Dzieci OnLine

Psychologia - Anoreksja

Laki - Pon 05 Lis, 2007 22:52
Temat postu: Anoreksja
http://film.wp.pl/idGallery,2497,galeria.html?rfbawp=1194299396.293&ticaid=14c4f

Zdjęcia mnie wręcz zszokowały. Zastanówcie się dziewczęta zanim zaczniecie się odchudzac, płci przystojnej naprawdę się to nie podoba : )

Pozdrawiam
Akacja12 - Wto 06 Lis, 2007 21:12
Temat postu:
Z połowa moich koleżanek sie odchudza, ewentualnie ma kompleksy z tego powodu, chociaż są normalne, nigdy bym ich nie określiła jako grube. Coś jest nie tak...
CHoCoLaTE - Wto 06 Lis, 2007 21:18
Temat postu:
U mnie to samo...
Jedna nawet chce anoreksje...
I w swojej psychice juz ja ma.
Ciagle widzi sie gruba i nawet jak jej mowia, ze tak nie jest, nawet jak nie pyta, i nie wiedza ze mysli ze jest gruba, to i tak mysli ze klamia...
Nikita - Sro 07 Lis, 2007 15:57
Temat postu:
To media kreują kult zdrowego i pięknego ciała, którego konsekwencje widać np. w czasopismach, reklamie. Młode dziewczyny często dążą do perfekcji - chcą wyglądać jak modelki.
Chodzi o psychikę. Dziewczyny ograniczają jedzenie, skrupulatnie podliczają kalorie. Wszystko po to, żeby schudnąć. Tylko, że po krótkim czasie problem narasta. Gdy dziewczyna (już szczupła bądź wychudzona) osiągnie upragnioną przez siebie wagę, postrzega siebie inaczej i dalej się odchudza.

U osób zdrowych denerwuje mnie również mylenie anorektyczek z ludźmi genetycznie chudymi. Czy to ich wina, że za cholerę nie mogą przytyć, chociaż jedzą niemiłosiernie wiele? Neutral
Tremere - Sob 10 Lis, 2007 21:25
Temat postu:
pro-ana jest boskie, ale do pewnych granic, dopóki świadomość rozpoznaje rzeczywistość. szczupłe, nawet chude JEST piękne, bo (subiektywnie) uważam grube za nieatrakcyjne. ale wszystko ma swój umiar.
Marcia10 - Nie 11 Lis, 2007 11:45
Temat postu:
Anoreksja? Ble.

Nigdy nie myslalam zeby sie odchudzac. Pomimo ze czasem mam troche brzuszka xDDD

Nie polecam.
cornelia.j.m - Nie 11 Lis, 2007 11:53
Temat postu:
Ja mam lepsze zdjecie
Anoreksja

To jest obrzydliwe, nierozumiem jak mozna doprowadzic sie do takiego stanu;/
CHoCoLaTE - Nie 11 Lis, 2007 12:10
Temat postu:
Taka chuda i jeszcze idzie biegac zeby sie odchudzic...
Chcecie zobaczyc na czym dokladnie polega anoreksja? Prosze... http://pl.youtube.com/watch?v=HklllFq09gU
Anonymous - Pon 12 Lis, 2007 00:04
Temat postu:
cornelia.j.m napisał/a:
Anoreksja

Jak to jest, że jest taka chuda, a ma takie wyposażenie.

A ja chcę trochę przytyć, ale nie wiem jak, nie potrafię, kto mi pomoże? xd
Laki - Pon 12 Lis, 2007 11:47
Temat postu:
Natalie Hetfield napisał/a:
A ja chcę trochę przytyć, ale nie wiem jak, nie potrafię, kto mi pomoże? xd

Rozpisz sobie dietę. Najlepiej nudź się i kup całą lodówkę smakołyków : ) Dlatego ja staram się nie nudzic.


A pani w lustrze wyglądała idealnie : )
CHoCoLaTE - Pon 12 Lis, 2007 14:06
Temat postu:
Natalie Hetfield napisał/a:
Jak to jest, że jest taka chuda, a ma takie wyposażenie.

Sylikony :] xD
cornelia.j.m - Pon 12 Lis, 2007 17:28
Temat postu:
No napewno sztuczne, tylko jak to w ogle wyglada? obrzydliwe.
A co do Natalii to najlepiej jesc duzo, obzerac sie slodyczami i wszystko co wpadnie w rece ;d

Laki napisał/a:
A pani w lustrze wyglądała idealnie : )

Jak na poczatku ogladalam ten film to tez sie dziwilam czemu ona placze, przeciez cialo ma ladne, ale jak zobaczylam co jest po drugiej stronie lustra to lepiej nie mowic..
Anonymous - Pon 12 Lis, 2007 17:31
Temat postu:
CHoCoLaTE napisał/a:
Sylikony :] xD

No właśnie nie wydają się jej za duże? xd

[ Dodano: Pon 12 Lis, 2007 17:31 ]
cornelia.j.m napisał/a:
przeciez cialo ma ladne

Trochę w boczki poszło...
cornelia.j.m - Pon 12 Lis, 2007 18:36
Temat postu:
Natalie Hetfield napisał/a:

No właśnie nie wydają się jej za duże? xd


Siadlo jej na psychike ;p
Nikita - Pon 12 Lis, 2007 20:46
Temat postu:
Znam takie osoby, które próbują przytyć jedząc dużo słodyczy, regularne posiłki i nic. Mają szybką przemianę materii i nie grubną ; )
cornelia.j.m - Pon 12 Lis, 2007 21:49
Temat postu:
To tak jak u mnie, ja mam szybka przemiane materii i nigdy gruba nie bede ;d
Ananda - Sob 14 Lut, 2009 18:25
Temat postu:
JA mam bardzo szybka przemianae materi u mnie nie jest az tak zle .....Mam 165 wzrostu i waze 34 kg i niemoge perzytyc choc chce jej tyle zeby byc najedzona ale nie przytyje tylko rosne RATUNKU co mam robic
violetLily - Sob 14 Lut, 2009 18:41
Temat postu:
Wow. Ananda to strasznie mało xD Ja mam 165 cm i ważę 39 kg i też nie mogę przytyć xD Normalnie pożeram wszystko a i tak nic to nie daje : P To przez to, że mam szybką i dobrą przemianę materii : P I dobrze się z tym czuję ^^ A co do anoreksji - mój tata powiada - Facet, nie pies. Na kości nie poleci : P xD
hippie - Sob 14 Lut, 2009 23:12
Temat postu:
Po pierwszej miesiączce wszystko się zmienia. Kształty itp. Każda dziewczyna trochę przytyje.
Tremere - Nie 15 Lut, 2009 14:27
Temat postu:
violetLily napisał/a:
A co do anoreksji - mój tata powiada - Facet, nie pies. Nie kości nie poleci : P xD

pewne rzeczy robi sie dla siebie a nie dla faceta ;p gratuluje laskom ktore wyglada dobrze tylko dla potencjalnego mezczyzny, ja lubie wygladac dla siebie.
violetLily - Nie 15 Lut, 2009 14:49
Temat postu:
Hymm. No wiesz Tremere, to było wlaśnie tylko w odniesieniu do facetów : P A to, że lubisz wyglądać dobrze dla siebie, to chyba logiczne jest dla każdej normalnej dziewczny : D ; )
Tremere - Nie 15 Lut, 2009 14:54
Temat postu:
zdziwilabys sie, serio, ostatnio panuje wsrod dziewczyn moda na naturalnosc szeroko rozumiana ;d
violetLily - Nie 15 Lut, 2009 15:33
Temat postu:
Heh : P One może mają inne poczucie wartości powiedzenia "lubię dla siebie ładnie wyglądać" : D
Akacja12 - Nie 15 Lut, 2009 16:10
Temat postu:
Nadal nie mogę zrozumieć co to znaczy "dla siebie dobrze wyglądać". Jeśli by nie było na tym świecie żadnych ludzi, to by mnie za cholere mój wygląd nie obchodził i nie interesował ;p tylko żeby było wygodnie... ahh przecież wiadomo że nie tylko facet, ale "jak cie widzą, tak cie piszą". I taka prawda.
violetLily - Nie 15 Lut, 2009 16:16
Temat postu:
Akacja, to całkiem inna sprawa : P ; ]

[ Dodano: Nie 15 Lut, 2009 15:33 ]
Przede wszystkim nie próbujcie tyc na słodyczach! Bo to niedość, że nie pomoże, to jeszcze moze mieć swoje 'niezauwazalne' skutki. Ja też jestem chuda i mam szybka przemiane materii. Pogodziłam się z tym i jestem zadowolona ze swojego ciała ^^ Smile
Shaunri - Nie 15 Lut, 2009 18:02
Temat postu:
Akacja - Fakt, że większość osób która mówi "ubieram się dla siebie" gada bzdury, oczywiście. Jest jednak niewielka liczba osób, które naprawdę opinia innych niezbyt obchodzi, a sami noszą się tak jak im wygodnie - przeważnie noszą się okropnie, paskudnie i obleśnie, bo skoro ich własny wygląd ich nie obchodzi - to czego innego można się spodziewać?

Jeśli ktoś w jakikolwiek sposób dobiera ubrania, stylizuje się, makijażuje, układa włosy czy robi inny badziew, to ubiera się (i wygląda...) nie dla siebie, a dla ludzi wokół, proste.

"Chcę się dobrze czuć", oznacza tutaj "chcę być w taki, a taki sposób postrzegana przez ludzi, bo mi to pasuje".
Tremere - Nie 15 Lut, 2009 20:51
Temat postu:
bzdura, gdybym chciala wygladac dla ludzi to zrezygnowalabym z wiekszosci rzeczy ktore nosze z prostego powodu - lubie drogie ubrania a ludzie niekoniecznie lubia je na mnie, tak to jest w polsce.
kiedys moja byla przyjaciolka stwierdzila ze na starcie mam minusa u ludzi dlatego ze mam na sobie ich miesieczna pensje, wiec zeby zyskac sympatie moglabym kupowac tansze ubrania ktore sie przeciez niczym nie roznia od oryginalu!
i tu wychodzi jedna prawda - ja ubieram sie dla siebie, wygladam dobrze, a duza roznice robi dla mnie czy mam na metce LV made in france czy LU made in china. i nie uwazam ze robie to dlatego by ludzie zaakceptowali mnie w swoich standardach, robie to dla siebie.
Shaunri - Nie 15 Lut, 2009 21:20
Temat postu:
Ale moja droga - Ty chcesz mieć minusa na starcie u ludzi. Sama wiesz jaka jesteś, bardzo rajcuje Cię jak ludzie Cię nie lubią. Czemu? Nie wiem, nie pytam, ale miałem jakieś takie przeczucie że zaraz pojawisz się w tym wątku.

W ten sposób każdy tłumaczy swój styl bycia. I praktycznie każdy ubiera się z myślą o innych, czy to w stylu brzydkim, ładnym, lubianym czy nie. Żyjesz w społeczeństwie i nie uciekniesz od tego, choćbyś nie wiem jak samodzielna, unikatowa, oryginalna i dojrzała nie chciała być.
Tremere - Nie 15 Lut, 2009 22:22
Temat postu:
i nigdy nie probowalam od tego uciekac, ale to nie znaczy ze daje spoleczenstwu wlezc sobie na glowe i dawac soba kierowac.
kazdy woli byc lubiany, ale jezeli mam rezygnowac z siebie, ze swojej osobowosci, gustu i 109109310 innych punktow na rzecz sympatii innych to wole byc nielubiana, serio.
zreszta o czym ty mowisz, rajcuje mnie jak ludzie mnie nie lubia? niiieee, ja sie po prostu przyzwyczailam do bycia nielubiana, bo odkad siega pamiecia ktos nie lubil mnie a to z powodu roznicy religijnej, pochodzenia, czy stanu konta. nie wiesz jacy sa ludzie?
Shaunri - Pon 16 Lut, 2009 13:59
Temat postu:
kazdy woli byc lubiany

Że co : )? Skądeś takie dziwaczne teorie wytrzasnęła?
Tak samo jak wielu, ale to bardzo wielu ludzi doszukuje się problemów tam gdzie ich nie ma tylko dlatego że wzrasta ich ego kiedy mają ogrom kłopotów, tak samo wielu ludzi "dowartościowuje" (Niezbyt dobre słowo, ale sam nie wiem jak to ująć) się będąc nielubianymi samotnikami.

Nie oskarżam Cię że siadasz sobie w domu, przeszukujesz szafę i myślisz "jak dobrać strój żebym się ludziom nie podobała...?", takie rzeczy dzieją się podświadomie, ale bądź co bądź - wracając do meritum rozmowy - praktycznie nikt nie robi tego dla siebie : )
Słupek - Pon 16 Lut, 2009 15:39
Temat postu:
Prosty test. Zaszyj się gdzieśtam w Bieszczadach, z dala od jakichkolwiek ludzi, tak na tydzień. I zobacz czy się ubierasz w swoje najlepsze łachy czy jakiekolwiek. Ale bez oszukiwania! Smile
Akacja12 - Pon 16 Lut, 2009 21:38
Temat postu:
Trenere - rzecz w tym że ubieranie się w sposób oryginalny, ekstrawagancki, to też chęć zwrócenia na siebie uwagi czy pokazanie że takim się jest. Dużo jest na świecie osób, które interesuje metka, ale pomyśl, inni wiedzą że te osoby lubią kupować drogie ciuchy, w ten sposób tworzą sobie pewien obraz, a z kolej Ty doskonale wiesz że inni o tym wiedzą. Gdyby nie wiedzieli, gdyby nikt nie wiedział, to ewentualenie można by powiedzieć, że masz jakieś inne powody żeby kupować te ciuchy - np. lepsza jakość, łatwiej znaleść coś ładnego itp. Ale skoro to wiedzą i zazdroszczą, to trudno powiedzieć że robisz to tylko dla siebie.
Tremere - Pon 16 Lut, 2009 21:58
Temat postu:
Słupek napisał/a:
Prosty test. Zaszyj się gdzieśtam w Bieszczadach, z dala od jakichkolwiek ludzi, tak na tydzień. I zobacz czy się ubierasz w swoje najlepsze łachy czy jakiekolwiek. Ale bez oszukiwania! :)

ok, masz mnie
Shaunri - Wto 17 Lut, 2009 15:16
Temat postu:
I tak oto doszliśmy do konsensusu, amen : )

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group