keska nie napisałaś w końcu w której klasie jesteś
jeżeli w VI, to trochę "szybko" się obudziłaś, ale z pewnością będziesz umiała znaleźć moment, w którym A się przed wami zamknęła, a tym samym przyczyny
A to z kolei może ci pomoc rozwiązać problem
sądzę, że ta dziewczyna nie wierzy w ludzi, nie wierzy w was, nie ufa klasie
i zapewne potrzebuje pomocy
ale też pewnie nie będzie chciała jej z począku przyjąć, czując podstęp
mimo to warto próbować
bo jakie ona będzie miała wspomnienia ze szkoły?
a co do jedynaczek, to z moich obserwacji wynika, że wśród dzieci i młodzieży zaledwie 25% osób pochodzi w rodziny "tradycyjnej" -> mama+tata+2dzieci
pozostałe to albo jedynaki, albo rodziny rozbite czy zrekonstruowane
Każde z tych osób ma swoje problemy, większe i miejsz, i każda próbuje znaleźć jakiś sposób by je rozwiązać
co nie znaczy że każdy ze sposobow jest słuszny
ale wszędzie tkwi jakaś przyczyna
_________________ a życie toczy, toczy swój garb uroczy,
toczy, toczy się los...
nie czytałem wszystkich wypowiedzi w tym temacie, ale taka dziewczyna wcale nie musi być upośledzona i.t.p
Sam jestem niesmiały, nie rozmawiam z nikim z klasy jedynie odpowiadam jak się o coś mnie zapytają. Na przerwach jestem zawsze sam, w klasie siedze z kimś w ławce zawsze w sumie. Czy jestem wolny? hmm... nie wiem może tak... W sumie na początku traktowali mnie troche inaczej i.t.p ale to się zmienia. Traktowanie zależy od osób w klasie.
Może spróbuj z nia nawiązać jakiś kontakt bliższy. Gdyby nie mój kumpel to myśle że byłbym taki sam jak ona.
Nie chce z nikim rozmawiać bo się boi że ją wyśmiejecie, brak jej pewności siebie pewnie. W poprzednich klasach była możliwe źle traktowana, zawiodła się na kimś. Jest dość sporo przyczyn dlaczego tak się zachowuje. Ale jest zupełnie normalna. Póxniej jej to przejdzie myśle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach