Nie, no... uno momento! Mozecie zaprzesdtac... tylko jeszcze niech do mnie zleci moj idealik ^^ Prosiem o MOJEGO ( ) Łukaszka (jakby co to moj jest blondyn =]) ma jutrzejsza noc... moga byc tylko swieczki i czerrwona bielizna... a reszte sami se skombinujemy... prosiem, prosie! <lol>
Hehehehe co za zbieg okoliczności =)
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 03 Mar, 2005 10:33
Wielki Bracie - do szczęścia potrzeba mi tylko Kena.
Otwieracz -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 03 Mar, 2005 18:09
ja poprosze tylko 5 worków ziemi ogrodowej i jedna pare rękawic murarskich dużych moze byc tez trzonek od łopaty i dwa parapety oraz kilo łakoci zawinietych w cerate dostarczonych w dojniczke na cedarowym taborecie ozdobionym bławatkami albo nie...wole ciaptaka
Dobra, dopiero teraz zaniosłem trupa w worku do spiżarni, dlatego że myślałem, że to co pisał ten gość w liście jest zbyt piękne żeby było prawdziwe. Ale jednak... zdecydowałem się w końcu. Wlokłem go po posadzce, więc nie pytajcie się co to za ślady na podłodze są.
Wielki Bracie, mam nadzieję że dostarczysz go pod właściwy adres.
Już niedługo sen się spełni!
_________________
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 03 Mar, 2005 22:59
a ja sie czuje opuszczona łeeeeeeeee...
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 04 Mar, 2005 09:24
Agnieszka napisał/a:
a ja sie czuje opuszczona łeeeeeeeee...
Jak dostane od Wielkiego Bradera mojego Kena, to Ci go pozyczę. =)
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 04 Mar, 2005 13:21
Agnieszka napisał/a:
a ja sie czuje opuszczona łeeeeeeeee...
Właśnie dlatego prosiłem o to, o co prosiłem. Mam nadzieję, że moja prośba zostanie rozpatrzona w miarę szybko.
Pisałam już, że czas dobroci dla fbbrotherowców już się skończył ;]
Nieeeee.... buuu ;(
Oh Himi, aleś Ty zimny drań A ja chce mojego Łukaszka... to not fair... Elfka miala... i z kim ja teraz pojde do łó... jacuzzi? <lol>
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 04 Mar, 2005 22:22
Chesterka napisał/a:
(czekają tam na was: ogórki, pomidory, pieczywo, lody, szynka, papryka, cytryny, herbata, soki, mrożonki, ryż, sosy Uncle Bens'a.)
Ja tam nie wybrzydzam bo:
ogórki - pycha
pomidory - nie narzeka,
pieczywo - zawsze sie przyda (raczej na początek póki nie zczesrtwieje )
lody - mMm.... *popada w zachwyt*
szynka - Inspektora daliście nam czy co ? Nie narzekam na szyneczke bo dobra jest
papryka - lubie
cytrynka - mmm... kwaśna
herbatka - nie przeżyje bez niej
soki - ok
mrożonki - moga być
ryż - dobry z sosami Uncle Bens'a
No i tak to wyszło że wszytko jest pycha
Wielki Bracie/Siostro a czy można pomalować ściany na kolorowo - farbami oczywiście ( o ile takiego pomysłu nie było !)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach