Dzieci OnLine

Z życia szkoły... - Wagary

zazulita - Sro 24 Lis, 2004 17:52
Temat postu: Wagary
Ciekawa jestem, czy byliście kiedyś na wagarach?? A jeżeli tak, to czy przyłapał was ktoś??

Ja niegdy nie byłam. Zawsze się bałam(ale tchórz ze mnie Embarassed ).
Dexter - Sro 24 Lis, 2004 18:29
Temat postu:
Byłem ale nikt mnie nie przyłapał Smile
Elun - Sro 24 Lis, 2004 18:38
Temat postu:
ja bylam juz wiele razy, zawsze zwiewalam z kumpelami na pojedynczych lekcjach, a wtedy szlysmy na... boisko szkolne, bralysmy pilke od wf-istow i sobie gralysmy:))))))))))))))
Anonymous - Sro 24 Lis, 2004 18:46
Temat postu:
Byłam i to nie raz. ;p Moje wagary różnie wyglądają - albo zostaje w domu i w ogóle nie idę do szkoły, albo po prostu zwiewam z lekcji z kumpelami i idziemy do centrum handlowego. Wink Nikt mnie nigdy nie przyłapał - z usprawiedliwianiem nieobecności też raczej nie mam problemu. ;>
Chesterka - Sro 24 Lis, 2004 18:55
Temat postu:
Ja byłam wieeele razy Twisted Evil W tamtym roku robiłyśmy (ja i jeszcze 5 dziewczyn) sobie wagary z plastyki. Ostatnia lekcja, na dodatek prawie dodatkowa bo nie wszyscy musieli chodzić, tylko ci którzy chcieli mieć 5 na koniec... Co tydzień któraś się zrywała. Chyba nie było nigdy wszystkich Razz A usprawiedliwienia to dostawałam bez problemów. Moja mama nawet nie pamięta kiedy dokładnie nie poszłam do szkoły i zostałam w domu, więc mówię jej tylko: Mamo! Tomaszewska (nasza wychowawczyni) prosi o usprawiedliwienia za....... (i tu jej wymieniam dni nieobecności) Twisted Evil Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
mroweczka - Sro 24 Lis, 2004 19:09
Temat postu:
Ja muszę się przyznać,ze chodze tylko pod koniec roku szkolnego. Moi rodzice są bardzo wymagający i za takie coś to by mnie chyba powiesili --' .Np. już ostatni dzień jak szliśmy do szkoły to nie przyszłam na 3 pierwsze lekcje(a facetki wpisywały nieobecności,ale już były wypisane świadectwa więc szczerze mówiac to mi to wisiało^^) potem przyszłam na 3 ostatnie bo mi się nudziło, golądaliśmy jakieś filmy nudne w świetlicy a z ostatniej lekcji i tak zwialiśmy,ino było nas 8 Mr. Green . A takich wagarów bardziej w środku roku to nie miałam jeszcze żadnych.
Malvina - Sro 24 Lis, 2004 19:29
Temat postu:
Wiele razy się było.. biggrin Usprawidliwienie piszę sama.. moja mama ma taki prosty podpis :DDD
Kinga - Sro 24 Lis, 2004 19:32
Temat postu:
Oj w tamtym roku baardzo czesto Wink
ALbo się nie szło na lekcję, albo sie siedziało w łazience, albo w jakis zakamarkach albo "za sklep" albo ... albo do "meliny" ... wiele miejsc Smile

ALe teraz Noł Łej Wink przynajmniej narazie biggrin

A co do usprawiedliwień to sama Wink a czasami zapominałam więc i tak miałam trochi opuszczonych Smile
Elun - Sro 24 Lis, 2004 22:28
Temat postu:
a ja mam glupio co do usprawiedliwien:( i to bardzo. Mamy specjalny zeszyt, do ktorego pisze sie wszystie usprawiedliwenia, wiec praktyccznie nie da sie podrobic pisma rodzicow, bo wychowawczyni ma porownanie co do poprzednich usprawiedliwien:( i od razu widac, ze to nie oni pisali:(
Pulkownik Nikt - Czw 25 Lis, 2004 02:44
Temat postu:
Ja ide na wagary jedynie w dzien wagarowicza ;]
Przez wagary rozumiem cos takiego ze idzie sie do szkoly normalnie a po drodze sie zwiewa :]
A tak to jak mi sie nie chce do szkoly to siedze w domu ;p
altruista - Czw 25 Lis, 2004 08:37
Temat postu:
przerzucilem sie na zwolnienia lekarskie - tak jak teraz, do piatku wlacznie mam wakacje.

wagary - tak, ale musi byc spelniony ktorys z warunkow:
-ladna pogoda
-nudne lekcje
-chec napicia sie z kumplem czegos mocniejszego
-conajmniej 10 dni szkolnych do nastepnej wywiadowki
-zaliczona chociaz czesc zaleglych prac

zasady proste, klarowne, i sprawiajace ze mam frekwencje na poziomie 70% czy cos takiego. szczerze nie polecam, bo potem trzeba miec stalowa rzyc przy nadrabianiu materialu
panienka_wierzba - Czw 25 Lis, 2004 13:39
Temat postu:
byłam hm.. mnustwo razy =) w tym roku się zdażyło już conajmniej kilka razy blehehe ^^ a w zeszłym oooooo =D wagary rlz Wink
nie chce mi się opisywac co robie podczas wagarów i jak one wyglądają może opisze je póxniej (prawdopodobnie jako gość =) )
Ppark - Czw 25 Lis, 2004 18:10
Temat postu:
Wagary...
Nie chodzę na niektóre lekcje, bo są nudne i w moim mniemaniu niepotrzebne. Nie ukrywam się z tym specjalnie, swobodnie chodzę po szkole albo idę pograć w ping-ponga do hali gimnastycznej. I tak uczę się dla siebie, a od osiągnięcia magicznego wieku 18 lat po pierwsze nie podlegam już obowiązkowi szkolnemu, a po drugie sam się usprawiedliwiam i zwalniam. Tak więc nikogo specjalnie nie obchodzi to, że od czasu do czasu nie chodzę na jakieś zajęcia. Mój wybór.
Nigdy za to nie opuszczam klasówek, bo to byłoby tchórzostwo, a zresztą i tak je prędzej czy później trzeba napisać. Decyzję o opuszczeniu lekcji z reguły podejmuję spontanicznie, zależnie od nastroju i stanu.
Idda - Czw 25 Lis, 2004 19:10
Temat postu:
Ja w tym roku tylko z religii czasem zwiewałam na początku roku, raz z fizyki(praca klasowa) i raz chemii z Agatą(też praca klasowa biggrin)A w zeszłym roku....ooooo.....co drugi dzień gdzieś sobie szłam....sesese...była bk...jakoś się wyciągnęłam z tych 6 pał....serio!!!GROZIŁO MI 6 PAŁ!!!!!!!!!!!(Sama się teraz przeraziłam biggrin)
Anonymous - Pon 29 Lis, 2004 20:43
Temat postu:
Idda tak trzymac 6 pał to jest to ^!^
Elly - Pon 29 Lis, 2004 20:54
Temat postu:
Ja sie musze przyznać ze nie bylam jeszcze nigny na wagarach ... Boje sie po prostu ,
ale planuje jakies wagary bo nie chce skończyć 6 klasy z czystym kontem :-) żartóje ale planuje jakieś wagary może w dziń wagarowicza ....
Agentka - Pon 29 Lis, 2004 21:01
Temat postu:
w tamtym roku szkolym to na koniec zwiewałam z kumpelą, a w zimie to nawialiśmy całą klasą, tylko nasza klasowa "świętoszka" została (wiecie ona w domu cały czas kuje, nie przeklina, no ostatnio powiedziała słowo "seks", i chodzi codziennie do kościoła) wszyscy na nią wyklinali i wogóle. W tym roku chyba jeszcze nie zwiałam, albo z ostatniej lekcji jakiejśRazz A, żeby zostac w domu nie ma mowy, moja mam jest na chacie i musze iść.
mroweczka - Sro 01 Gru, 2004 18:16
Temat postu:
Idda napisał/a:
A w zeszłym roku....ooooo.....co drugi dzień gdzieś sobie szłam....sesese...była bk...jakoś się wyciągnęłam z tych 6 pał....serio!!!GROZIŁO MI 6 PAŁ!!!!!!!!!!!(Sama się teraz przeraziłam biggrin)


Nie no to ja myślałam,że jestem jakaś nienormalna,bo miałam 5 pał za gadanie w 6 klasie z przyrody:]
BamBI - Sro 01 Gru, 2004 19:21
Temat postu:
Najlepiej wagarować latem bo teraz to zimniutko Very Happy
Anonymous - Sro 01 Gru, 2004 20:06
Temat postu:
Ja byłam na wagarach..Powiedziano nam,że nie ma matmy [a raczej baba od matmy tak powiedziała] no i wyszliśmy juz przed bude i okazało sie,ze matma jest.Zbuntowałam sie z paroma osobami i poszłysmy do domu.Okazało sie,że tam w sali patrzyli gdzie idzeimy.Była tez wywiadowka tego dnia.Mojej starej sie dostało,ale wszystko sie zalatwiło i nic sie nie stało Smile
Agentka - Czw 02 Gru, 2004 10:10
Temat postu:
ja z kumpelą juz teraz ustaliłyśmy,że po wystawieniu stopni i radzie pedagogicznej jak już nic nie wstawaiją nawet nieobecności to nie będziemy chodzic na matmę, tak jak w zeszłym roku Very Happy
DeadCorpses - Pią 03 Gru, 2004 21:17
Temat postu:
moje wagary nie mają jakieś szczególnie długiej historii, bo wychodze ze szkoły, kiedy nie mam ochoty isc na reszte lekcji itp. np. dzis, po konkursie stwierdziłem, ze dosć wrażen jak na dziś i polazłem. I jeszcze jak są zawody w szkole i nie mamy sali na wf i idziemy.
no i kiedys (w kwietniu afair) wyszliśmy prawie całą klasą (zostały jakieś 3 dinozaury), ale represje były takie, ze głowa mała. Ale warto było. ;P
roger-1989 - Pią 03 Gru, 2004 21:56
Temat postu:
jasne ze bylem PRZYPADKIEM zapomnialem o jakies lekcji albo ZASPALEM albo SPOZNILEM sie na calo lekcje
frigg - Sob 04 Gru, 2004 15:53
Temat postu:
AmazonkAA napisał/a:
a ja mam glupio co do usprawiedliwien:( i to bardzo. Mamy specjalny zeszyt, do ktorego pisze sie wszystie usprawiedliwenia, wiec praktyccznie nie da sie podrobic pisma rodzicow, bo wychowawczyni ma porownanie co do poprzednich usprawiedliwien:( i od razu widac, ze to nie oni pisali:(


ja jak bylam w liceum tez wychowaczyni kazla nam zrobic takie zeszyty..ale i na to jest sposob Smile poprostu wszytkie moje uspraweidliwienia pisala kolezanka (zawsze jedna i ta sama - a ze byla czesto w szkole to mialam uspawiedliwienie kidy potrzebowalam), czasem pisal moj kolega (podawal sie za mojego ojca)..z czasem powiedzilam mamie czemu nigdy ja nie prosze o uspr....porobila troche min ale w koncu powiedzila ze ok..Smile na wszytko jest sposob Smile
Anonymous - Sob 04 Gru, 2004 16:47
Temat postu:
Ja na wagarach byłam kilka razy... w 3 klasie jak na razie nie, zawsze robiło się podrobione usprawiedliwie, ze się na zbiórce hacerskiej było, bo z koleżanką wzięłyśmy z drużyny, która się rozpadła pieczątkę.
Na wagary chodzi się różnie najczęsciej na lotnisko, albo na miasto bądź do hipermarketu
nika - Sro 22 Gru, 2004 16:29
Temat postu:
Ja jeszcze nie byłam i tak jak zazulita boję sie pójść,m ponieważ boje się że ktoś mnie zobaczy. Raz wujek na jaja powiedział że mnie widział i dostałam duży ochrzan naszczęście potem wszystko wyjaśniał.
Miracle - Sro 22 Gru, 2004 18:30
Temat postu:
Ja jeszcze nie bylam na wagarach bo sie poprostu boje ze mnie ktos znajomy zobaczy Confused
Anonymous - Sro 22 Gru, 2004 19:27
Temat postu:
Na wagarach byłem może 2 albo 3 razy w życiu... z tym że to były takie wagary klasowe - cała klasa sobie poszła, to i ja też... przecież sam na lekcjach bym nie siedział Razz.
A żadnych problemów z tego nie miałem, bo zawsze przyznawałem się rodzicom. I żadnej haji ani nic takiego nie było Wink.
Anonymous - Czw 30 Gru, 2004 09:42
Temat postu:
A mi sie raz zdarzyło Embarassed ale to było pod koniec roku wiec loozik Very Happy
aska - Czw 30 Gru, 2004 14:16
Temat postu:
ja jeszcze nie byłam na wagarach bo nie miałam okazji ... ale mam zamiar to zrobić , raz prawie uciekłam ale ci co byli zwolnieni z tej lekcji zaczeli coś się głupio czaić i mósiałam wrócić Sad ale jeszcze to zrobie Twisted Evil
Nikita - Pią 31 Gru, 2004 21:32
Temat postu:
Cze
Ja jescze nie byłam...Po prostu nie chcę Wink Po co mi to? Szkoła to mój żywioł Smile
Guśka - Pią 19 Sie, 2005 11:04
Temat postu:
Ja byłam Mr. Green i mnie siostra zakonna przyłapała... Się pyta 'a co ty tu robisz ?' A ja na to 'wagaruje'...
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 19:50
Temat postu:
Umrzyj.
nasty_girl - Nie 21 Sie, 2005 19:53
Temat postu:
ja tez bylam na wagarach, ja tez!!! ale jestem zaje***, fajna i cool.. o jaaaa <jupi><jupi><podniecila sie>


<lol>
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 19:55
Temat postu:
Maaaaasz stajla!
Marcia10 - Nie 21 Sie, 2005 20:11
Temat postu:
A ja też bylam! caly dzien poza domem(w ogole prawie ksiazek nie bralam) Bylo troche nudno bo bylam sama ale po sklepach se pochodzilam. Jak mi ssie znudzilo to stwierdzialm ze teraz to juz lepiej wracac do domu niz do szkoly. Przychodze do domu a mama: Co, tak wcześnie kkoniec lekcji? a ja : Nie, Poszłam sobie na wagary. tak po prostu.Mama sie usnmiechnela i mowila ze te kilka dni przed kkoncem roku to se moge nie isc. I tak bym sie spoznila do szkoly bo zaspalam. Laughing
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 20:18
Temat postu:
Super!Jestes el0!
nasty_girl - Nie 21 Sie, 2005 20:19
Temat postu:
teraz tylko czekac az pomysli ze ja lubisz..
Sebo - Nie 21 Sie, 2005 20:20
Temat postu:
wow niesamowite historie
Marcia10 - Nie 21 Sie, 2005 20:48
Temat postu:
Christine fan napisał/a:
Super!Jestes el0!


Nawet, jesli mowisz serio to nie mam jak na razie do ciebie zaufania. A tobie udalo sie kiedys isc na wagary?
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 20:52
Temat postu:
Nie!Ani razu! jestem kujonem!

Ciekawe ile jeszcze bedzie dala sobie wciskac kit,jak rasowa de bilka.
nasty_girl - Nie 21 Sie, 2005 20:55
Temat postu:
nas mama odprowadza do szkoly, a potem nas odbiera zeby nam przypadkiem do glowy nie wpadl pomysl pojscia na wagary..
Sebo - Nie 21 Sie, 2005 20:55
Temat postu:
buhahahaahah zabierzcie ją proszeeeeee
Marcia10 - Nie 21 Sie, 2005 20:59
Temat postu:
Co? nasty wziąc? A daleko masz do tej szkoły że cię mamusia odprowadza?
To mnie zaskoczylas. Zachowujesz sie jak bachor z 1 klasy podstawowki

Christe - ja taka glupia jak myslisz to nie jestem. Przeciez wiem ze klamiesz. Inaczej mowiac - ty i szkola to dwie rozne zeczy tak?
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:03
Temat postu:
Nie no,przeciez jestem rownie wzorowym uczniem,co Ty jestes piekna i madra.
nasty_girl - Nie 21 Sie, 2005 21:05
Temat postu:
dajcie mi strzelbe.. blagam..
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:07
Temat postu:
<podaje strzelbe>
Zrob z nia porzadek!
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:09
Temat postu:
prosze skończyć nieodpowiedni offtop, upominam, a zaraz posypią się ostrzeżenia:/
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:11
Temat postu:
Nawet nie mozemy uswiadomic marci jaka jest glupia ;(
Nawet jesli offtop,to pewien sens ma.Zawsze mozesz wydzielic i przeniesc do testow,zamiast od razu sypac ostrzezeniami,zachowaj sie chociaz raz jak czlowiek.Tylko mi osta za ten post nie daj.
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:14
Temat postu:
za ten post nie ale za te wstylu
"<podaje strzelbe>
Zrob z nia porzadek!" i owszem, bo akurat Ciebie już na PW ostrzegałam,
pozatym jeśli nawet uważasz któregokolwiek z użytkowników za głupiego to nie masz prawa go obrażać tutaj, bo to łamanie regulaminu:P na komunikatorach prywatnych prosze bardzo
a i nauczcie się drodzy ludzie że moderator trudnych pytań nie zrobi porzadku w żadnym innym dziale, bo nie ma uprawnień, dlatego sypią sie ostrzeżenia jako że mod z tego dzialu aktualnie ma go gdzieś,
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:16
Temat postu:
Cytat:
za ten post nie ale za te wstylu
"<podaje strzelbe>
Zrob z nia porzadek!" i owszem, bo akurat Ciebie już na PW ostrzegałam

Tak!Nasty napewno to zrobi!Tak samo jak wszyscy podetna sobie zyly gdy zobacza mojego kochanego gifa.Ide utopic sie w klozecie,nie mam juz sily.
nasty_girl - Nie 21 Sie, 2005 21:33
Temat postu:
lepiej skoczyc z kraweznika..
Anonymous - Nie 21 Sie, 2005 21:35
Temat postu:
Lub powiesic sie na cienkiej nitce.
Sebo - Nie 21 Sie, 2005 21:36
Temat postu:
Marcia10 napisał/a:
Co? nasty wziąc? A daleko masz do tej szkoły że cię mamusia odprowadza?
To mnie zaskoczylas. Zachowujesz sie jak bachor z 1 klasy podstawowki

Christe - ja taka glupia jak myslisz to nie jestem. Przeciez wiem ze klamiesz. Inaczej mowiac - ty i szkola to dwie rozne zeczy tak?

buhahahaha no tak jak jesteś głupia to nawet nie możemy sobie wyobrazić twój poziom IQ jest wręcz porażający
żeby nie było offtopu w podstawówce raczej nie chodziłem na wagary bo nie było po co, a w średniej przez pierwsze 3 lata chodziłem ostro na wagary w 4 i 5 klasie mniej bo tylko się zaległosci robiło
TomcioMag - Pon 22 Sie, 2005 16:53
Temat postu:
hehehehehehehehehehe :dbiggrinbiggrinbiggrinbiggrinbiggrin:biggrinD
nie no marcia de best jestes biggrin
Marcia10 - Pon 22 Sie, 2005 17:13
Temat postu:
Sebo, a ile ty masz lat? Chodzisz jeszcze do szkoły?
Anonymous - Pon 22 Sie, 2005 17:20
Temat postu:
Skoro skonczyl srednia,to logiczne ze 19 lub wiecej.Matko...
Marcia10 - Pon 22 Sie, 2005 17:26
Temat postu:
Chodzi mi o dokladnosc, polglowku za przeproszeniem
Anonymous - Pon 22 Sie, 2005 17:28
Temat postu:
Zostalem zdissowany przez Marcie ;( Nazwany polglowkiem przez boginie intelektu ;(
Skocze sobie z kraweznika.
Marcia10 - Pon 22 Sie, 2005 17:33
Temat postu:
Chodzi mi o dokladnosc, polglowku za przeproszeniem
Anonymous - Pon 22 Sie, 2005 17:38
Temat postu:
Marcia nabija posty Razz Jeden za drugim Razz
Anonymous - Pon 22 Sie, 2005 17:41
Temat postu:
Po co piszesz jeden za drugim,dwa razy to samo?Myslisz ze jestesmy banda debili i nie zrozumiemy za pierwszym razem,czy tez moze nie potrafisz udzielic sensownej odpowiedzi,wiec kopiujesz swoj poprzedni post?
nasty_girl - Pon 22 Sie, 2005 17:49
Temat postu:
marcia bylabys troche madrzejsza to bys weszla w jego profil i zobaczyla tam ile ma lat.. no chyba ze nie umiesz z daty urodzenia wywnioskowac ile moze miec lat, to przepraszam, napisz nam o tym to ci pomozemy policzyc
Sebo - Pon 22 Sie, 2005 18:16
Temat postu:
Marcia kończe w tym roku 20 i zaczynam studia
p.s. nie pisz dwóch postów pod sobą
nasty_girl - Pon 22 Sie, 2005 18:33
Temat postu:
lol ale ona go nie napisala pod soba, poczekala 7 min zeby ktos napisal posta, i zeby nie bylo ze 2 jeden pod drugim <hahaha>
jagara - Pon 22 Sie, 2005 18:38
Temat postu:
BUUU... Sad Rodziny nauczycieli nie zabijajcie mnie jestem niewienna zmyłam z siebie wszelkie winy:( czy mi przebaczycie...??? czy kasując swojego posta zostałam odsunięta od kary śmiercie na krześle elektrycznym...? ale nie na serio skasowałamposta żeby was nie obrażać sory jeśli kogoś obraziłam...(Dzisiaj mam dzień dobroci dla...LUDZI)Smile.pozdro XD
Anonymous - Pon 22 Sie, 2005 19:02
Temat postu:
jagara napisał/a:
byłam kilka razy i nikt mnie nie przyłpał (nauczyciele to ćwoki) ;p siedziałam na plantach zaraz obok szkoły i nikt mnie nie widział, jeszcze raz powiem nauczyciele to cielęta nawet jak kogoś złapią to wpiszą tylko 10pkt.ujemniych lum jakąś uwage ;p.pozdro

Czyli moja matka, siostra i szwagier to cieleta i cwoki?
milo ;]
nasty_girl - Pon 22 Sie, 2005 19:06
Temat postu:
heyah witaj w gronie corek nauczycielek..
Inspektor 5 - Pon 22 Sie, 2005 20:03
Temat postu:
ja jeszcze nigdy nie byłem w szkole wiec wagary mi nie obce
Marcia10 - Sro 24 Sie, 2005 21:58
Temat postu:
Stokrotka, ale przynajmniej gadam na temat.
Sorki, ale net mi wolno lazi i ze zlosci kliknelam jeszcze raz na wyslij, a to sieokazalo ze juz jest.
Sorki... Embarassed
opętana - Sro 24 Sie, 2005 22:01
Temat postu:
nie bylam nigdy
Anonymous - Czw 25 Sie, 2005 08:45
Temat postu:
Moja mama też jest nauczycielką...
Chodzę na wagary, może raz na pół roku biggrin
Marcia10 - Pią 26 Sie, 2005 17:00
Temat postu:
Kosta, a czy twoja mama uczy w tej samej szkole co ty is e uczysz?
malinka - Czw 01 Wrz, 2005 15:11
Temat postu:
a ja też byłam na wagarach i to wiele razy Wink
ale niestety teraz to chyba nie wybiorę sie na dłuzsze wagary ,bo mam mature i niestety potem trzeba cały materiał nadrabiać
a tak to nawet tydzień mnie w squl nie było Wink i żyję i uwagi za to nie miałam -hehe bo u nas nie ma takiego czegos jak Uwaga -hehe
Marcia10 - Czw 01 Wrz, 2005 16:07
Temat postu:
malinka napisał/a:
a ja też byłam na wagarach i to wiele razy Wink
ale niestety teraz to chyba nie wybiorę sie na dłuzsze wagary ,bo mam mature i niestety potem trzeba cały materiał nadrabiać
a tak to nawet tydzień mnie w squl nie było Wink i żyję i uwagi za to nie miałam -hehe bo u nas nie ma takiego czegos jak Uwaga -hehe


Ale suuuuuuuuuper!! Ja tez tak chce! Nie miec czegos takiego jak Uwaga....Suuper!!
malinka - Czw 01 Wrz, 2005 17:44
Temat postu:
w średniej szkole nie ma uwag Wink
Sebo - Czw 01 Wrz, 2005 18:59
Temat postu:
bo kto Ci w średniej szkole wstawi uwage, że wagraujesz Laughing co najwyżej wezwą rodziców, albo pogadają z tobą, że to twoje życie i pomyśl co robisz itd., itp. ogólnie morałyWink
Marcia10 - Czw 01 Wrz, 2005 19:59
Temat postu:
no, to juz wole zeby ze mna pogadali niz z rodzicami...a tobie udalo sie kiedys tak postapic?
malinka - Czw 01 Wrz, 2005 19:59
Temat postu:
dokładnie
nawet za tydzień opuszczony nic nie było, w mojej szkole chodzi zawsze o godziny nieusprawiedliwione bo to odrazu zachowanie idzie nizej jak jest ponad ileś tam ...
Marcia10 - Czw 01 Wrz, 2005 20:03
Temat postu:
No, aha. czyli tylko spada poziom zachowania?
nasty_girl - Czw 01 Wrz, 2005 20:17
Temat postu:
u mnie to bylo ze jak ktos ma przez polrocze powyzej 12 nieusprawiedliwionych godz to ma naganne.. mialam w samym styczniu ponad 30, i jakos nagannego nie dostalam.. <lol> obnizac obnizaja, ale nie az tak jak zawsze wygrazaja, no i jescze zalezy od nauczyciela..
Marcia10 - Czw 01 Wrz, 2005 20:18
Temat postu:
a jakie dostalas?
nasty_girl - Czw 01 Wrz, 2005 20:23
Temat postu:
na polrocze? bodajze poprawne..
Sebo - Czw 01 Wrz, 2005 22:41
Temat postu:
mi hehe była tylko gadka, że nie chodzimy do szkoły itd. że matury nie zdamy i takie tam bla bla bla, a mature i tak wszyscy zdali;), a zachowanie miałem dobre;) ale to jeszcze za reprezentowanie szkoły mi podwyższyła:p
Marcia10 - Pią 02 Wrz, 2005 15:05
Temat postu:
Heh, a ja wzorowe....
Jakiś Taki - Sob 01 Paź, 2005 19:13
Temat postu:
Żeby uciec ze wszystkich lekcji to raczej nie no może pare razy w roku Wink . Jednak często ucieka się z ostatnich lekcji zwłaszcza że w tym roku ostatnie lekcje to takie ''małoważne'' przedmioty Wink gdzie nawed nauczyciele obecności nie sprawdzają Wink

drogi kolego
upiekło ci sie bo ten temat możesz jeszcze odświerzyć, mieścisz sie w granicy miesiąca ALE zapamiętaj na przyszłość aby patrzeć na daty bo to się źle skończy

kicp - Nie 02 Paź, 2005 13:47
Temat postu:
Cytat:
drogi kolego
upiekło ci sie bo ten temat możesz jeszcze odświerzyć, mieścisz sie w granicy miesiąca ALE zapamiętaj na przyszłość aby patrzeć na daty bo to się źle skończy

czyli tematy 'ponadczasowe', typu 'jaki jest twoj ulubiony blablabla', tudziez wlasnie ten, i tak nie moga byc odswiezane? Pytanie brzmi - dlaczego, drogi moderatorze?

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group