ostatnio zimno się zrobiło ubieracie już chłopaki kalesony przyznam że zacząłem wkładać żeby sobie nie przeziębić.... no i żeby nie marznąc
_________________ Michał
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 24 Lis, 2004 20:10
Ja nie noszę, ale i tak ja koffam moje jeansy i wole ładnie wyglądać i troszkę pomarznąć, i w szkole znów się ogrzać (a zresztą ja jeżdże codzień samochodem )
A tak do ciebie... Kalesony to moze wtyd ale jesli tego chcesz itd. toje noś... a co ktoś cię przezywa czy co? Właśnie po to są kalesony aby nie było zimno, PS Tychy... nie daleko mnie
Otwieracz Gość
Wysłany: Sro 24 Lis, 2004 20:36
Aren, nie rozumiem, dlaczego kalesony majš niby uniemożliwiać noszenie jeansów.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sro 24 Lis, 2004 22:14
Hah, zaczyna się okres buntowanie dzieci, przciw nudnym nakazom rodziców... typu "wkładaj ta podkoszulkę!". Nie wiem jak jest w kalesonach, ale ja nie cierpię rajstop i podkoszulek (zwłaszcza tych takich białych). Przecież ja w tym wytrzymac nie mogę... a mama codziennie rano swoje nudne: "ja Ci na leki nie dam", "przeziębisz się, zobaczysz!" itp.
Chociaż jak mocno przymrozi to trzeba założyć... heh ja tylko na W-F nie noszę, jak jest mroźna zima
Hah, zaczyna się okres buntowanie dzieci, przciw nudnym nakazom rodziców... typu "wkładaj ta podkoszulkę!". Nie wiem jak jest w kalesonach, ale ja nie cierpię rajstop i podkoszulek (zwłaszcza tych takich białych). Przecież ja w tym wytrzymac nie mogę... a mama codziennie rano swoje nudne: "ja Ci na leki nie dam", "przeziębisz się, zobaczysz!" itp.
Chociaż jak mocno przymrozi to trzeba założyć... heh ja tylko na W-F nie noszę, jak jest mroźna zima
Nie wszystkie podkoszulki są białe i niewygodne... Ja mam pare z trolla i są całkiem niezle, i nie białe tylko we wzorki (ładniutkie)
No moja mamusia zaczęła jęczeć abym sie ciepło ubierała ( i tak jak u Iśki " ja ci na lekarstwa nie dam jak się przeziebisz bo to twoja wina') ale ja noszę takie długie skarpetki do kolan..albo w ogóle niczego nie nosze..bez przesady zima nie jest aż tak bardzo zimna..a rajstop nie zkaładam w ogóle..mogą mnie zmuszać ale nie ząłoże..bo są blee baardzo nie wygodne...no chyba że do spódniczki ale ja osobiście nie nosza..a co do kalesonów no to hmm...jak chcesz to noś...jest ci zimno no to lepiej aby ci nie było...ale osobiście to jak ktoś zauważy bedziesz miał niezły obciach...no ale rób co chcesz twoja wola..u mnie w klasie raczej chłopcy kalesownów nie noszą...no albo tak ze ich w ogóle nie wiedać..
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 25 Lis, 2004 15:27
otwieracz: nie, nie uniemożliwiają wkładanie kalesonów aleja lubie jeansy, ale jest w nich za to zimno, aleja nie chce kalesonów, wtedy tomoze źle napisałem ale teraz kapujesz nie? pozdro
Nie ma w tym nic zlego jesli cie to tak zawstydza Michuś to nie masz się czego wstydzić nie jesteś sam też noszę, poprostu dbam o swoje zdrowie to nie jest zaden wstyd zaloze sie ze kazdy was za kilka a moze nawet kilkanascie lat wskoczy w kalesony lepiej pochodzic w kalesonach niz pozniej wydać ponad 100 zł na wykupienie recepty w aptece oczywiście nie wszyscy ale to po części chroni przed takimi rzeczami.
kiedys, gdy w modzie nie bylo jeszcze płaszczow i nosilo sie krotkie kurtki, to moja mama codziennie sprawdzala, czy zalozylam kalesony pod spodnie ghrrr Ale cale szczescie od roku chodze w plaszczu, ktory siego mi do kolan i juz nie musze nosic kalesonow, bo kurtka chroni mi nogi przed chlodem
_________________ Kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat,
znowu zaczniesz ufac mi,
nie pozwole ci sie bac!
Nie ma w tym nic zlego jesli cie to tak zawstydza Michuś to nie masz się czego wstydzić nie jesteś sam też noszę...
ale ja się wcale nie wstydze napisałem posta bo też mi się wydaje że jak jest zimno to trzeba zadbać o swoje conieco ale wiem że niektórzy chłopacy sie chyba wstydzą część moich kumpli zakłada część nie ale ciekawe co zrobią jak będzie np -20 mrozu
Z gory przepraszam, po emotikonie wywnioskowalem ze sie wstydzisz ale byc moze to troche krepujacy do zaczecia temat byl dla Ciebie
kiedy poszlem do Technikum kiedys na w-f jak sie rozbieralem mialem kalesony kazdy na mnie popatrzyl krzywo a na kolejnym w-f wszyscy juz byli w kalesonach
Kiedys mialem fajna historie bedac w szkole zabrali nas na badania, okazalo sie ze trzeba sie tam rozbierac hmm... pomyslalem co ja wejde w kalesonach, po chwili stwierdzilem ze pujde do lazeinki i sobie sciagne hehehe jak sie okazalo to 10 chlopa w tej samej lazeince robilo to samo teraz juz sie tym nie przejmuje
A wy mieliscie juz jakies smiesznymi historie z tymi kalesonami ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach