@siex napisał/a: |
W ankiecie napisałam, ze tak ponieważ nie wierzą i nikt i ch nie popiera. No wiesz anioł stróź! |
violetLily napisał/a: |
Hymm.. Ciekawe skąd to skopiowałeś |
Cytat: |
źródło informacji: INTERIA.PL/PAP
|
Tremere napisał/a: |
no i co, myslisz ze zaczne wierzyc w cos czego nie ma? nie badz smieszny, prosze cie ;p |
nasty_girl napisał/a: |
Taa... po prostu śmiać mi się chce. A brunetki są głupsze..
Czy jest tu osoba wierząca? |
nasty_girl napisał/a: |
Tzn? Bo nie rozumiem jak można połączyć wierzenie z niewierzeniem. |
violetLily napisał/a: |
Jeśli ty nazywasz siebie Shaunri wierzącym, a nie pielęgnujesz tej wiary znaczy nie chodzisz do kościoła itp. To to nie jest do końca prawdziwa wiara.. |
Cytat: |
Dlatego jestem pół ateistą i pół katolikiem jak skończe 18 lat i wyprowadzę z domu to zostanę ateistą... |
Cytat: |
Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania. |
Słupek napisał/a: | ||
W Konstytucji jest taki myk (a jeśli dobrze pamiętam, hierarchia aktów prawnych jest taka: Konstytucja > Umowy międzynarodowe > Ustawy):
Jak ustalisz, czy stopień dojrzałości jest uwzględniany czy nie? |
violetLily napisał/a: |
Cóż kazdy ma swoje poczucie wiary. Nie mam nic do takich osób ;D . |
Słupek napisał/a: |
"Będę"? Albo jesteś albo nie jesteś. Nie możesz sobie postanowić, że od jutra zmieniasz albo odrzucasz wyznanie. |
Słupek napisał/a: |
Nie zrozumieliśmy się. Ateizm to pewien pogląd filozoficzny, a takich się nie wybiera codzień innych. Albo jesteś ateistą (powiedzmy, że zmuszanym do praktyk religijnych) albo nie jesteś. Nie możesz sobie postanowić, że teraz nie jesteś, ale po ukończeniu 18 r.ż. nagle będziesz. Poglądy nie podlegają planowaniu. |
nasty_girl napisał/a: |
Tremere - bunt przeciwko temu co nakazuje rodzic. A swoją drogą, większość "jest ateistami" bo nie chce chodzić do kościoła.. |
violetLily napisał/a: | ||
To oczywiste. A rzeczywiście niektorym się wydaje, że jak się oderwą od normy, jaką nakazują np. rodzice, będą "fajni". |
nasty_girl napisał/a: |
Tremere - bunt przeciwko temu co nakazuje rodzic. A swoją drogą, większość "jest ateistami" bo nie chce chodzić do kościoła.. |
violetLily napisał/a: |
Wiesz nie wszyscy doznają takiego o to przeżycia jak twoje. Tylko chca je doznać. |
nasty_girl napisał/a: |
Dokładnie - wynajęcie głupiej kawalerki teraz to 1000 -1500 zł. Więc kasa.. no cóż rozpływa się szybko. W każdym razie kiedyś zatęsknisz za rodzicami, skoro masz takie podejście |
violetLily napisał/a: |
Wiesz nie wszyscy doznają takiego o to przeżycia jak twoje. Tylko chca je doznać. |
Tremere napisał/a: | ||
a czego ty doznajesz idac do kosciola? nie da sie CHCIEC czegos doznac, albo to sie staje albo nie. |
SIMON300195 napisał/a: | ||
nie zatękstnię i mam rodziców dość a szczególnie matki Ja tam jestem spokojny może matka zmieni swoje postępowanie jak nie to wyprowadzam albo we drzwiach wymienię zamki... Gdybyś przez tydzień patrzyła i obserwowała jak wyglada moje życie naprawde to byś się zdziwiła.... Dużo rzeczy nie mogę robić tylko ona decyduje. |
Akacja12 napisał/a: |
Wiesz violet. Nie wiem czy wiesz, ale na prawdę nie żyje się łatwo w katolickim kraju nie będąc katolikiem, i kiedy co chwila ktoś Cię pyta na którą idziesz do kościoła, z jakiej jesteś parafii bądź też musisz mu tłumaczyć że masz teraz okienko bo nie chodzisz na religię. WIększość ludzi zakłada że rozmówca katolikiem jest, Już komunia i bierzmowanie to mały problem dla takiej osoby, bo wszyscy idą, gadają o tym ciągle, i jeszcze najlepiej jak narzekają że muszą tam chodzić itd. Także na prawdę się mylisz, bo każde odstępstwo od normy jest traktowane z pogardą. |
Tremere napisał/a: | ||
a czego ty doznajesz idac do kosciola? nie da sie CHCIEC czegos doznac, albo to sie staje albo nie. |
Słupek napisał/a: |
glosolalia na zebraniach oazowych Smile |
Shaunri napisał/a: |
nasty - Chyba każdemu w tym wieku w jakimś stopniu rodzice przeszkadzają
Powiem Ci szczerze że bunt buntem, ale jakoś mi nigdy nie przyszło do głowy powzięcie zamiaru wyprowadzenia się z domu z powodu nienawiści do rodziców. To już śmierdzi nieco kompletnym brakiem szacunku : ) |
Shaunri napisał/a: |
nasty - Chyba każdemu w tym wieku w jakimś stopniu rodzice przeszkadzają
Powiem Ci szczerze że bunt buntem, ale jakoś mi nigdy nie przyszło do głowy powzięcie zamiaru wyprowadzenia się z domu z powodu nienawiści do rodziców. To już śmierdzi nieco kompletnym brakiem szacunku : ) |
violetLily napisał/a: |
No skoro tak nażekasz? ;D |
Cytat: |
45-letni pobożny katolik z Wiednia, który przyszedł do kościoła świętego Józefa w Weinhaus, żeby pomodlić się po tym, jak udało mu się uwolnić z zaciętej windy, zginął pod ciężarem kamiennego - ważącego 390 kilo - ołtarza. Mężczyzna wystraszył się, kiedy został uwięziony w windzie, ale po odmówieniu modlitwy udało mu się ją uruchomić. Właśnie dlatego postanowił udać się do kościoła. Jak twierdzi policja prawdopodobnie objął kamienną kolumnę zabytkowego ołtarza, przez co doprowadził do zachwiania jego równowagi. Ołtarz przewrócił się, przygniatając mężczyznę. Ciało Gunthera Linka zostało znalezione następnego dnia po zgłoszeniu jego zaginięcia przez parafian, którzy przyszli na mszę. |
Słupek napisał/a: | ||
|
Chippy napisał/a: |
Ta.. .teraz jesteś mądry ;]. |
Chippy napisał/a: |
Ta.. .teraz jesteś mądry ;]. |
Chippy napisał/a: |
Oj, chyba zapomniałeś o mnie, moje posty zdecydowanie nie ociekają merytoryzmem . |