Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 16:18
Riaga - Ja też kiedyś poznałem kiedyś przez internet i nie bardzo rozumiem czemu odradzasz? Toż to człowiek jak każdy inny - tylko poznany "w sieci" : )
Riaga -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 16:46
Shaunri- toć trza by było wysłuchać mej historii w całości... wtedy nie dość, że zrozumiałbyś, czemu odradzam, to zostałabym powyzywana od "Lekkomyślnych dziewuszysk" którym "tylko debilstwa we łbie" ; p
Głębiej nie wnikam.
Ja powiem krotko-Osobom ktore tego nie czuja latwo jest mowic co mowia,a co jest faktem (swiadomosc u czlowieka,tego ze kochamy owa osobe) jest faktem.Bardzo trudno "po prostu" wybrac jedna albo "po prostu" obie rzucic ze wzgledu na dystans czy jakie tam.Trzeba raz z kazda porozmawiac,i bilans z tego zrobic-Tylko jest wada-To komputer,a nie zycie realne (cos jak second life) i moga naklamac ile chca,a ja (mam do tego zdolnosc ) nie wykryje tego.Otoz tez latwiej byloby z nimi na realu porozmawiac,jak to mowia "w 4 oczy" wtedy na 99,99% powiedza szczera prawde.A co bedzie najtrudniejsze-Ostetecznie jedna dla drugiej zostawic.
_________________ swierku
Riaga -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 17:05
Oj tak, bzdurne Second Life... Cóż, wiem, jak boli, gdy musisz kogoś zostawić, albo gdy ktoś zostawi ciebie. MUSISZ się zastanowić, nad związkiem na odległość. Nic nie zastępuje fizycznego kontaktu z ukochaną- musiałbyś znaleźć kogoś we Francji, lub na stałe przyjechać do Polski.
Nic nie zastępuje fizycznego kontaktu z ukochaną- musiałbyś znaleźć kogoś we Francji, lub na stałe przyjechać do Polski
Jak uczucie naprawde plonie,to chocbym na pluton sie wybieral to bym "zostal" z ukochana
_________________ swierku
Riaga -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 18:24
Co do tego to masz rację... piękne porównanie. Ale, nie każdy może twierdzić tak jak ty. Ludzie różnią się od siebie. Jak mówiłam, dla niektórych nawet milion kilometrów nie robi różnicy, a inni muszą mieć partnera w domu obok ; p
Hmm skoro to komputer, nie życie realne, to możesz "być" z obiema... Jedna nie będzie wiedzieć o drugiej, a zdrady i tak nie będzie w takim wypadku, bo niby jaka. Przez literki na gadu-gadu?
Hmm skoro to komputer, nie życie realne, to możesz "być" z obiema... Jedna nie będzie wiedzieć o drugiej, a zdrady i tak nie będzie w takim wypadku, bo niby jaka. Przez literki na gadu-gadu?
Nie jestem,jak to mowia ciota.Jak mam kogos to szanuje i nie krece z inna.
A co do Shaunri-Widze co masz na mysli,jednak przeszles toz obok porpeawnej odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach