W czwartek ( 04.11.2004 ) jest pierwszy test próbny , troche się boje . Nie wiem jakich pytań moge sie spodziewać ... A jak bede miała 10 punktów na 40 możliwych ?? Nerwy ?? A wy jakie mieliście pytania na testach ?? W tym roku napewno są inne ale może są podobne ... Tak bardzo się denerwuje ...
_________________ miłość jest jak żmija : męczy , dręczy i zabija ...
z wlasnych doswiadczen:
na test probny nei robisz nic, nie jest ci potrzebna zadna wiedza
na test wlasciwy musisz nauczyc sie czytac ze zrozumieniem
i to wszystko. Kierujac sie tymi 2 punktami na testach uzyskalem ok 90 [nei pamietam ile] pkt
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 31 Paź, 2004 19:36
Nie przygotowywalam sie, bo nie mialam z czego. Wynik mialam sredni, mamusie troszku podkurwilam i byla jazda, hehe. Nie ma sie czego bac. To tylko proba, nie dostaniesz zadnej oceny do dziennika. W ogole test kompetencji jest bez sensu - musisz tylko na niego przyjsc, nawet jak dostaniesz jeden punkt to przejdziesz do nastepnej klasy - niepotrzebny stres. A we wlasciwym tescie mialam 35 punktow.
Na prawdę nie ma się bać tego testu. Pisałam w tym samym roku co Nena i wg.mnie był akurat łatwy...A bez sensu jest wkuwanie na pamięć jakiś regułek,bo nigdy nie wiesz,co będzie tak właściwie na tym teście. Jedyne co mozesz to roziwązywać sobie jakieś testy z "Victora" czy coś...Zazwyczaj próbny jest trudniejszy od właściwego...Najważniejsze jest to,żeby dobrze zaznaczać odpowiedzi w zamkniętych bo dużo dzieci się tu gubi...Ja na próbnym miałam 35 p. a na włąsciwym 39.
Ja was trochę nie rozumiem - egazminu gimnazjalne sa na 100 punktów (nie próbujcie mi wmawiac, że u was jest inaczej, bo nie uwierzę - wszedzie jest tak samo), a wy macie po 30, 40? I się cieszycie? Nie, ja może jestem dziwna, ale ja bym sie załamała....
_________________ ... to wszystko zależy od ciebie, do kogo będziesz strzelał
to wszystko zależy od ciebie, za co i kogo bedziesz umierał ...
Cze
jest mowa o tescie kompetencji w 6 klasie w którym max jest 40 punktów
więc co w tym dziwnego że ciesze sie że miałam 39/40 pkt ??
Aaaaaaaaaaaa.... no chyba, ze tak... W takim razie gratuluję.... Ale sama nie pochwialę się swim wynikiem, bo jestem stara krowa i za moich czasów takich wynalazków nie było...
_________________ ... to wszystko zależy od ciebie, do kogo będziesz strzelał
to wszystko zależy od ciebie, za co i kogo bedziesz umierał ...
Próbny? Niby był taki prosty a miałam z niego tylko 27 ptk. Z normalnego 31 To była rodość... Myślałam, że dostane jeszcze mniej niż na próbnym... Wcale się nic nie uczyłam... Przyszłam wyluzowana na niego... I opłaciło się...
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 07 Lis, 2004 09:41
altruista napisał/a:
z wlasnych doswiadczen:
na test probny nei robisz nic, nie jest ci potrzebna zadna wiedza
na test wlasciwy musisz nauczyc sie czytac ze zrozumieniem
i to wszystko. Kierujac sie tymi 2 punktami na testach uzyskalem ok 90 [nei pamietam ile] pkt
Pewnie tobie chodzi o gimnazjalny, a koleżance chodzi o do gimnazjum. A po za ty 90 to następna rzecz świadcząca o tym, że jesteś zbyt inteligenty jak na chama
Ja się nie uczyłam i dostałam 30/40, a na główny też się uczyłam i dostałam 38/40... byłam pierwszym rocznikiem
ja tam ani na jeden ani na drugi się nie uczyła =) osobiscie mi to zwisało ile dostane 9jak zawsze mi wszystko zwisa) na probnym 38 na realny 86 czy 7 nie pamietam juz ale chyba 36 =) i sie ciesze =P
i jak Wam poszło na próbnym? opowiadajcie i napiszcie jak już dostaniecie wyniki ile dostałyście/dostaliście =D
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Noid Gość
Wysłany: Nie 07 Lis, 2004 13:00
No więc na próbnym miałem 26 a na tym "prawdziwym" 38
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach