Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - pierwszy pocałunek?

Mała - Czw 09 Gru, 2004 16:30
Temat postu: pierwszy pocałunek?
Witam:)
Mam takie pytanie, jakoś mnie naszło.
Czy macie za sobą pierwszy pocałunek? kiedy to było? jak to wspominacie? Wink
bałyście sie? ;>
frigg - Czw 09 Gru, 2004 16:38
Temat postu:
hyhy ja mam juz za soba pierwszy pocalunek..mialam jakies 14 lat chyba i calowalam sie z chlopakiem, ktory obecnie jest kims wiecej niz tylko kolaga z podworka..na bycie razem potrzebowalismy prawie 8 lat Smile bac sie nie balam, bo az wstyd sie przyznac ale jak sie z nim calowalam bylam nietrzezwa (on zreszta tez), wiec nastepnego dnia mialam potwornego kaca moralnego (dlatego odradzam calowanie sie po alkoholu) .. potem calowalismy sie jescze kilka razy ale nic powaznego z tego nie bylo..nasze drogi sie rozeszly...az do teraz...i juz od 2 lat jesmy razem:) jesli chodzi o wrazenia to calowal i caluje sie swietnie Smile
Anyone - Czw 09 Gru, 2004 17:08
Temat postu:
Moj pierwszy pocalunek "z jezyczkiem" odbyl sie podczas grania w butelke Neutral Wiem ze to raczej malo romantyczne ale za to przyjemne... biggrin
panienka_wierzba - Czw 09 Gru, 2004 17:57
Temat postu:
pierwsyz raz =p (gdize jest brat, sio sio paszoł won ^^) w tym roku =) czyli 14 latek.
Z kim w jakich okolicznościach Wink to juz nie odpowiedź na forum (brat ciągle kręci się dookoła potem będzie dogyadywał hyhy ^^).
Elun - Czw 09 Gru, 2004 19:16
Temat postu:
Ania.O napisał/a:
Jak można się bać pierwszego pocaunku ?

gdy ktos jest niesmialy, to nic dziwnego, ze sie boi, poniewaz to dal takiej osoby wielkie przezycie. No a dla niektorych pocalunek nie znaczy nic.
Naomi - Czw 09 Gru, 2004 19:30
Temat postu:
Ja nadal czekam... I będę czekać aż zjawi się odpowiednia osoba biggrin
To ważne przeżycie i nie chcę go zmarnować... Smile
Elly - Czw 09 Gru, 2004 19:37
Temat postu:
Ja także nadal czekam . I tak jak Młoda czekam na odpowiednia osobę ...
Elun - Czw 09 Gru, 2004 19:46
Temat postu:
ja niestety mialam moj pierwszy pocalunek grajac w butelke. Ale i tak nie bylo to dla mnie zadne "przezycie", tylko jakas beznadziejna zabawa, wiec tak naprawde dla mnie nic nie zmarnowalam, gdyz ten prawdziwy pocalunek z milosci jeszzce nie nadszedl.
Miracle - Czw 09 Gru, 2004 20:28
Temat postu:
JA JUZ MAM TEN PIERWSZY POCALUNEK "Z JEZYCZKIEM" JUZ ZA SOBA TO BYLO OK ROK TEMU I NIE ZALUJE TEGO.CHOCIAZ JUZ Z TYM CHLOPAKIEM NIE JESTEM CIESZE SIE ZE BYLO TO W TAKIM CZASIE,W TYM MIEJSCU I Z TYM CHLOPAKIEM. Mr. Green
Anonymous - Pią 10 Gru, 2004 20:56
Temat postu:
Dla mnie ''pierwszy pocałaunek'' nie był i nigdy chyba nie będzie ważnym przeżyciem. Razz
W każdym razie miał miejsce pod koniec wakacji 2004, jeszcze zanim z Nim chodziłam. Wink (ok. tydzień później zaczęliśmy chodzić no i tak do dziś Twisted Evil ).
skate - Pią 10 Gru, 2004 21:25
Temat postu:
Miracle napisał/a:
JA JUZ MAM TEN PIERWSZY POCALUNEK "Z JEZYCZKIEM" JUZ ZA SOBA TO BYLO OK ROK TEMU I NIE ZALUJE TEGO.CHOCIAZ JUZ Z TYM CHLOPAKIEM NIE JESTEM CIESZE SIE ZE BYLO TO W TAKIM CZASIE,W TYM MIEJSCU I Z TYM CHLOPAKIEM. Mr. Green


wyłoncz kapsloka
Akacja12 - Pią 10 Gru, 2004 23:36
Temat postu:
Nie miałam owego za sobą, bo mały cmoczek w butelce nie ma tu nic do gadania i to tylko zabawa jak to ktoś określił. W każdym razie jak na razie nikt w moim życiu się tak nie zjawił
roger-1989 - Sob 11 Gru, 2004 21:29
Temat postu:
skate napisał/a:
Miracle napisał/a:
JA JUZ MAM TEN PIERWSZY POCALUNEK "Z JEZYCZKIEM" JUZ ZA SOBA TO BYLO OK ROK TEMU I NIE ZALUJE TEGO.CHOCIAZ JUZ Z TYM CHLOPAKIEM NIE JESTEM CIESZE SIE ZE BYLO TO W TAKIM CZASIE,W TYM MIEJSCU I Z TYM CHLOPAKIEM. Mr. Green


wyłoncz kapsloka


Inspektor, Prosiak, zbanowany inspektor czy jak ty sie teraz nazywasz weź sie od niej odwal CO JEST ZŁEGO W CAPSLOCK'U
Anonymous - Sob 11 Gru, 2004 21:35
Temat postu:
JA raczej takiego pradziwego pocałónku jeszcze nie przezyłam..Smile tylko pamietam raz taki fajny byl w usta u mojej babci gralismy z kumpelkami i kumplami na odworku wiecozrem w butelke w wakacje:) pocałowałam takiego krzyska i filipa to bylo super hehe:) a i jeszcze w przedszkolu takiego Adama Kleja hahahahaha to bylo cos!!
Elly - Sob 11 Gru, 2004 21:41
Temat postu:
roger-1989 napisał/a:
skate napisał/a:
Miracle napisał/a:
JA JUZ MAM TEN PIERWSZY POCALUNEK "Z JEZYCZKIEM" JUZ ZA SOBA TO BYLO OK ROK TEMU I NIE ZALUJE TEGO.CHOCIAZ JUZ Z TYM CHLOPAKIEM NIE JESTEM CIESZE SIE ZE BYLO TO W TAKIM CZASIE,W TYM MIEJSCU I Z TYM CHLOPAKIEM. Mr. Green


wyłoncz kapsloka


Inspektor, Prosiak, zbanowany inspektor czy jak ty sie teraz nazywasz weź sie od niej odwal CO JEST ZŁEGO W CAPSLOCK'U


Tak na marginesie to akurat pisał skate (kolejny idiota), nie żebym tych baranów broniła ale powiniśmy byc sprawiedliwi . Laughing
Anonymous - Sob 11 Gru, 2004 21:43
Temat postu:
Elly napisał/a:
roger-1989 napisał/a:
skate napisał/a:
Miracle napisał/a:
JA JUZ MAM TEN PIERWSZY POCALUNEK "Z JEZYCZKIEM" JUZ ZA SOBA TO BYLO OK ROK TEMU I NIE ZALUJE TEGO.CHOCIAZ JUZ Z TYM CHLOPAKIEM NIE JESTEM CIESZE SIE ZE BYLO TO W TAKIM CZASIE,W TYM MIEJSCU I Z TYM CHLOPAKIEM. Mr. Green


wyłoncz kapsloka


Inspektor, Prosiak, zbanowany inspektor czy jak ty sie teraz nazywasz weź sie od niej odwal CO JEST ZŁEGO W CAPSLOCK'U


Tak na marginesie to akurat pisał skate (kolejny iiota), nie żebym tych baranów broniła ale powiniśmy byc sprawiedliwi . Laughing


Tak, tylko to jest jedna i ta sama osoba, tylko pozakładała kilka kont. Neutral
Elly - Sob 11 Gru, 2004 23:03
Temat postu:
Aha . Tego to nie wiedziałam ..
Mała - Sob 11 Gru, 2004 23:53
Temat postu:
hmm;p ja całowałam się jak miałam 13 lat... może coś ponad 13. Razz
z moim obecnie byłym ;P
całowanie to najlepszy sport no nie?Razz
panienka_wierzba - Nie 12 Gru, 2004 11:04
Temat postu:
oj tak oj tak Wink hyhy
jak widze brat nie zagląda do tematu, więc ja pierwszy raz całowałam sie hm.. z kolegom kolego kumpla ^^ (nie wnikajmy ile ma lat =p powiedzmy ze to udostępnię tylko na pw ^^) a tak juz hm.. "bardziej" to z moim hm.. obecnym/byłym nie wiem jak go nazwac =)
Żyguś - Nie 12 Gru, 2004 11:36
Temat postu:
Wiecie co? Dziwią mnie niektórzy.Widze że dużo osób całowało sie ze swoim ,,byłym'' itd.
Ja nigdy nie miałem dziewczyny i to jest dla mnie normalne,przyzwyczaiłem sie, a kiedyś ktoś mnie sie zapytał czy miałem dziewczyne.Jak odpowiedziałem że nie to wogule ogromne zdziwienie.Zadziwiacie mnie ludzie... Confused [/center]
panienka_wierzba - Nie 12 Gru, 2004 11:43
Temat postu:
ale rozumiesz, ze ja całowałam sie np. ze swoim "bylym" keidy jeszcze z nim byłam =/
T chyba zrozumiałe że nie całowałam się z nim wtedy keidy juz nei bylismy ze sobą..
Kinga - Nie 12 Gru, 2004 12:08
Temat postu:
Żyguś ... e tam zdziwienie masz chyba 13 lat ... kazdy dojrzewa we własnym tempie nawet do pocałunku czy bycia z kimś ... i nigdy nie powinno sie czegoś robić na siłę

Mój pierwszy pocałunek to w pierwszej klasie podstawówki :> HyHy taki najpierwszy biggrin dostałam go od kolegi ... Hyhyhy biggrin zabawna sytuacja

A taki pocałunek ze ślimakiem to z moim byłym biggrin Fajnie było Smile
Anonymous - Pon 13 Gru, 2004 18:37
Temat postu:
Ja dzisiaj sie pierwszy raz pocałaowałam z chłopakiem...Wiem ,że bedziecie pisać że mam dopiero 11,5 lat itd itp ale jestem taka HAPPY :-)))) To było piękne i spontaniczne Wink
sloneczko - Wto 14 Gru, 2004 15:17
Temat postu:
heh... moj pierwszy pocalunek? nie byl chyba zbyt romantyczny... jakies rok czy dwa temu... poszlismy jako "swieza" para bo dopiero zaczelismy ze soba chodzic do piwnicy (bo on miszkal w bloku) a bylismy tam na lawkach przed tym blokiem cala paczka... no i stalismy ... stalismy... i nikt nie wiedzial jak ma zaczac... heh no i gdy wkoncu sie przelamal to akurat cala paczka staojaca juz wtedy przy drzwiach ryknela smiechem... Razz blee chlopak nie byl specjalny przynajmniej z perspektywy czasu... ale tyroz z moim obecnym misiakiem moglabym sie calowac i calowac:p hee i nie dosc ze milo spedza sie czas to jeszcze ile kalorii sie gubi RazzP hee
julcia014 - Wto 14 Gru, 2004 18:28
Temat postu:
Ja jestem w 1 klasie gimnazjum i jeszcze nigdy się nie całowalam... Oczywiście gra w butelkę to jedno, ale tak prawdziwie z chłopakiem nigdy. Mam nadzieję , że wkrótce się to zmieni.....Smile Pozdrawiam!
panienka_wierzba - Wto 14 Gru, 2004 20:42
Temat postu:
a ile sie kalorii traci w ciągu hm.. 1 minuty? :>bo ja juz nie licze na ilosc pocalukow tylko na minuty ^^ (a moze powinnam zacząc an godizny =p)
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 06:06
Temat postu:
Dzień dobry.
Wierzbuś, Ty chcesz zrobić pani od polskiego wykład nt. plusów całowania? Wink KoT to się jeszcze nigdy nie całował...No, jeszcze nigdy. I tyle w gruncie rzeczy.
Pozdrawiam Kwiat
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 16:27
Temat postu:
Noid też się jeszcze nie całował, a to z powodu takiej jakby tradycji, że w mojej rodzinie facet może się całować dopiero jak skończy 15 lat Mr. Green Troszkę dziwnie, ale to już trwa od pra pra pra pra pra pra dziadków i jeszcze dłużej więc nie mam zamiaru tej "tradycji" przerywać Wink
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 16:52
Temat postu:
Noid napisał/a:
Noid też się jeszcze nie całował, a to z powodu takiej jakby tradycji, że w mojej rodzinie facet może się całować dopiero jak skończy 15 lat Mr. Green Troszkę dziwnie, ale to już trwa od pra pra pra pra pra pra dziadków i jeszcze dłużej więc nie mam zamiaru tej "tradycji" przerywać Wink


Kontrolują Cię? Razz

Wierzba - może od razu zacznijmy przeliczać na doby...Razz
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 16:55
Temat postu:
Gabrielen napisał/a:
Kontrolują Cię? Razz


Nie, nikt mnie nie kontroluje Smile Jestem wolnym człowiekiem i robię to na co mam ochotę Wink
panienka_wierzba - Sro 15 Gru, 2004 20:19
Temat postu:
nie no ^^ na doby od razu =p no cala dobe nie mam zamiaru sie z kims tam calowac =) to by byla juz chyba lekka przesada Mr. Green

oj Noid ciekawa tradycja =) ja o takim czymś jeszcze nei słyszałam ale nizłe to to =), a dziewczyny w Waszej rodzice od któreog roku zycia mogą się całowac? Wink
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 20:24
Temat postu:
panienka_wierzba napisał/a:
ja o takim czymś jeszcze nei słyszałam ale nizłe to to =)

Niezłe jak dla kogo ;] Ale rodzina Pa.......... ma jeszcze wiele takiego typu rzeczy - niestety :/
panienka_wierzba napisał/a:
a dziewczyny w Waszej rodzice od któreog roku zycia mogą się całowac? Wink

A tego to nie wiem i raczej tak zbytnio mnie to nie interesuje =D
panienka_wierzba - Sro 15 Gru, 2004 20:50
Temat postu:
powiadasz jeszcze duzo tego?
moze jeśli hm.. Ci wolno (Wink) podałbyś jeszcze jakies?
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 20:59
Temat postu:
Ja swój pierwszy pocałunek przeżyłam u koleżanki na urodzinach... Smile
Graliśmy w Butelkę (to nie był mój pomysł) no i 6 razy na kolegę wypadło no i ...... bum!!!!!
A że to był mój przyjaciel ( szkoda że tylko Sad) to nie umyłam buzi wieczorem..... Twisted Evil
Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 20:59
Temat postu:
Heh, no wiesz... wkońcu to są swojego rodzaju tajemnice rodzinne i nikt nie powinien o nich wiedzieć =D Hm... np. jest jeszcze coś takiego związanego z miłością =P Dostałem od rodziców taki pierścionek i mam go dać wybrance swojego serca, a będziemy ze soba do końca życia :/ (nie wiem kto to wymyślił, ale narazie to działa, jednak ja w to zbytnio nie wierzę, ale jak muszę to co mogę zrobić) I wogóle nie wiem dlaczemu jak to piszę jak po primo 3/4 z Was w to nie uwierzy i będzie myślało, że jakieś brednie piszę, a po drugie primo z tego powodu, że takie coś jest w mojej rodzinie wolę się nie przyznawać do mojego pochodzenia, a teraz robię to publicznie.
Blanka - Sro 15 Gru, 2004 22:44
Temat postu:
w tym roku, w ubieglym miesiacu heh.....ale nie bylam gotowa i mu to potem powiedzialam, powiedzial ze poczeka;)
Mała - Czw 16 Gru, 2004 07:29
Temat postu:
lol:P a ja najdluzej calowalam sie 3 godziny:P
non toper<lol2> na andrzejkach.. Razz
hehehe wierzba powinna wiedziec o jakiego synka chodzi hehe
Sajmon - Czw 16 Gru, 2004 14:05
Temat postu:
ja nie przezylem jeszcze pierwszego.. wiem ze gra w butelke to [cenzura] wiec nie gram.. oszczędzam ten pierwszy dla tej jedynej Razz
Juwenta - Czw 16 Gru, 2004 18:13
Temat postu:
hmm.....mysle ze chyba nikt by sie nie całował całej doby bo by to sie predzej skonczylo czyms innym po tak dlugim czasie niz tylko całowaniem sie Wink
A mój first pocałunek był rok temu we wrześniu, był czymś najcudowniejszym na świecie Smile Był to za równo pierwszy całus w usta jak i później pierwsze takie prawdziwe całowanie sie Smile I osoba z którą to przezyłam jest nadal ze mna Smile i oby tak trwało na wieki Razz Wink

Noid: lepiej brać pod uwage swoje uczucia niż tradycje Wink Zwłaszcza jeśli tradycje są bezsensowne-a mysle ze ta takową jest (przepraszam, jeśli uraziłam). Jeśli chodzi o pierścionek, to właśnie takie tradycje sobie cenie i uwazam za bardzo fajne, a nie jakies granice wiekowe Wink Mysle ze zadna tradycja nie ma prawa narzucac nikomu granicy wiekowej, zwlaszcza jesli chodzi o uczucia-a uczuc sie nie wybiera, a wiek-jest wybierany. Więc to jest absurdem. Co innego pierścionek dawany swojej wybrance-wg. mnie to dowód szacunku oraz tego ze wybranka jest traktowana poważnie przez ukochanego Wink
panienka_wierzba - Czw 16 Gru, 2004 20:43
Temat postu:
no słonko (mała) wiem wiem o kogo chodzi ^^ ja najdluzej godzinke =p...
no ale fajnie musiałaś stracić tych kalorii (wierząc w to co gadają =D)
Pan_Feanor - Czw 23 Gru, 2004 15:52
Temat postu:
panienka_wierzba napisał/a:
no słonko (mała) wiem wiem o kogo chodzi ^^ ja najdluzej godzinke =p...
no ale fajnie musiałaś stracić tych kalorii (wierząc w to co gadają =D)


Dziewczyno jak ty bredzisz Smile jakieś kalorie, lepiej zacznij więcej jeść bo napuszcze na ciebie Evke Smile ssesese a wtedy wiesz co cie czeka :>... A Piwosz to już inna histroia Smile Twisted Evil
skończcie z tymi pocałunkami podczas gry w butelke czy 33 na rozkazy, jak dla mnie to niejest prawdziwy pocułenak ale zabawa polegająca na wymuszonym określonym typie zachowania.
Ja poraz pierwszy całowałem się na prawdę (teraz niepamiętam ale gdzieś przed 17 urodzinami). Więc jak widać nieśpieszyło mi się.... i niewydaje mi się aby było się do czego śpieszyć.. "będę sie całowała bo wszyscy znajomi to robią" tek mnie też to o politowanie przyprawia Smile Moje zdanie jest takie lepiej poczekać Wink (staroświecka świnia ze mnie niema co ^^)
Amy - Czw 23 Gru, 2004 21:53
Temat postu:
Przy całowaniu traci się kalorie.....
he..... ja swojego pierwszego pocałunku jeszcze nie miałam.
Wcale mi się nie spieszy, ale kiedyś to nadejdzie =P
Pozdrawiaski
Kwiat
dominik 69 - Sob 25 Gru, 2004 02:14
Temat postu:
pierwszy pocałunek to był u mojej sąsiadki...miałem chyba ze 14 lat ona prawei 17.
Bardzo mnie podniecała..Very Happy było przyjemnie, nawet bardzo przyjemnie, no i na tym sie nieskończyło, niemiałem problemów z całowaniem bo podszedłem do tego na luzie. niepogryzłem anie nie obśliniłem...było ok :-)
Lilly - Wto 28 Gru, 2004 11:12
Temat postu:
Mój pierwszy pocałunek był ok. 2 tygodni temu...mam 13 lat. To było z moim chłopakiem, Maćkiem. Cóż...To było wieczorem - odprowadzał mnie po roratach...Siedliśmy se na ławce...gadaliśmy, kilka buziaków w policzek, po chwili się na siebie popatrzyliśmy, zaczęliśmy zbliżać twarze do siebie i nagle...pocałowaliśmy się w usta. Ah... Love Mr. Green To było piękne...A francuski kilka dni później. To było boskie...Jeśli kochasz, nie ma się czego obawiać... Love Kwiat Love Love Mr. Green Wink
mroweczka - Sro 29 Gru, 2004 19:48
Temat postu:
Lilly gratuleszyn Wink O to wlasnie chodzi,żeby sie nie stresować Wink
A mój? Jeszcze przede mną Mr. Green Ciekawe tylko czy znajdzie się jakiś 'masochista' Razz
Mróweczka Kwiat
Marcia - Sob 01 Sty, 2005 16:48
Temat postu:
ten pierwszy...z moim chłopakiem.. dwa lata temu. A jakiś miesiąc potem przyuważyłam go z blondyną z biustem czterokrotnie przekraczający normy (a ośmiokrotnie mój). Nieco sie.. zdenerwowałam choć od tego czasu żaden chłop mi nieodpowiada. Wszyscy niby tacy delikatni, całowanko a tak to im chodzi o..niop chociarz po tym sylwestrze odzyskuje wiare w facetów nawet nieco podpitych Razz
Załamana14 - Sob 29 Sty, 2005 10:51
Temat postu:
ehheheh dobre pytanie....no mój pierwsyz pocąlunek to był jak miałąm 5 lat chyba...hehehe Serdecznie pozdrawiam ....
Kicia91 - Sob 29 Sty, 2005 12:48
Temat postu:
Ja jeszcze swój pierwszy pocaunek mam przed sobą także za bardzo nie moge sie wypowiedzieć he he... No ale mam nadzieję że jak już on nastąpi to potem miło bede go wspominać he he...
Sajmon - Sob 29 Sty, 2005 12:51
Temat postu:
jak pisałem w tym temacie ze jestem przed.. tak od wczoraj juz jestem po biggrin pierwszym razie.. nawet po wiecej ilości razów
nataszka - Pon 31 Sty, 2005 16:08
Temat postu:
a Ty sajmon jesteś brzydki i masz brzydka gitare Twisted Evil
edzia - Pon 31 Sty, 2005 18:27
Temat postu:
moj pierwszy pocalunek zdarzyl mi sie z moim kolega z klasy najpierw pani powiedziala ze bendzie dyskoteka on spytal mi sie czy ide powiedzialam ze tak gdy juz nadszedl ten dzien i dyskoteka sie zaczela w polowie dyskoteki podszedl do mnie i powiedzial zebym przyszla na strych szkolny i poszlam !!!!!! on juz tam byl siadlam obok niego a on przytulil sie do mnie i zaczal dotykac delikatnie moich ust wiedzialam ze do czegos zaraz dojdzie i stalo sie !!! pocalowalismy sie czulam sie jak w siodmym niebie!!!!!! o tej pory chodzimy ze soba i gdy on albo ja przychodze do niego do domu na powitanie calujemy sie !!!! pozdrawiam caluje :*
Anonymous - Pon 31 Sty, 2005 18:36
Temat postu:
Ja juz nie wyrabiam z tymi archeologami!!! Evil or Very Mad szlag mnie trafia jak patrze na dty postów!!!Załamana14 ciagle je odkopuje ja bym jej bana dała Evil or Very Mad szkoda ze nie moge ;p pisałam jej na PW zeby przestała,jak widac nie poskutkowało ;p jeszcze jej groźbe wysle Evil or Very Mad
mroweczka - Pon 31 Sty, 2005 18:54
Temat postu:
Gabra nie denerwuj się tak...Słoneczko świeci,życie jest piękne Razz A tak na serio to pomyśl,ze chyba byś się bardziej wkurzyła,gdyby Załamana14 założyła nowy temat identycznej nazwie i identycznej sprawie? Co innego, gdyby odkopała temat typu "Czy to okres?" sprzed miesiąca-dwóch,kiedy problem został już dawno rozwiązany. Ale to jest topic, w którym każdy może się wypowiadać,gdyż jest o pierwszym pocałunku, a nie o jakimś problemie,więc ja nie widzę przeszkód tymbardziej,że temat nie jest aż taki stary...
BTW-Na przyszłość opanuj emocje i nie przeklinaj,nawet jeśli odzielasz każdą literkę gwiazdkami.
Mróweczka Kwiat
Nike007 - Pon 31 Sty, 2005 22:16
Temat postu:
Ja mam 13 latek i pocałunku narazie nie było Razz Dla mnie pocałunek jest czymś więcej niż pieszczota i wogule!! Dlatego czekam!! Embarassed
Anonymous - Pon 31 Sty, 2005 22:19
Temat postu:
mroweczka napisał/a:

BTW-Na przyszłość opanuj emocje i nie przeklinaj,nawet jeśli odzielasz każdą literkę gwiazdkami

Cud,że mnie zedytowałas,a ja jestem chyba za bardzo..nerwowa.Mam to po tacie heh ;D
Papierowa Tęcza - Pon 31 Sty, 2005 22:46
Temat postu:
Gabra napisał/a:
Ja juz nie wyrabiam z tymi archeologami!!! Evil or Very Mad szlag mnie trafia jak patrze na dty postów!!!Załamana14 ciagle je odkopuje ja bym jej bana dała Evil or Very Mad szkoda ze nie moge ;p pisałam jej na PW zeby przestała,jak widac nie poskutkowało ;p jeszcze jej groźbe wysle Evil or Very Mad
I co się drzesz XD ! ! ! (taa... teraz za nazwanie mojego drugiego nicka jako dobre imie dla karmy dla kotów będę Cię prześladował ehehe XD) - i dobrze, ze odkopuje ;P - masz za swoje Razz (Fuma... karma dla kotów... sniff.... sniff.....)

Co do tematu - heh rocznikowo chlopak ze mnie 16 letni - wstyd sie przyznac w sumie - ale jestem przed ;] No ale co się spodziewać po kimś mojego pokroju (jak to mnie w szkole określiła kiedyś koleżanka jedna - wojnoman [połączenie wojen i maniaka ;p]) tak więc - NA WOŁYŃ BRACIA!! i bagnet na broń - a ja czekam...[i sie chyba nie doczekam ;p]

//edit//
a tak przy okazji to to: http://66.111.49.71/wallpapers/x/x_23_1024.jpg jest pan Fuma Smile [ten wyższy po lewej] - może powiesz mu to bezpośrednio? Razz
Sztona - Wto 01 Lut, 2005 09:27
Temat postu:
skate napisał/a:
Miracle napisał/a:
JA JUZ MAM TEN PIERWSZY POCALUNEK "Z JEZYCZKIEM" JUZ ZA SOBA TO BYLO OK ROK TEMU I NIE ZALUJE TEGO.CHOCIAZ JUZ Z TYM CHLOPAKIEM NIE JESTEM CIESZE SIE ZE BYLO TO W TAKIM CZASIE,W TYM MIEJSCU I Z TYM CHLOPAKIEM. Mr. Green


wyłoncz kapsloka

Skate Wyłącz clapslocka Poza tym to temat nie o clapslockach. Poza tym 2 to wygląda jakbyś (i chyba jest tak naprawdę) nabijał sobie posty
Ja ciągle czekam i czekam i czekam i czekam i czekam.....
Sajmon - Wto 01 Lut, 2005 10:59
Temat postu:
nataszka napisał/a:
a Ty sajmon jesteś brzydki i masz brzydka gitare Twisted Evil


jeśli jestem przedstawicielem płci brzydkiej to nie moge być ładny biggrin za to przystojny jestem biggrin. A gitara piękna - nie znasz sie Razz (na gitarze sie gra a nie na nią patrzy). No i teraz to mam troche dłuższe włosy (zapuszczam) i centymentrową brode biggrin (na samej brodzie biggrin). I jak to określa moja Magda Smile - genialnie całuję biggrin hehehehe pozdr.
Papierowa Tęcza - Wto 01 Lut, 2005 11:41
Temat postu:
Cytat:
Wyłącz clapslocka
a nie Caps Locka?
Pan_Feanor - Wto 01 Lut, 2005 16:23
Temat postu:
[quote="Tenchion"]
Gabra napisał/a:
Ja juz nie wyrabiam z tymi archeologami!!! Evil or Very Mad szlag mnie trafia jak patrze na dty postów!!!Załamana14 ciagle je odkopuje ja bym jej bana

//edit//
a tak przy okazji to to: http://66.111.49.71/wallpapers/x/x_23_1024.jpg jest pan Fuma Smile [ten wyższy po lewej] - może powiesz mu to bezpośrednio? Razz


Brzydalu dajesz zotki do strony z gejami Smile....

Cholera ludzie bo niema się do czego śpieszyć.... jak przyjdzie czas to się ztanie i tyle, po cholere kombinować..... A z resztą to i tak nic wielkiego... chociaż to zależy z kim ....
Anonymous - Wto 01 Lut, 2005 16:54
Temat postu:
Tenchion napisał/a:
masz za swoje Razz (Fuma... karma dla kotów... sniff.... sniff.....)

To bylo tak dla jaj,luz biggrin nie złosciłam sie na ciebie ;p lol co za offtop ;d
paulinka-blondynka - Sob 09 Kwi, 2005 15:09
Temat postu:
a najgorsze jest jak jest butelka na cąłowanie i wtedy pocałunek traci sens...ja nigdy nie gram w to Smile
Anonymous - Sob 09 Kwi, 2005 15:21
Temat postu:
Cytat:
wtedy pocałunek traci sens

ta zabawa wogule jest bez sensu bo pocałunek jest z przymusu =\
Pan_Feanor - Nie 10 Kwi, 2005 11:17
Temat postu:
Ta.... fandzolicie, skoro to pocałunek z przymusu to kto was zmusza do gry ? Przystępujecie do niej z własnej woli więc godzicie się na jej zasady i cele...
Nokia - Wto 12 Kwi, 2005 17:00
Temat postu:
Pierwszy pocałunek nie jest niczym niezwykłym.
Zawsze chciałam zeby była to kosmiczna chwila itd.. ale tak jakos wyszło..głupio Dlatego uważam, że nie pocałunek sam w sobie moze być "niezwykły" jeśli całujesz sie z 'niezwykłą' osobą.I wtedy nie wazne, czy to Twoj pierwszy czy 54.. po prostu..
Lavile - Sro 13 Kwi, 2005 21:50
Temat postu:
1. Na mnie jeszcze czas nie przyszedl xD (mimo, ze mam 17 lat, a to chyba w Polsce normalne nie jest juz xD-jak dziewczyny zachodza w ciaze majac 14 lat :/)

2. Gra w butelke-nie gralam i znajac siebie-nie bede biggrin Pamietam jak w 6 czy 5 klasie moi znajomi z klasy grali w butelke i moja kumpela tak pocalowala kumpla (a raczej zaslinila xD), blee xD
nasty_girl - Czw 14 Kwi, 2005 21:21
Temat postu:
nie lubie grac w butelke.. a pierwszy pocalunek.. dawno byl, w kazdym razie jakos szczegolnie nie utkwil mi w pamieci.. co innego pierwszy pocalunek z facetem z ktorym teraz ejstem Smile
Akacja12 - Czw 14 Kwi, 2005 21:55
Temat postu:
paulinka-blondynka napisał/a:
a najgorsze jest jak jest butelka na cąłowanie i wtedy pocałunek traci sens...ja nigdy nie gram w to Smile
Nie traci sensu. Jak nie chcesz to nie robisz, a policzek to nic takiego, no a jeżeli chłopak Ci się podoba to już szczególnie miło biggrin. A na wycieczce graliśmy tak że tyko dwie znane nam osoby nawzajem się całowały w zadaniu biggrin. Zresztą lubie tą gre Smile
Anonymous - Czw 14 Kwi, 2005 22:22
Temat postu:
Zgadzam się z Akacją.
Butelka jest fajna tzn... gra Mr. Green ... zawsze jets jakos miło Smile a te pocalunki przeciez moga kogos do siebie zblizyc.
Blanka - Pią 15 Kwi, 2005 11:59
Temat postu: ...
hm... pierweszy? Z mojim obecnie bylym (heh jak wiekszosc)... ale t nie bylo tak ze mialam czas sie bac ani nawet meslec o tym bo... no bo sie do niego przytulilam, chcialam sie odwrocic a on mnie zaczol calowac... Confused hm powiedzmy ze nie bylo to zbyt ciekawe heh.... no dobra pozostawmyto co bylo przed i po tym bez opisow...papa A wlasnie ... mialam 13 latek i 1 miesiac:P
Kinga - Pią 15 Kwi, 2005 16:36
Temat postu:
Moj pierwszy ?

to juz pisałam Razz A co do butelki to to był moj Yy drugi pocałunek 3 klasa :> <rotfl>

nie no jak przypomne sobie te akcje w 1 klasie ... sytuacja na tyle smieszna ze kolega sie na mnie Yy " rzucił " i mnie pocałował = =
nasty_girl - Pią 15 Kwi, 2005 22:19
Temat postu:
przeciw samej grze w butelke nic nie mam.. buziaki w policzek to nic takiego, ale pocalunki z jezyczkiem nie wchodza w gre.. Razz
Anonymous - Sob 16 Kwi, 2005 12:43
Temat postu:
a ja z moja obecnie obecna przezylem pierwszy pocalunek ;]
przez gre w butelke z pewnoscia bym nie chcial ;]
Anonymous - Sob 16 Kwi, 2005 13:31
Temat postu:
A chodzi o ten z języczkiem czy bez =/...

Co do gry w bultelke to grałam nieraz, ale często z tego dziwne rzeczy wychodziły, bo grałąm w klasie a wszyscy koledzy niżsi byli =/
mroweczka - Sob 16 Kwi, 2005 18:28
Temat postu:
W butelke...E....:> Jak tak to zawsze graliśmy tylko na buziaczki w policzek Smile . nie lubie gry w butelke...
edit: Elifk- z jezyczkiem,z jezyczkiem :>
Ma... - Nie 17 Kwi, 2005 07:56
Temat postu:
Pierwszy swój pocałunek zrobiłam w wieku 14 lat.Z wyjątkowym 16 latkiem Very Happy Very Happy
Było super.....................To naprawde nie zapomniane przeżycie..... Ah ten języczek Very Happy
Pan_Feanor - Nie 17 Kwi, 2005 10:50
Temat postu:
Ma... napisał/a:
Pierwszy swój pocałunek zrobiłam w wieku 14 lat.Z wyjątkowym 16 latkiem Very Happy Very Happy
Było super.....................To naprawde nie zapomniane przeżycie..... Ah ten języczek Very Happy

Świetnie jestś Cool Cool
Anonymous - Nie 17 Kwi, 2005 12:11
Temat postu:
Ale dziwne zwyczaje grać w butelkę na buzi z jezyczkiem (jezu jak ja nie lubie tego okreslenia) Razz
U mnie to zawsze w policzek czy cos Razz Dostrzegam jeden urok Jasla (albo chociaz czesci.. z reszta wszyscy sie tu znaja to [cenzura] zbita) :>

Cytat:
Pierwszy swój pocałunek zrobiłam w wieku 14 lat.

Zrobiłaś? Jak ??
Anonymous - Nie 17 Kwi, 2005 15:29
Temat postu:
Zrobila se język z papieru i zaczęła go wkładac do ust i tak ciekawie się rozpływał w utach =]... a ja jako przyzwitka powiem, ze w wieku lat 15 a co biggrin
Kinga - Nie 17 Kwi, 2005 16:23
Temat postu:
Heyah :> nie lubisz okreslenia " buzi z jezyczkiem " ? biggrin

Mow SLIMOOOK :> i wsyztsko jasne <rotfl>

sorry shizen Razz



EDITEN :>

A własnie mi sie przypomina pewna rozmowa w 1 moze 2 klasie biggrin <rotfl>
Siedzialam sobie na placu zabaw z kolegami i jedna kumpelą biggrin <loL> i gadalismy
<lOl> Moj kolega dostrzegł pewną pare ... ten kolega to wogole full perwers Razz kiedys zabrałam mu misia to mnie ugryzł <lOL> dobra no ale ten perwers kolega przyuważył parę ktora sie całowała

kolega perwers gryzący: patrzcie co oni robią

super zorientowana kumplela: no ... buzzziii

drugi kolega troche przymotany: Fuuj ... on jej włożył tam język blee

Ja: HAhahHAHHAhahahAAhhaha ( ja od zawzse łapałam shizy w roznych sytuacjach)

drugi kolega troche przymotany: a mi Jasiek mowil kiedys że tak to jak ktos komus gume chce zabrać ... ja tam bym sie nie dał

super zorientowana kumpela: A mi mama nie pozwala zuc gumy ... ;( ...

JA: oj bo on ją kocha ... A jak Ci mama daje buzi to co ?

przymotany kolega : to nic ... ale mama to co innego ...

gryzacy kolega : pozatym mama sie tak nie slini jak oni

<rotfl> ta rozmowa byla naprawde dluga <loL> tak to jest jak dzieciaki cos ciekawego zauważą taak to mniej wiecej wygladało <loL>
Pan_Feanor - Nie 17 Kwi, 2005 18:01
Temat postu:
@_@ zawsze kochałem takie rozmowy Smile Ogólna znajomość tematyki się nieliczyu a wyobraźnia i chaotycznie zebrane dane :]
nasty_girl - Nie 17 Kwi, 2005 21:12
Temat postu:
hehe Smile nie no rozmowa ciekawa.. ja ostatnio przegladalam archiwum swojego bloga i dorwalam pare notek na jakis krzywych fazach pisane po nocach z przyjaciolkami.. az sie zalamalam normalnie :p
Anonymous - Nie 17 Kwi, 2005 21:24
Temat postu:
Rozmowy bywają ciekawe ja z moim facetem pierwszą rozmowę przeprowadzałam o średniowiecznych torturach ^^ grunt to mieć o czym gadać... po za tym po nocach to zawsze mam zeschizowane rozmowy kiedyś obiecywałam jednemu kumplowi jechac do Warszawy na piwo z nim i miałam mu napisał ksiązkę o moich rozmowach z ludźmi, którą by mi załatwił do druku, a miałby jak... potem się chyba wstydził tej rozmowy bo nigdy więcej się nie odezwał Razz
Anonymous - Nie 17 Kwi, 2005 21:54
Temat postu:
Kinga - ty wes nie gadaj, tak wyglada moja rozmowa dzisiaj jak mam schiza O___o

Slimak fajna rzecz <lol>
nasty_girl - Nie 17 Kwi, 2005 21:57
Temat postu:
ja w sumie nie pamietam o czym rozmawialam jak pierwszy raz z moim facetem.. ale pewnie byla to jedna z tych jak to nazywasz shizowatych rozmow.. tak fajnie sie rozgadalo do rana.. a potem szkola..
Hafexo - Pią 07 Sie, 2009 01:10
Temat postu:
tak wiem, że [cenzura] stary odkopuje temat ale nie moglem sie powstrzymac^^

#top
ja tam jeszcze sie nie całowałem (mam 14 latek), a chciałbym ;]
hippie - Pią 07 Sie, 2009 09:36
Temat postu:
to całuj xD
Hafexo - Sob 08 Sie, 2009 11:47
Temat postu:
zeby to było takie łatwe xDD
Anonymous - Sob 08 Sie, 2009 13:49
Temat postu:
no ładnie tylko że mineły już 4 lata ...
eviltwin1 - Sob 08 Sie, 2009 13:58
Temat postu:
Ty cały czas coś odświeżasz u.u. Poza tym, ten temat jest ponadwiekowy...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group