Wysłany: Sob 02 Kwi, 2005 22:06 Papież nie zyje...
Właśnie się dowiedziałam,że papiez nie zyje... ;(;(
Mam gulkę w gardle i łzy cisną mi sie do oczu,....
wiem,że on teraz jest przy Bogu i jest bardzo szczęśliwy,ale ciągle mi łzy lecą z oczu...
Czy ktoś sie orietuje jak to jest.... czy to źle,że płaczę?? Mam się cieszyć szczęściem Jana Pawła ll-WIELKIEGO ??
Zmarł o 21:37 w swoim apartamencie.... Kierował kościołem 26 lat....
Ale ludzie byli przy nim , z nim do końca... kochali go,szanowali niezaleznie od wyznania...
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2005 22:09 Re: Papież nie zyje...
paulinka-blondynka napisał/a:
Czy ktoś sie orietuje jak to jest.... czy to źle,że płaczę?? Mam się cieszyć szczęściem Jana Pawła ll-WIELKIEGO ??
to normalne ze placzesz. odszedl ktos nam bliski... ja tez placze, ba, rycze... the end.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2005 22:12
Zaczely bic dzwony w kosciele...Wchodze do pokoju a tam w TVN-ie na pasku "Jan Paweł II nie żyje"...Straszne...To normalne,że płaczesz. Dlaczego JA nie płaczę?
[*]
Wlasnie sprzatalam Pokoj ,wlanczylam Telewizje..i dowiedzialam sie..
Nie zyje
Czulam straszny smutek,nawet jak go osobiscie nie znalam ,ale nie plakalam..bo wiem ze jest teraz w Niebie u Boga.Juz nie cierpi.
[*]
Wlasnie dostalam taki Lancuszek na Gg:
Cytat:
Ucznicijmy smierc Jana Pawla II minuta ciszy na minute zrobmy sie niewidoczni DLA NIEGO [*] wyslij te wiadomosc do wszystkich dostepnych osob na liscie
_________________ .....
Ostatnio zmieniony przez AloneMoon dnia Sob 02 Kwi, 2005 22:22, w całości zmieniany 1 raz
Ja akurat o 21:30 poszłam się kompać..i gdzieś 5 minut siedze w wannie..i zaczęłam nucić piosenkę..O Panie To Ty Na Mnie Spojrzałeś.....itd..I łzy same mi leciały..Potem wychodzę w wanny..Idę do telewizora..POLSKA W ŻAŁOBIE..PAPIEŻ NIE ŻYJE .. Ale teraz jest przy Jezusie..Dążył do Niego..I teraz jest szczęśliwy..
_________________ Pomogę A Ty Się Zrewanżuj !
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2005 00:19
paulinka-blondynka napisał/a:
Nie myślałam,że tak szybko odejdzie.... ;(
Echem... szybko?
Ant0n napisał/a:
Te lancuszki sa zalosne.
Dokładnie. I wkurzające jak diabli.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2005 12:51
Himitsu napisał/a:
Ant0n napisał/a:
Te lancuszki sa zalosne.
Dokładnie. I wkurzające jak diabli.
Podpisuję się pod Wami obiema łapami (). Nie dość, że nic nie dają, to tylko denerwują ludzi. Czysty spam...
Moja wczorajsza rozmowa:
Ja: Po ch.. mi to wysyłasz!
X: No pisze, żebym podał dalej...
Ja: Ale powiedz mi, co to daje Papieżowi? Czy on przez to przeżyje? Zamiast wysyłaś mogłbyś się pomodlić... :/
X: Ale ja to tylko wysyłam!
Ja: -__-"
O lancuszkach to lepiej nie wspominac. Ogolnie dostalem okolo 10 o roznej tresci i do tego kilka(nascie) osob ciagle sms-y przysyla =/
_________________ Wiesz co nas łączy... Ta historia, która nigdy się nie kończy...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Everything is over but Trance Music is still alive
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2005 17:36
Tak,te lancuszki sa straszne. A nejlepsze( w przeności oczywiscie) jest to "podaj dalej jesli kochasz Papieża" 0_o...człowiek nie wie,czy się śmiać czy płakać...
Moja wczorajsza rozmowa:
Ja: Po ch.. mi to wysyłasz!
X: No pisze, żebym podał dalej...
Ja: Ale powiedz mi, co to daje Papieżowi? Czy on przez to przeżyje? Zamiast wysyłaś mogłbyś się pomodlić... :/
X: Ale ja to tylko wysyłam!
Ja: -__-"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach