hey! ja zawsze marzyłam o tym aby mieć loczki ale niestety mam proste i na końcach tylko zawijają mi sie. Ja mam do ramion włosy i przedziałek z prawej strony i mam bląd pasemka na ciemnobrązowych włosach. W mojej budzie jest taka jedna nauczycielka co każdej dziewczynie umie dosrać! nawet do mnie sie doczepiła że mam pasemka a ja myśle że ona po prostu zadzrosci bo sama nie moze sobie pofarbować! ona sie nie maluje, nie ma pofarbowanych włosów i nie żuje gumy, a jak zauważy ze ktoś żuje gume to zaraz uwage wstawia co za krowa !!! muuuuuuuuuuuuuuu. a wracając do tematu to możesz nosić rozpuszczone włosy do szkoły, nie ma żadnych przeciwwskazań co do tego. Pozdrówka papa
_________________ hakuna matata....i tylko słowa dwa.....hakuna matata......
hey! ja zawsze marzyłam o tym aby mieć loczki ale niestety mam proste i na końcach tylko zawijają mi sie. Ja mam do ramion włosy i przedziałek z prawej strony i mam bląd pasemka na ciemnobrązowych włosach. W mojej budzie jest taka jedna nauczycielka co każdej dziewczynie umie dosrać! nawet do mnie sie doczepiła że mam pasemka a ja myśle że ona po prostu zadzrosci bo sama nie moze sobie pofarbować! ona sie nie maluje, nie ma pofarbowanych włosów i nie żuje gumy, a jak zauważy ze ktoś żuje gume to zaraz uwage wstawia co za krowa !!! muuuuuuuuuuuuuuu. a wracając do tematu to możesz nosić rozpuszczone włosy do szkoły, nie ma żadnych przeciwwskazań co do tego. Pozdrówka papa
Nie wiem czy to porpawne tak wyrazac sie o obcej osobie ... doroslej ;/
nie moze ? a moze nie chce ? ... = = farbowanie włosów, malowanie i zucie gumy ... jest niezdrowe
Ja nigdy nie farbowałam wlosów i jakos nic mi sie nie stało
Uwage wstawia bo to brak szacunku zuc gume ... chociazby an lekcji
Z punktu widzenia człowieka bywającego kiedyś z drugiej strony biurka. Nauczyciele to też ludzie i często mają dość dzieciaków. Mają domy, mężów, żony, dzieci, teściowe, kłopoty w banku itp a do tego idą do pracy i dzieciaki grają im na nerwach. Kiedyś dziwiłem się, ze nauczyciel pracuje tylko po 20 godzin w tygodniu. Jak miałem lekcje w szkole szybko zrozumiałem, że 20 godzin z dzieciakami to baaaardzo dużo. Fakt, że zwykle w klasie są tylko 3-4 osoby których ma się naprawdę dość, ale to w zupełności wystarcza. Jeśli dodatkowo nauczyciel/ka jest młody/a to mają kolejne problemy. Często dzieci czy młodzież dażą starszych nauczycieli pewnym szacunkiem tylko ze względu na wiek. Młody nauczyciel, który jest niewiele starszy od uczniów, jest podpuszczany, prowokowany, lekceważony itd i dlatego zwykle, by nie dać wejść sobie na głowę, zgrywa wrednego. Wredny nauczyciel to jest bardzo często (choć nie zawsze) po prostu potwór stworzony przez wredne dzieciaki. Tylko ze można być wrednym jak ja bywałem bez skrępowania i z uśmiechem waląc laczki w dziennik (po piątym każdy zaczynał być potulnym słuchaczem) albo być zgryźliwcem, ale bez konsekwencji w papierach. To drugie radze doceniać a nie się czepiać. Niestety na kumplostwo z nauczycielami nie ma co liczyć, bo zawsze będzie uczeń, który po podaniu palca będzie chciał zabrać całą rękę.
U nas w szkole nieważne jak kto się , ubiera czy farbuje włosy, czy ma kolczyka w nosie, bo nauczyciele na to nie patrzą.Nauczyciele są do tego, zeby uczyć , a rodzice od tego, żeby wychowywać.
A co do żucia gumy- u nas żaden z nauczycieli nie żuje gum na lekcji, ale jak zobaczy , że ktoś żyje to każe mu wyrzucić , ale nie wstawia uwagi.
Tylko niestety nikt nie wie do czego sa współcześni uczniowie
Kosta -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2005 18:44
An!oł3k napisał/a:
U nas w szkole nieważne jak kto się , ubiera czy farbuje włosy, czy ma kolczyka w nosie, bo nauczyciele na to nie patrzą.Nauczyciele są do tego, zeby uczyć , a rodzice od tego, żeby wychowywać.
A co do żucia gumy- u nas żaden z nauczycieli nie żuje gum na lekcji, ale jak zobaczy , że ktoś żyje to każe mu wyrzucić , ale nie wstawia uwagi.
Tak, ale jak się maluje, to każe zmywać ( np Pani A.G od matmy )
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2005 19:04
An!oł3k napisał/a:
U nas w szkole nieważne jak kto się , ubiera czy farbuje włosy, czy ma kolczyka w nosie, bo nauczyciele na to nie patrzą.Nauczyciele są do tego, zeby uczyć , a rodzice od tego, żeby wychowywać.
A co do żucia gumy- u nas żaden z nauczycieli nie żuje gum na lekcji, ale jak zobaczy , że ktoś żyje to każe mu wyrzucić , ale nie wstawia uwagi.
Dziś taka dziewczyna w moim wieku przyszła do szkoły umalowana, w bluzce z ogromnym dekoldem i prawie do pępka, pełno bransoletek kolczyków etc. M.K od języka polskiego kazała iśc jej do domu i sie przebrać!
A dyrektorka dla Puszczalskiej kazała wyjąć kolczyk, ale tego nie zrobiła.
A gume żuje paru
Mała Mi -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 18 Lut, 2006 22:42
U mnie przechodza rozne ekstrawagancje ale czasem nauczyciel niewytrzumuje i wstawia uwage za rozne zachowania typu bojki na lekcji.Ja zazwyczaj dostaje za konsumowanie sniadania na lekcji historii ale nauczycielem jest moj wlasny ojciec i poprostu czasem niewytrzmuje jak bezczelnie zrem bulke,moich kumpli raczej za to nie katuje,mnie stara sie wychowac no coz mowi sie trudno
moja nauczycielka od religii na mnie krzyczy i próboje mnie postawić do kąta. bezskutecznie.
nie pytajcie dlaczego.
_________________ Możesz być gdziekolwiek, kiedy twoje życie nagle się zaczyna... kiedy otwiera się przed tobą przyszłość. Na początku możesz nawet nie zdawać sobie z tego sprawy... ale to się już stało.
...Nauczyciele są do tego, zeby uczyć , a rodzice od tego, żeby wychowywać.
No, nie wiem... w końcu od tego jest ktoś taki, jak 'wychowawca'... a poza tym spędzamy w tej szkole lekko licząc pół dnia, więc gdyby się nami czasem nie zajęli, to wyroślibyśmy na... sami wiecie ;-)
a żucie gumy na lekcji to - przynajmniej wg mnie - wyraz lekceważenia nauczyciela / ucznia... I to, ze jakiś nauczyciel żuje gumę podczas lekcji (wg mnie zdecydowanie nie powinien!) to jeszcze nie znaczy że trzeba to zachowanie uważać za normę.
_________________ ... to wszystko zależy od ciebie, do kogo będziesz strzelał
to wszystko zależy od ciebie, za co i kogo bedziesz umierał ...
nasza buda jest cool, bo można mieć pomalowane paznokcie na czarno, przefarbowane włosy na czerwono, ubiór tak skąpy że zakrywa tylko sutki i pupę.Żuję gumę już 5 lat i nie nosze aparatu ;]
nasza buda jest cool, bo można mieć pomalowane paznokcie na czarno, przefarbowane włosy na czerwono, ubiór tak skąpy że zakrywa tylko sutki i pupę.Żuję gumę już 5 lat i nie nosze aparatu ;]
Jaka jestes fajna.
_________________ "You really get a bang out of this big-time gangster act, don't you?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Regulamin
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
ona sie nie maluje, nie ma pofarbowanych włosów i nie żuje gumy, a jak zauważy ze ktoś żuje gume to zaraz uwage wstawia 
co za krowa !!! muuuuuuuuuuuuuuu. a wracając do tematu to możesz nosić rozpuszczone włosy do szkoły, nie ma żadnych przeciwwskazań co do tego. Pozdrówka 
papa 
Nauczyciel to dziwny człowiek i nie ma co tu ukrywć! 
