zawsze jak mam coś pszeczytać głośno np. zadanie domowe to mam straszny stres, serce wali mi jak młot i mam drżący głosi czasmi głowa mi sie lekko trzęsie. Niewiem dlaczego.
Mam 13 lat i mam fajną klase wiem że jeśli się pomylealbo bede miała źle odrobone zadanie to niebede się zemnie śmieć itd. A wszystkie moje nauczycielki sa fajne. Więc niemam powodów żebym sie aż tak stresowałam, ciągle sobie to wmawiam, ale to niepomaga i dalej serce mi wali jak młot i mam drżący głos dlaczego??
zawsze jak mam coś pszeczytać głośno np. zadanie domowe to mam straszny stres, serce wali mi jak młot i mam drżący głosi czasmi głowa mi sie lekko trzęsie. Niewiem dlaczego.
Mam 13 lat i mam fajną klase wiem że jeśli się pomylealbo bede miała źle odrobone zadanie to niebede się zemnie śmieć itd. A wszystkie moje nauczycielki sa fajne. Więc niemam powodów żebym sie aż tak stresowałam, ciągle sobie to wmawiam, ale to niepomaga i dalej serce mi wali jak młot i mam drżący głos dlaczego??
Ja niestety też nie wiem czemu to serce ci tak wali:( Nie sie czym martwić(npisz to sobie najlepiej nad biurkiem) ...Jeśli masz fajną klase no to czy powiedz mi czym masz sie stresować chodz na luzie...Poprostu spróbuj zapomnieć co to stres co to wstydliwość bądz pewna siebie;)
To powinno pomóc!!
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Nie 20 Lut, 2005 17:50
hm ja mialam/mam podobnie, tyle ze staram sie te cala rekacje stresowa przerobic i wykorzystac - czyli wiecej i madrzej gadac. zawsze mozesz sobie wyobrazac, ze mowisz to tylko dla siebie, ze ci ludzie Cie znaja, nic zlego sie nie stanie etc etc
mysle, ze to przechodzi z wiekiem i przybywaniem pewnosci siebie - jezeli iles tam razy cos przedstawisz i nikt ci nei wysmieje, jest szansa, ze za ktoryms razem poczujesz sie pewniej i rekacje stresowa wykorzystasz dla siebie a nie przeciwko sobie.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
It`s not that gold
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 20 Lut, 2005 19:24
Tez tak mam jesli nierozumiem jakiegos zadania. Nie ma na to leku musisz poprostu z tym walczyc.... postaraj sie nie denerwowac chociaz raz ... pomysl sobie ze jestes sama w sali i czytasz zadanie na głos wtedy na pewno jest inaczej. Trzymam kciuki.
Ja też tak mam. Czasem jak czytam coś drżącym głosem, to nauczyciele mówią mi żebym się nie denerwowała, a ja wtedy jeszcze bardziej sie denerwuję. Myślę, że to z wiekiem przejdzie. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Ja mam to samo. Brzuch mnie boli, serce wali tak,że myślę ,że za chwilę ze mnie wyskoczy;). Na rocznicy Komunii Świętej spóźniłam się do Kościoła i potem zapomniałam coś powiedzieć przy mikrofonie i musiałam się wrócić Doskonale Cię rozumiem, ale nie umiem pomóc...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach