Dzieci OnLine

Do śmiechu - Śmieeeszne historyjki.

Sissa11 - Pią 08 Gru, 2006 20:21
Temat postu: Śmieeeszne historyjki.
JAK ZAAPLIKOWAĆ KOTU TABLETKĘ
1. Wez kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę.

Umiesć palec wskazujacy i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i nacisnij

lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy

pysk wpusć tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.


2. Podnies tabletkę z podłogi i wyciagnij kota spod tapczanu.

Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

3. Wyciagnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłana już tabletkę.


4. Wyjmij nowa tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednoczesnie trzymajac lewa ręka wierzgajace tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazujacym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da.

Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

5. Wyciagnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.

6. Przydus kota do podłogi klinujac go miedzy kolanami jednoczesnie trzymajac wierzgajace przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczace odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednoczesnie wpychajac mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.

7. Wyciagnij kota siedzacego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę.

Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać pózniej.


8. Owiń kota w ręcznik kapielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umiesć tabletkę w srodku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnawszy

rurkę miedzy rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do srodka.


9. Sprawdz na opakowaniu, czy tabletki nie sa szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.


10. Przynies kota z altanki sasiada. Rozpakuj następna tabletkę.

Przygotuj następna butelkę piwa. Umiesć kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczka od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte zęby.


11. Przynies srubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Wez butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdz, kiedy ostatnio byłes szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódka w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już wyrzucić.

12. Zadzwoń po straż pożarna, żeby sciagnęli tego pier... kota z drzewa. Przepros sasiada, który wjechał samochodem w plot próbujac ominać kota przebiegajacego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z opakowania.


13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny zwiazujac razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiaż go do nogi od stołu. Wez grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wcisnij tabletkę kotu do gardła popychajac dużym

kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

14. Wypij pozostała wódkę z butelki. Pozwól żonie zawiezć się na pogotowie. Siedz spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramie i wyjc resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstap do sklepu meblowego i kup nowy stół.


15. Zadzwoń do schroniska dla zwierzat, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdz, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie maja chomików.


JAK ZAAPLIKOWAĆ PSU TABLETKĘ


1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.


Student poszedł zdawać ustny egzamin. Zdaje, zdaje, męczy się męczy, ale coś mu to nie wychodzi. Profesor coraz bardziej wnerwiony, widzi że student nie kumaty i chce go oblać. Ale student nie daje za wygraną i prosi o drugą szansę. Na co profesor odpowiada: - No dobra. Jeśli odpowie pan na jedno moje pytanie to zaliczę panu egzamin. Proszę mi powiedzieć: Kto to jest STUDENT? Po czym student z em na twarzy odpowiada: - No więc STUDENT to młoda osoba, która dąży do zdobycia wiedzy itd. itp. Na co profesor tak patrzy i mówi: - Otóż nie. Student, to takie małe [cenzura] co pływa po wielkim szambie i z trudnością próbuje dopłynąć do wyspy zwanej MAGISTER. Student wkurzony nie wie co powiedzieć. Profesor chce wpisać mu pałę, na co student się odzywa: - To niech mi pan profesor powie kto to jest PROFESOR? Profesor zaczął mówić, że to starsza osoba bardzo inteligentna, mądra, oczytana itd. itp. Student popatrzył i powiedział: - Otóż nie. PROFESOR to było kiedyś takie małe [cenzura] pływajace po wielkim szambie, które z trudem dopłynęło do wyspy zwanej MAGISTER, posiedziało tam trochę, znudzilo mu się, następnie z trudem dopłynelo do wyspy zwanej PROFESOR (po drodze wstępując na wyspę zwaną DOKTOR) i teraz siedzi tam i robi wielkie fale żeby te inne gówna nie dopłynęły do swoich wysp!

NAJBARDZIEJ MNIE ROZWALIŁO:

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA ,zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.
Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej, by na przyjazd małżonki wszystko było gotowe. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić ,czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
Wiem,że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie.Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa ,jak moja.
PS:Tu na dole jest naprawdę gorąco.

Piszcie tu jakieś historyjki lub wklejajcie jak anajdziecie Smile
Słupek - Sob 09 Gru, 2006 00:40
Temat postu:
Antyki.
Sissa11 - Sob 09 Gru, 2006 13:16
Temat postu:
Słupek-dla mnie śmieszne. Sczególnie ta ostatnia historyjka.Buhaha!
rotorvator - Sob 09 Gru, 2006 13:21
Temat postu:
a dla mnie nie, buahahaha!
=.=
Sissa11 - Sob 09 Gru, 2006 13:22
Temat postu:
MOze dla ciebie nie,każdy ma inny gust.
ewamarchewa - Wto 02 Sty, 2007 18:25
Temat postu:
To z tym kotem mnie rozwaliło Very Happy
Anonymous - Nie 12 Kwi, 2009 19:28
Temat postu:
mnie z kotem najbardzej a Słupek jesli uważasz że to nie jest śmieszne tak jak rotorvator to może strzelcie jakś lepszą histoyjkę.
Słupek - Nie 12 Kwi, 2009 19:33
Temat postu:
A gdzie ja napisałem, że nieśmieszne? :]

Poza tym to było 2 lata temu, ale dziękuję za troskę.
Anonymous - Pon 13 Kwi, 2009 16:22
Temat postu:
now iesz na tym forum nie ma za duzo nowszych tematów

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group