Ale jesli mam byc szczera mnie tez nie za bardzo sie to podoba. Kicia sie postarza, na dodatek robi z siebie jakas gwiazde, a my jej mamy pewnie podloge szorowac. A BTW. chyba tez niedlugo znowu zaczne pisac. Sorry, po prostu przez wiele miesiecy nie mialam na to sily i czasu... Sie zobaczy.
Tavion Gość
Wysłany: Pon 11 Paź, 2004 21:02
Yhm, ja też bym chciała... można?
Nie mam talentu pisarskiego, ale jakoś strasznie mam na to ochotę...
Tylko jeśli coś spsuję, to proszę o wyrozumiałość...
No pewnie ze mozna... Kazdy moze:)
Ja zreszta od jakeigos czasu planuje sie dolaczyc i sprawic by bylo cos ciekawego w tej opowiesci bo teraz to porostu dziewczynskie "ohh i ahhh".
Tylko musze miec pomysl na jakas ciekawa postac
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Ale jesli mam byc szczera mnie tez nie za bardzo sie to podoba. Kicia sie postarza, na dodatek robi z siebie jakas gwiazde, a my jej mamy pewnie podloge szorowac.
Ja napisałam ze normalnie wygląda bo chodzilo mi o to że nie każdy pisze z "." , "," itp
A tak tez nie podoba mi się jak Kicia pisze ... jakas gwiazda muzyki wątpie czy by zwrocila uwagę na 3 czy 4 dziewczyny ktore przyszly na jej koncert..
Weronika Gość
Wysłany: Wto 12 Paź, 2004 13:14
Poczekajcie.
Mrówcia - ja nie popieram jej muzyki
Mróweczka w książce napisał/a:
-Już Wam mówiłam-odpowiedziałą Wero i ponownie pomalowała usta błyszczykiem co zaczęło jeszcze bardziej denerwować dziewczyny-bardzo zależy mi na przyjaźni z nią...Jej muzyka...A kiedy stanie się sławna będę jej najlepszą przyjaciółką...
Nie chce być jej najpeprzą przyjaciółką.
Do kici - może najpierw przeczytasz te dwa posty:
Mój
Cytat:
- Jutro - kontynuowała(nie wiem jak to się pisze) rozmowe Wero - o 10.00???
Zobaczę co się da zrobić.. papa Rysek!
<b>- Rysek??? Co to za imię powiedziała Natalia.</b>
I Twój
Cytat:
Wero skończyła rozmowe i dziweczyny polożyły się spać.Rano mrówcia wero i wierzba miały nie zbyt dobre humory ponieważ poobijały się niemiłosiernie nagle wero złapała pilota i włączyła televizor na TVN nadawali że dziś jest koncert jakiejś nowej piosenkarki
bodajże jakiejś tam "kici1994"dziewczyny nie miały co robić więc ustaliły że pójdą na ten koncert kicia1994 spotkała się z nimi po występie za kulisami.
Czy nie myśliusz że coś pomyliłaś?
Do Malviny - jasne jak chcesz zaniedługo cię wkręce tylko jak się ta sprawa z kicią wyjaśni
Wero wiem,ale musiałam coś z tym zrobić...No sorry ja jestem 'wyznawcą galnów' i można się łatwo domyślić,że conajmniej 2 dziewczyny też. I co mamy tańczyć na scenie? A Ty o ile pamiętam lubisz pop więc czym Cię obraziłam?
Pułkownik ja też myślę,żeby to trochę przemienić bo narazie to z tego wyszło jakieś romansidło(i kto to mówi ) ale nie obrażę się jeśli Ty,Nena,Tavion i wszystkie osoby jakie chcą dołączyły sie . Napisz ktoś coś! Bo chcę się dopisać a nie mogę pisac pod samą sobą...
tak tak trzeba to edytowac (w pozytywny sposob) bo ja juz schizow dostalam od tych romansow i po temu przestalam pisac =)
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Weronika Gość
Wysłany: Sro 13 Paź, 2004 15:49
Wiecie co? Zacznijmy pisać od momentu,, Na twzrzy Wery znowu zaistniał ten uśmiech" - co napisała Mróweczka - a późnej wkręcimy i Tavion i Kicię bez żadnych gwiazd popwych
Kurczę... aż mi sie nie chce o gwiazdach popowych czytać.
Wero: Nie zmuszaj nikogo do pisania. Jak zaczął, a mu się nie chce kończyć to jego sprawa... Przecież to do licha nie jest żadna sekta
<i>Po przeczytaniu ostatniego fragmentu: </i>
No, nie jest nawet tak źle... Mrówcia jakoś tak to wyprowadziła... Ale co teraz mamy zrobić ? Iść na koncert ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach