Mieliście w klasie szkolne mikołajki?
Do ilu zł kupowaliście prezenty i co podostawaliście?
A moze nie lubicie tego typu zabaw i nie uczestniczycie w nich? Lub wogóle nie organizujecie czegoś takiego?
U nas dzisiaj mieliśmy Mikołajki...Atmosfera była taka, że szkoda gadać i nikt nie myslał o prezentach. Tato jednego z uczniów naszej klasy zmarł, a wszyscy go dobrze znaliśmy...
I złożyło się tak, że narazie nie otrzymałam jeszcze.
U mnie te wszystkie mikołajkowe bajery są przeniesione na wigilię.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
heh u nas było spoko dzisiaj.
Jako że mam wyche informatyczkę to oglądaliśmy fil na rzutniku : )
a dostałam świeczke taka fajna i mikołaja i figurkę pieska oraz czekolade : P
a osobie którą ja wylosowałam kupiłam świeczki i kubek ; )
mnie wylkosowałam moja kumpela z klasy i kupiła mi 5 przypinek bo wie że ja lubie
a ja wylosowałam kolesia który chce być cukiernikiem więc kupiłam mu książkę z przepisami na ciasta
składaliśmy sie do 20 zł
_________________ We mnie jest małe dziecko
które zalane łzami
kuli sie w kłębek
bo jedna osoba za wiele
wbiła mu nóż w plecy!
Tym dzieckiej jest moje serce
które już niewie jak bić!
jeśli chodzi o mnie to nie brałem udziału w klasowych mikołajkach (nie byłem obecny w szkole podczas losowania )
składki na prezenty były po 15 złotych
z tego co mi wiadomo to ciekawe prezęty sie pojawiły np. butelka ze smoczkiem
opakowanie po 10 jajach zapełnione kinder jajkami
klocki legi itp.
_________________ Księżyc coś kracze, wrona blaskiem lśni
Zawsze znajdę milionera, co przerzuci węgiel mi
my mamy w piątek, bo pierwsza klasa ma godzine wychowawczą, a my lekcje z wychowawcą, a losowaliśmy nie w klasie, tylko w szkole, między klasami. A co dostane wiem, bo sama wybierałam
Nam szkoła robiła paczki. Słodycze. Tato mi przyniósł...Dobrze ze jestem chora bo mój tato łaził z dyrektorem po klasach z mikołajem... O matko ja wole nie myśleć...Wybuchnęłabym śmiechem....
Dobrze ze jestem chora bo mój tato łaził z dyrektorem po klasach z mikołajem...
U mnie takie rzeczy to tylko w nauczaniu początkowym były. Ciekawą szkołę masz.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
U nas kazdy kupowal za ile chcial... ja lasce kupilam kolczyki i inne [cenzura] w ten desen a sama dostalam pieszczocha na szyje (enty do kolekcji - moja ulubiona zabawka ) i Toffifee. Jakos wielkiej swiatecznej atmosfery nie bylo... moja szkola ma zalobe poki co jeszcze... dziewczyna ode mnie sie powiesila miesiac temu...
_________________ Jedna z najglupszych dziewczyn tego swiata....
U mnie podobnie jak u Słupka i retorvator .. wylosowałam juz dawno osobę, ale zdecydowaliśmy, że damy sobie prezenty na szkolnej wigilii.. chyba 22 ..i po lekcjach ..
i cieszę się nawet , że wylosowałam tą osobe
_________________ 'Dam tyle ile Ciebie stać dla mnie'
Dziś odebrałem mój prezent- a dostałem od koleżanki perfurmy Adidasa i żel do mycia xD Prezenty miały być do 30zł, a ja kupiłem koledze dwa filmy. Jednak z powodów zdrowotnych
nie było mnie na Mikołajkach w szkole...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach