Wiecie co mam taki problem.Jestem z moim chlopakiem 4 miesiace, i nie wiem co sie porobiło z moimi uczuciami.Wiem, że napoczatku go bardzo kochałam,potem wiedziałam, że go kocham,a teraz nic nie wiem. Nie wiem co sie ze mna dzieje.Nie mam ochoty z nim rozmawiac,wkurza mnie czesto.Jakos z innymi chlopakami mam wiecej tematow do rozmow . to jest okropne. Co mam robic, nie wiem czy go kocham,jesli kocham to bede miec wyrzuty sumienia jak z nim zerwe, jesli nie kocham to ich nie bede miec,,,ale do jasnej ciasnej skad mam wiedziec czy kocham czy nie nie umiem sobie tego wyjasnic...Pomozcie mi prosze [b]
Każdy związek przypomina trochę falę morską. Raz jesteś na jej grzbiecie i wydaje Ci się, że cały świat jest u Twoich stóp, a raz - na samym dnie i uważasz że jesteś w najgorszej możliwej sytuacji.
Zapewne przeżywacie kryzys Waszego związku. Powinniście tydzień-dwa odpocząć od siebie. Nie spotykać się przez ten czas ze sobą (i z nikim innym też!!!). Po tym okresie powinniście znów za sobą bardzo zatęsknić i z znów cieszyć się Waszym związkiem. Tylko nie zrozum mnie źle - nie mam na myśli zerwania z chłopakiem, mówienia o nim źle itp. Po prostu nie spotykajcie się przez moment. Tęsknota potrafi zdziałać cuda.
A jeśli za sobą nie zatęsknicie - to czas przemyśleć, czy aby ten związek ma sens.
Mam nadzieję, że wszystko będzie OK i wkrótce znów znajdziecie się na grzbiecie fali Waszego związku. Powodzenia!
[color=blue]
heheheh nie wiem jak sie mam z nim nie spotykac jak chodzimy razem do szkoly i zawsze jestesmy na tym samym korytarzu chyba ze bede zostawac w klasie na przerwach:) no chyba ze teraz przez ferie sie nie spotkamy zobaczymy ale dzieki
owiem ci.. ze na poczatku ejst tak :
1.zafascynowanie
2.pierwsza klotnia.
3.burze i ciagle klotnie
4.coraz gorzej, juz go chyba nie kocham... mozei te pierwsze rozstanie
5.a moze go kocham?
6.znacie swoje wady i potraficie je kochac... zyjecie dlugo i szczesliwie
wiecie co wiem ze moze to jest tak jak piszecie,,,,,ale ja juz go raczej nie kocham....chce wolnosci......wiec postanowilam z nim zerwacn deg dzieki za zajefane radki ale on nie jest raczej w moim typie
pa caluski
I kolejny problem został rozwikłany...
Nie rozumiem tylko jednego...ty go rzucasz mimo że on kocha cie do szaleństwa?
~anonimka~ Gość
Wysłany: Sob 01 Lut, 2003 13:41
wiesz co nastka skad wiesz ze on mnie kocha do szalenstwa?? bo ja tego nie wiem, zreszta on mi tego nigdy nie chcial zabardzo sam okazac:!: trudno ja juz mialam dosc:1:
Nastko - związek dwojga ludzi musi polegać na ich WZAJEMNEJ miłości. Nie ma sensu być z chłopakiem tylko dlatego, że on Cię kocha. Jeśli Ty go nie kochasz - albo się szybko zakochaj albo szukaj innego chłopaka. Zakochanie to okres, który ma nam przysparzać radości a nie męczenia się z facetem, którego nie kochamy.
Widocznie byłaś tym chłopakiem tylko zauroczona, a jeśli naprawdę go kochałaś a teraz nie macie o czym rozmawiać to widocznie wykończyły się wszelko tematy do rozmów. A chyba nie chciałabyś rozmawiać o waszej miłości bo to chba trochę nudne i monotonne. Jeżeli denerwuje cię jego obecność to widocznie spędzaliście ze sobą za dużo czasu i poprostu się nim znudziłaś. Jeśli nie jesteś pewna co do swoich uczuć odpocznijcie od siebie, jeśli on cię kocha to z pewnąścią to zrozumie. Po kilku tygodniowej rozłące zdecydujesz czy było ci go brak czy też nie.
Sloneczko upominam Cie! Posty takie jak ten wyrzej nie dodaja nic do dyskusji ani do forum. Jesli nie masz nic madrego do powiedzenia nie odzywaj sie wcale. Juz kiedys przerabialismy ten temat z Kleo... Posty typu "zgadzam sie" albo "popieram", "on/ona ma racje" itp. bede usowac...
_________________ NIL NISI BENE (mow dobrze lub wcale) *SENEKA*
Moim zdaniem powinnaś z nim pogadać. A czy go jeszcze kochasz??
Chyba ty sama powinnaś wiedzieć najlepiej. Wydaje mi się że to moze być przerwa w twoim związku. Zobaczysz jeszcze wszystko się ułoży
( wiem z własnego doświadczenia)
_________________ ,,Nie mów źle o nikim, ale mów wszystko co najlepsze o każdym"- Ulka nr gg 3066241
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach