| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Króliki!:)
Autor Wiadomość
Pixa
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Wto 22 Lis, 2005 19:19   

A ja mam pieska kundelka Smile Ma rudziutko-biało-żółty kolor i duże, brązowe oczka. 2 króliczki są łaciate (białe w czarne łatki). Mają brązowe oczka i także nie lubią noszenia. Smile Kocham moje zwierzątka. To moi najlepsi przyjaciele... Smile
Przejdź na dół
kradziejka
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 23 Lis, 2005 13:54   

Pixa napisał/a:
A ja mam pieska kundelka Smile Ma rudziutko-biało-żółty kolor i duże, brązowe oczka. 2 króliczki są łaciate (białe w czarne łatki). Mają brązowe oczka i także nie lubią noszenia. Smile Kocham moje zwierzątka. To moi najlepsi przyjaciele... Smile


a to jest temat o królikach więc nie pisz tu o pieskach proszę
Powrót do góry
Tsej
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Sro 23 Lis, 2005 17:50   

nie wiem czy tego nie zamieszczałem już gdzieś ale jest to post obowiazkowy na każdym forum...

To historia która przydarzyła sie w domu kolegi i którą szczegółowo opisał, która była także tak fantastyczna że nie pozwolił sobie jej nawet przerywać...

Otóż był pewien królik w klatce...i całe życie w niej spędził. A że urzędował w niej sam to był z lekka (a nawet bardzo) nabuzowany i miał straszną chuć. Otóż ponownie rzecz ujmując wokoło klatki czesto przechadzał sie kot.

Kot ów spacerował złośliwie drażniąc królika, czasem nawet trącając klatke. Co było najgrosze jak to kot zawsze chodził z podniesionym wysoko ogonem, to doprowadzało królika do jeszcze większej szewskiej pasji.

Pewnego dnia kot *przesadził* i tak rozdrażnił królika że ten rzucając sie w klatce poruszył wajche blokującą (czy inny haczyk) i otworzył klatke. Kot orientując co sie stało natychmiast zaczął *uciekac*.

Jednakże jak każde dziecko wie. Nie ma ucieczki przed jurnością królika. Królik dopadł kota w dwóch susach i chwycił go w pół łapami na wysokości klatki piersiowej i zaczął wykonywac ruchy posuwisto-zwrotne.

Jednakże nie było to takie łatwe. Kot zamiast uciekac, wywijał *pupskiem* próbując sie wydostać na boki do tyłu(każdy wie jak koty dziwnie sie wycofuja). Królik natomiast nie miał wcale łatwej roboty...skuteczność jego trafien wynosiła około 1:3 i za kazdym takim ciosem kot wydawał z siebie przeraźliwe

Miiiaaauauuauuuuuuuuuuuuuuauauauau

Jednakże to nie koniec męki kota, bo przy każdym takim uderzeniu cały ten dwuwagonowy pociag przesuwał sie do przodu(za każdym trafieniem) które nie tylko potwierdzone jękiem kota ale także plaśnięciem przygniatanych jąder kota do ziemi(co było wyraźnie słychać)
Coś jak :

Sssssplaaaaś

I tak ciagnął do przodu ten rydwan rozkoszy az dotarł do schodów...






I tu dopiero zaczeła sie historia.
Królik tak jakby nie za bardzo chcąc kota wypuścić nie pozwalał przez chwila zpaść z pierwszego schodaka, ale ta katastrofa dla kota była nieunikniona. gdyz kot razem z królikem spadł na przedostatni stopień, kot zachaczył jajami o ten wyższy, co mu je z kolejnym Splasnieciem przytłoczyło między tucznym królikiem a wysokościa stopnia...

Tutaj Miauauaauuaa było najżałośniejsze, ale ta męka miała trwać wieczność...
Bo sytuacja powtarzała sie na każdym schodku az w tym rozpedzie dojechali do samego dołu, czyli cała wysokość pięter takich uderzeń o stopnie jądrami kota...

Na dole: tuż przed schodami była ściana...bo korytarz natychmiast zakręcał...

poniewaz ten miauczacy wagon nie potrafił skręcać...lub tez dwóch kierowców powodowało że mógł jechać tylko do przodu...

Gdy dojechali do ściany, królik nabrawszy juz skuteczności w trafieniach, uderzał w kota z taką siłą że ten przy każdym strike'u uderzał głowa o ściane(co lekko wygłuszało żałosne *Miau*.

Po wielu takich derzeniach kot zemdlał.................i DOPIERO wtedy królik dał mu spokój.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 2 Idź do strony Poprzedni  1, 2
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |