Wysłany: Nie 27 Lip, 2008 22:43 Czy on kocha mnie?
Hej:) Jestem Aga i mam 14 lat. Na koloniach poznałam chłopaka, mateusza, który niestety jest młodszy ode mnie o rok, ale co tam. Czuję że jest dla mnie ważny. Tylko nie wiem czy ja też coś dla niego znaczę . Proszę o pomoc.Wszystko zaczęło się od koncertu Kombii, na którym byliśmy. Jeszcze przed jego rozpoczęciem Mateusz<tak ma na imię> oparł ręce o moje ramiona i położył głowę na moim prawym ramieniu. I tak około 3 razy zrobił. To tak wyglądało jakby się kładł na mnie. Ale oczy miał przymknięte tak na chwilkę, bo spojrzałam na niego
Potem to następnego dnia poszliśmy na kręgle. To byłam z nim w drużynie i z paroma ludźmi to jak rzuciłam tą kulą już. To Mati mówil że dobrze będzie, dużo będzie. I czasami było a jak nie udawało się to mówił "zawiodłaś mnie" z takim uśmiechem. I częstowałam go czym mogłam to zawsze brał. Po południu to poszłam pozamiatać do chłopaków a tak z nudów to puścili mi muzykę Avril Lavigne i pytali sie czy ja naprawde tak lubie zamiatac to ja mowilam że mi sie nudzi , więc czepiam sie każdej roboty. I jak doszłam do stolika to Mateusz wstał z łóżka i poprzestawiał krzesła żebym mogła dobrze pozamiatać i potem postawił je z powrotem na miejsce. I czułam jego wzrok na sobie, może to jakieś przywidzenia, ale czułam że czasami sie na mnie patrzył. Taki wzrok chyba się czuje. I na stołówce to siedział centralnie za mną krzesło za krzesłem, bo siedzieliśmy przy dwóch oddzielnych stolikach <dziewczyny i chłopaki>.
I jak grałam w siatkę z koleżanką to chłopaki przyszli i mateusz do mnie dołączył oczywiście A innym razem ta sama sytuacja też grałam w siatkę z koleżanką. To chłopaki przyszli razem z Matim to my powiedziałyśmy, że pójdziemy już. To mateusz na to "możecie zostać". I jeszcze po dyskotece ja z siostrą wróciłyśmy wcześniej do internatu i miałyśmy esa wysłać do opiekunki. To ja dodałam na końcu. Pozdrowienia dla Pani, Mateusza i Oli. To potem ta Ola mi przekazała że P Gosia przeczytała to na głos i Mateusz tak powiedział"To naprawdę dla mnie?" i uśmiechnął się podobno. A ostatniego dnia to rano poszłyśmy z dziewczynami do sklepu i kupiłam takie karty gdzie mozna je komus dac i tam takie napisy były, np: Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi lub jestes super, mysle o Tobie itd itp.To ja postanowilam dac mateuszowi karte z napisem jesteś Super i podpisalam dedykacje z tyłu " Dla Matiego od koleżanki z kolonii AguŚ" i tego samego dnia bylismy na plazy i po zakopaniu kolezanki w piasku poszlam rece umyc i nogi to mateusz dobiegl do mnie. I sie pytal co tam slychac i ja powiedzialam ze glupia jestem bo zapomnialam klapkow i tak bede miec brudne nogi. To on usmiechnal sie tylko i potem wrocilismy razem na koc. I powiedziałam mu że ja mam coś dla ciebie na pamiatke i on powiedzial ze przykro mu ze dla mnie nic nie ma. To ja na to, że trudno. I dalam mu ta karte. I potem powiedziałam" Wiesz Mati Ty to na serio jesteś fajny chłopak" . I potem tuż przed wyjazdem to jak sie pchaliśmy do taxi zeby dac bagaże. To Mati wziął ode mnie mój i podał do wlożenia. I potem w pociągu już to siedziałam z nim w przedziale. To P Gosia opiekunka to powiedziała do niego ze pozaczepiałby trochę mnie, bo tak siedzę. A on powiedział że za daleko trochę siedzę. A potem to jakos tak wyszło że zamienilam sie miejscem z Panią Gosią że znalazłam sie u matiego na kolanach :] I Pani Gosia powiedziala ze mam farta że leze na kolanach u mistera kolonii. A mister sie tylko usmiechnął. Potem to pytał sie dlaczego ludzie z mojej szkoly <nie wiedzial ze chodze tam do szkoly> są tacy... i sie zapytalam jacy to on od razu że nie wszyscy i potem sie pytali mnie czy ja chodze tam do szkoly itd. A o 3 tak gdzieś to P Gosia zaczepiala mateusza i laskotala go i mowila zeby lepiej on troche mnie pozaczepial to ten walnął mnie no kolanie no to ja na to "Osz Ty" i tez sie zaczelam z nim bic i laskotac go. I wczesniej jeszcze to mateusz mowil ze chlopaki poszli do dziewczyn sie umowic i pani gosia mowila ze on tez moze i mrugnela do mnie. To on powiedzial ze wie,ale i nie doslyszalam dalej bo odwrocil sie do okna i usmiechnal. I jeszcze przypomnialo mi sie ze na dyskotece to biliśmy sie butelką od Sprite`a razem z Olą i calkiem dobrze nam sie biło :] I nie wiem co jeszcze nic mi nie przychodzi do glowy, ale jeszcze tam parę takich jest wydarzeń między nami. I tak mocno dużo wyszło. Więc na zakończenie proszę o przynajmniej powierzchowne przeczytanie i odpowiedzenie na pytanie czy Mati mnie kocha? i czy mam u niego jakieś szanse? Dziękuję bardzo i jestem wdzięczna za przeczytanie moich wypocin :****
_________________ Agu$$_13
Kto kocha wątpi często w to w co wierzy najmocniej
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 716
Wysłany: Pon 28 Lip, 2008 00:21
Poprostu się chłopakowi spodobałaś i Cię polubił^^
Może się zauroczył, jak to się teraz mówi.
Pewnie miałabyś u niego szanse, żeby się z nim spotykać, ale skoro byliście na kolonii, to czy on nie jest czasem z innego miasta? Jeśli jednak się mylę, to napisz do niego sms'a czy na gg, żeby się umówić.
A czy Cię kocha? Chyba za wcześnie mówić tu o miłości.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pon 28 Lip, 2008 06:42
Wspomnienia na całe życie : )
Pewnie że Cię Kocha, wystarczy że mrugniesz a padnie : ) Jeśli jesteście z jednego miasta - wal do niego śmiało, umówcie się, pospotykajcie - reszta sama z siebie wyjdzie : )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach