Witam serdecznie, jestem nowym użytkownikiem forum.
Na poczatek mam taka sprawe...
otóz mysle caly czas o jednej dziewczynie, ale nie wiem za bardzo jak jej by to powiedziec... moj kolega podsunął mi pomysl, abym pozyczyl od niej cwiczenie np. od historii, a nastepnie po szkole oddal jej i postaral sie ja gdzies wyciagnac i w zaistnialej sytuacji powiedziec jej co do niej czuje.
Myslicie, ze to dobry pomysl czy lepiej sprobowac czegos innego?
z gory dzieki
AlRadzin
To zalezy jaki ma charakter,nie z kazda to dziala i nie kazda przyjdzie tam gdzie jestes,ale oleje ci a ty pewnie podczas lekcji w koncu jej zeszyty oddasz.Jakie ty znasz osobiscie sposoby,albo na nia jakie masz,ktore mogly by zadzialac?Przy lekkiej modyfikacji moga okazac sie skuteczne
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Nie 02 Maj, 2010 10:56
Lepiej zachowaj sobie wyznania miłosne na później, bo ją wystraszysz. Na początku zacznij od tego że np. ją odprowadzisz po szkole, albo weźmiesz jej numer i zapytasz czy wyjdzie, albo coś w tym stylu. Chodzi o to żebyś się z nią zaprzyjaźnił, a potem możesz dawać jej do zrozumienia że jest kimś więcej - weź ją za rękę, pocałuj itd. Jak zobaczysz że nie protestuje, wtedy możesz przejść do wyznawania, ale wszystko po kolej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach