Wysłany: Nie 27 Lut, 2005 13:17 Dlaczego to kłamstwo??
Chodzi o to że kłamstwo to no wiecie powiecie nie prawdę ,ze poszlismy tam a prawda była inna...ale nie chodzi o to:
Otóz kideyś rozmawialm z kumpelą o ocenach i powiedział,że nie powiedziłąm mamaie o jednej 3 i ona mi sie uniosła,ze okłamuję mamę,,,I juz od kilku osób słyszałam,ze nie pwoeidzenie o czymś np. mamaie to kłamstwo...
Prosze powiedzicie czy to prawda i dlaczego tak jest! Spróbujcie mi to udowodnić bo ja jakos w to nie wirzę...Trudno mi to zrozumieć...
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Nie 27 Lut, 2005 14:28 Re: Dlaczego to kłamstwo??
ajeczka11 napisał/a:
Otóz kideyś rozmawialm z kumpelą o ocenach i powiedział,że nie powiedziłąm mamaie o jednej 3 i ona mi sie uniosła,ze okłamuję mamę,,,I juz od kilku osób słyszałam,ze nie pwoeidzenie o czymś np. mamaie to kłamstwo...
Prosze powiedzicie czy to prawda i dlaczego tak jest! Spróbujcie mi to udowodnić bo ja jakos w to nie wirzę...Trudno mi to zrozumieć...
To, że nie powiedziałaś mamie o 3 to nie jest kłamstwo...To jest jakby ukrywanie czegoś...
Ale jak np. powiedziałaś mamie, że w tym semestrze nie dostałaś żadnej złej oceny to to jest kłamstwo...Ale mogę się mylić...
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 27 Lut, 2005 18:16
To że niepowiedziałaś tego mamie to nie jest kłamstwo !
ewentualnie mozna to nazwac zatajeniem sprawy w dobrej wierze
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 27 Lut, 2005 19:33
Kiedyś tam, na innym Forum, padło określenie wprost idealne dla takich sytuacji, a mianowicie: Manipulacja prawdą .
Nie powiem, bardzo mi się to podoba .
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 27 Lut, 2005 21:23
Skoro tego nie powiedziałaś to nie jest to kłąmstwo ale ukrywanie. Klamstwo jest wtedy kiedy cos nieprawdziwego padnie z naszych ust, chociaz duzo osob twierdzi inaczej. Ale mysle ze klamstwo i ukrywanie czegos jest sobie rowne.
do konca sie nie zgadzam bo jezeli kilka osob mowi inaczej, a ty inaczej to nie znaczy ze klamiesz
dajmy prosty przyklad pobije cie kilka dresow, to 10dresow mowi co innego , a ofiara co innego i wcale nie znaczy ze dresy maja racje
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 28 Lut, 2005 09:12
z kądś to znam:P jako człowiek osobiście chroniący własną skórę [w przenośni!!!] postanowiłam po powrocie do domu nie mówić nic o ocenach, fakt od 4 lat dopiero jak moja mama sie zapyta czy dostałam jakąś ocene to jej wtedy mówie a jak nie to stwierdzam że poprostu sama nie chce wiedzieć. jest to teoria bardzo naciągana wredna i w ogóle fałszywa do kwadratu [rzecz jasna z mojej strony] ale się sprawdza wyśmienicie.
w mojej opini więc jako osoby znającej "ten ból" uważam, iż nie jest to kłamstwo a jedynie zatajanie informacji w celu zachowania dobrego zdrowia osoby sprawującej aktualnie opieki nad tobą
dobra teraz mniej oficjalnie więc to nie jest kłamstwo ale wyspowiadać sie z tego zawsze można;) no to będzie ci ponoć lepiej na sumieniu. ale w końcu pół kłamstwa dodać pół kłamstwa nigdy nie będzie całe kłamstwo więc sie nie martw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach