, jeśli jest dla kogoś trudny, znaczy to, że taka osoba nie nauczyła się czegokolwiek w szkole podstawowej.
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Sie, 2005 21:45
1.wszystkiego z 6 klasy.Najlepiej te takie części mowy i te inne gramatyczne bzedty,no i podstawy pisania wypracowania i jakies tam wiadomosci powtórz
2.a ile chcesz
3.chyba nie
4.zalezy od ciebie ;p
ja sie uczylam dużo i mialam 29 ;]
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Sie, 2005 22:18
szczerze?
nie ucz sie niczego i tak bedziesz kłębkiem nerwów i nic sobie na teście nie przypomnisz
ja olałam nauke całkowicie nigdzie nie zajrzałam i miałam 38pkt
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Sie, 2005 22:51
Czy trzeba się uczyć? Sam nie wiem. Być może niekoniecznie. Ale na pewno niektóre rzeczy trzeba po prostu wiedzieć.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 05 Sie, 2005 23:44
Uczyć się nie trzeba. Wystarczy na lekcjach słuchać i rozwiązywać testy w domu. Ja tak robiłam i miałam 36-38 pkt (coś teges, nie pamiętam dokładnie)
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sob 06 Sie, 2005 15:31
chyba nie chodzi o testy do gim tylko te na koniec podstawowki.. no to na nie... w sumie nie trzeba sie uczyc.. wystarczy ze masz jakies tam pojecie z matematyki, umiesz czytac ze zrozumieiem i napiszesz dobrze..
1. Wszystkiego o ile pamietasz co bylo w przedszkolu- moze pasc takie pytanie.
2. Tak, powinnas zaczac juz teraz.
3. Jasne ze nie. Procenty sa dla tegich glow nie dla takich idiotow.
4. Pewnie. Nie zdasz i bedziesz powtarzac cala podstawowke.
Wiesz co ja praktycznie nic się nie uczyłam do dego testu tyle że brałam korki z procętów ale i tak napisałam na 35 pktna 40 możliwych. A poza tym przed testem nauczyciele z poszczególnych przedmiotów mówią z czego trzeba się poduczyć i organizują lekcje dodatkowe,przynajmniej u nas tak było .
_________________ NIE ROZMAWIAJ Z DEBILEM BO NAJPIERW ŚCIĄGNIE CIĘ DO SWOJEGO POZIOMU, A POTEM POKONA DOŚWIADCZENIEM...
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pon 22 Sie, 2005 22:25
tylko ze z takim papierkiem to ty mozesz (na testach gimnazjalnych przynajmniej) zrobic 2 bledy wiecej od pozostalych, wiec to ze masz papierek nie pozwala ci wcale pisac ciagle z bledami, pozatym wszystkiego mozna sie nauczyc ;p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach