Witam wszystkich! Chciałabym się spytać was co mam zrobić, na początek opowiem...
Pewnego dnia poszła pod prysznic i myłam się (jak to zazwyczaj robi sie pod prysznicem xD). Nagle przy lewej piersi (z boku) zauwazyłam pod skórką guzka. Strasznie sie przsetraszyłam. POkazałam mamie. Pojechałam do lekarza, zrobił mi badania. Wyszło na to że to chyba włukniać lub powiększone ścięgno. Chcieli mi robi... Biobsje czy jakoś tak (nie pamiętam dokładnie) ale facet powiedział że nie chce mnie męczyć więc zrobi zwyczajny zabieg an celu usunięcia guzka. Strasznie się boję! Tym bardziej że będę miała tylko znieczulenie miejscowe więc będę wszytskiego świadoma. Strzasznie się boję... jesczez do tego dziś oglądałam "ER" i tam był odcinek o tym i było o biobsji (czy jakos tak xP) i to powiedzieli że cholernie boli! Help =''(
_________________ Co mnie nie zabije to wzmocni...
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 05 Lis, 2004 18:15
nie martw się =) nie będizesz miała robionej biopsji więc nie będzie boleć (też oglądałam dziś ER) a jeżeli będziesz mieć zniecuzlenie miejscowe to nie martw sie nie będziesz nic a nic czuła.
Byłam wczoraj u dentysty, pani doktor wbiła mi 3 zastrzyki. Jeden w dziąsło, jeden w wagrę a trzeci podczas zabiegu. Po niecalych 10 minutach nic nie czułam przez 2 godziny. Mogłam się gryźć bić drapać mogli mnie dotykać a ja nawet nie wieidzałam że to robią (po wardze, języku i wewnętrznej stronie ust) i nic nie czułam jak pani doktor wywierciła mi w zębie dziurę do samych korzeni a potem taką choćby igłą wyciągała po jednym kanale. Okropne to bylo jak to widziałam ale nic nie czułam więc się nie martw =) wszystko będzie dobrze, nie bedziesz nic czuć a będziesz zdrowsza =* pozdrawiam.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
mam nadzieję Noo.. ja też miałam leczenie kanałowe zęba! wszyscy mnie straszlili że cholernie boli! że aż mnie musieli trzymać na fotelu i nie mogłam sie uspokoić! A gdy babka zaczęła to nic nie bolało
_________________ Co mnie nie zabije to wzmocni...
Może opowiem własne przygody z wycinaniem - ja miałem na plecach pieprzyk , wiec nic nie widziałem , tylko czułem - najpierw wkłucie i przez chwile pieczenie (zastrzyk) , po chwili poczułem skalpel (nie ból a zimny skalpel) o momemcie cięcia i zaszywania nie wspominam bo to czują tylko wybrani (tacy najdelikatniejsi - jak ja ) Ból przyszedł później gdy znieczulenie póściło , ale nie było zbyt mocne... Jednym słowem nie ma się co bać...
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 1270
Wysłany: Sro 13 Cze, 2007 18:38
Od razu powiem żeby potem nie było kilku starych odnowionych: Dragon i inni nowi, nie odnawiajcie starych tematów (ostatni post sprzed trzech lat!).
A ten, zieeew, do zamknięcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach