Dzieci OnLine

[Nena]

Chodze na Angielski prywatny i mam chyba poziom dla 1 liceum, wiec to, co mam na lekcji umiem, i mnie to nie interesuje. Co najwyzej jakies slowka.

Chodze na Angielski prywatny i mam chyba poziom dla 1 liceum, wiec to, co mam na lekcji umiem, i mnie to nie interesuje. Co najwyzej jakies slowka.

[Tavion]

Ja w szkole nie mam angielskiego. Ale jednak umiem komunkować się na 100% - czystym angielskim językiem, z wymową (chyba) angielską.
A jak? Mój mały sekret ...

[BamBI]

a ja bym chciala byc na twoim miejscu zgłaszalabym sie i mialabym 6 ( no cxhyba że ty już masz)

[Gabra]

A ja jestem dopiero w 1 klasie gimka a angielski mam na poziomie zawansowany.To sie nazywa profeska.Jest jesszcze grupa podstawowa wiec:Był se test.Ja mialam 62/88 czyli przeszłam do zaawansowanej.Ci co mieli np 30 pkt przeszli do poczarkujacej grupy.Czyli nasza klasa jest podzielona na 2 grupy z angola:pocz. i zaawa. ja jestem w tej 2.

A ja jestem dopiero w 1 klasie gimka a angielski mam na poziomie zawansowany.To sie nazywa profeska.Jest jesszcze grupa podstawowa wiec:Był se test.Ja mialam 62/88 czyli przeszłam do zaawansowanej.Ci co mieli np 30 pkt przeszli do poczarkujacej grupy.Czyli nasza klasa jest podzielona na 2 grupy z angola:pocz. i zaawa. ja jestem w tej 2.

[mroweczka]

Ja też miałam taki test. Maksymalna liczba punktów to było 80. Ja miałam 32. Poniżej 30 szli do gorszej grupy czyli ja powinnam bgyć w lepszem. Ale na lekcji nie odpowiedziałam jej na dwa pytania po angielsku(tzn. zawodów nie miałam i miałam wymienić 4 zqwody to powiedziałam dwa; i pgody nie miałam naprawde i nie powiedziałam) i mnie przeniosła...Moja wina,że w 6 klasie mieliśmy raz w tygodniu angielski,nic totalnie nie robiliśmy a potemz aszała w ciążę to w ogóle anglika nie mieliśmy...Wyszłam z podstawówki i nic nie umiem..No cóż. Jeszcze jest szansa,że mnie w ciągu roku przeniesie .

[Gabra]

No hm ja miałam też godzine w dodatku baba chorowała.A co najlepsze w 6 klasie były książki do 5 klasie.Przerąbane.

No hm ja miałam też godzine w dodatku baba chorowała.A co najlepsze w 6 klasie były książki do 5 klasie.Przerąbane.

[nowa]

klasa marog6 miała problemy na chemii (w czerwcu) - jak teraz wam się powodzi na tej lekcji??

[nowa]

pytam bo tak właściwie nikt mu nie doradził w tej kwestii. Teraz na początku roku szkolnego będzie można zrobić coś z tym - chyba!

[Weronika]

[Malvina]

[mindi10]

często zdaża się tak że "dzieci uczą dzieci"

[Malvina]

[marog6]

Dopiero teraz zauważyłem że zaczeliście pisac tutaj. W tym roku tej nauczycyielki juz nie ma a mamy z panią która nas uczyła w 1 klasie fizyki.
W tym roku także mamy nową nauczycielke od niemieckiego (stażystke) moja dawna pani wyjechała do niemiec. Ta jest dosyc dobra i przynajmiej u nas sobie radzi, bo w grupie niemieckiej są same dziewczyny i ja no czasami jeszcze 2 chłopaków przychodzi z mojej klasy ale oni do szkoły prawie nie chodzą

"dzieci uczą dzieci" chodziło tutaj że nauczyciele ("dzieci") czyli tacy którzy nie mogą sobie poradzić uczą dzieci

[sami10]

mindi10 chodziło o to że nauczychele są wzrostu fizycznego i psychicznego dzieci