Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Wto 06 Lis, 2007 21:12
Z połowa moich koleżanek sie odchudza, ewentualnie ma kompleksy z tego powodu, chociaż są normalne, nigdy bym ich nie określiła jako grube. Coś jest nie tak...
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 716
Wysłany: Wto 06 Lis, 2007 21:18
U mnie to samo...
Jedna nawet chce anoreksje...
I w swojej psychice juz ja ma.
Ciagle widzi sie gruba i nawet jak jej mowia, ze tak nie jest, nawet jak nie pyta, i nie wiedza ze mysli ze jest gruba, to i tak mysli ze klamia...
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 19 Kwi 2004 Posty: 2212
Wysłany: Sro 07 Lis, 2007 15:57
To media kreują kult zdrowego i pięknego ciała, którego konsekwencje widać np. w czasopismach, reklamie. Młode dziewczyny często dążą do perfekcji - chcą wyglądać jak modelki.
Chodzi o psychikę. Dziewczyny ograniczają jedzenie, skrupulatnie podliczają kalorie. Wszystko po to, żeby schudnąć. Tylko, że po krótkim czasie problem narasta. Gdy dziewczyna (już szczupła bądź wychudzona) osiągnie upragnioną przez siebie wagę, postrzega siebie inaczej i dalej się odchudza.
U osób zdrowych denerwuje mnie również mylenie anorektyczek z ludźmi genetycznie chudymi. Czy to ich wina, że za cholerę nie mogą przytyć, chociaż jedzą niemiłosiernie wiele?
pro-ana jest boskie, ale do pewnych granic, dopóki świadomość rozpoznaje rzeczywistość. szczupłe, nawet chude JEST piękne, bo (subiektywnie) uważam grube za nieatrakcyjne. ale wszystko ma swój umiar.
No napewno sztuczne, tylko jak to w ogle wyglada? obrzydliwe.
A co do Natalii to najlepiej jesc duzo, obzerac sie slodyczami i wszystko co wpadnie w rece ;d
Laki napisał/a:
A pani w lustrze wyglądała idealnie : )
Jak na poczatku ogladalam ten film to tez sie dziwilam czemu ona placze, przeciez cialo ma ladne, ale jak zobaczylam co jest po drugiej stronie lustra to lepiej nie mowic..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach