Nie można. Kto to w ogóle wymyślił kochać i nienawidzic? Takie rzeczy zdarzają się tylko w głupich dramatach niskobudżetowych.
Jak sie kogoś nienawidzi to zapewne dlatego że zostało się przez tego kogoś pokrzywdzonym - psychicznie bądz fizycznie - a wtedy kochac nie mozna po prostu. To niezyciowe.
By było.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Wto 13 Lut, 2007 18:54
Nie wiem Memi czy masz racje, to niby cos zupelnie przeciwnego, ale chyba sie zdarza. Kochasz kogos, ten ktos zrobi cos za co go nienawidzisz... ale wtedy uczucie milosci czesto nie mija, i masz metlik w glowie. To moze podobnie dzialac jak smak slodki i kwasny - niby przeciwne, ale jak zmieszasz cytryne z cukrem, to one sie nie neutralizuja, a czujesz oba smaki.
No dobra......... w każdym razie w moim przypadku takie coś nie wystąpi.
Akacja12 napisał/a:
To moze podobnie dzialac jak smak slodki i kwasny - niby przeciwne, ale jak zmieszasz cytryne z cukrem, to one sie nie neutralizuja, a czujesz oba smaki.
I to jest niesmaczne i kochac kogos w nienawiści również.
To chore.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Wto 13 Lut, 2007 19:01
Co do samej cytryny z cukrem - mi to smakuje ;P wiec czy sie smak podoba czy nie kwestia gustu. Ale co do kochania z nienawiscia to juz takie rozne nie jest, bo chyba zawsze nieprzyjemne...
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 02 Mar 2003 Posty: 792
Wysłany: Wto 13 Lut, 2007 19:24
Czarna napisał/a:
Kobieta ktora jest bita przez swojego meza zapewne go nienawidzi ale w glebi duszy tez kocha bo w koncu nie odchodzi od niego...
Wiekszosc z nich nie odchodzi, bo nie ma na tyle odwagi.
A co do pytania to nie umiem na nie odpowiedziec. Moze jest to mozliwe, ale raczej w skrajnych przypadkach. Czasami dziewczyna uwaza, ze nienawidzi swojego chlopaka, bo ją rani, ale rownoczesnie go kocha. Trzeba sie jednak zastanowic, czy ta milosc jest naprawde, czy po prostu tak nam sie wydaje, bo czesto mylimy zauroczenie i przywiazanie z miloscia.
_________________ "Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem."
Tak tak! Ten debil powrócił! To ja!
A więc do teamtu nienawidzić-kochać to uczucia przeciwne (zależy jak kto to rozumie) Teoretycznie jest to niemożliwe lecz czasem jesteś na kogoś wściekł, chiałbyś mu coś zrobić...ale czujesz ze jakbyś zrobił mu coś to byś się źle czuł i byś sobie tego nie wybaczył (nie mówię o morderstwie ;p)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach