Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Czy chłopak chce dziewczynę z anoreksją??

Kasia - Nie 18 Lis, 2007 10:23
Temat postu: Czy chłopak chce dziewczynę z anoreksją??
Cześć wszystkim.
Mam poważne pytanie. Czy to że mam anoreksję chłopacy nie będa chcieli ze mną być?? Crying or Very sad
Anonymous - Nie 18 Lis, 2007 11:21
Temat postu:
Niekoniecznie.

Omg.. powiedz mi ile masz wzrostu i ile ważysz.
Laki - Nie 18 Lis, 2007 12:00
Temat postu:
Lol dziewczyno w tym wieku nie wdawaj się w związki..I nie pisze się chłopacy.

Ale przecież masz chłopaka, nie?
cornelia.j.m - Nie 18 Lis, 2007 12:09
Temat postu:
Kazdy ma inny gust, jednym bedziesz podobala sie jako anorektyczka a drugim nie.
Słupek - Nie 18 Lis, 2007 12:25
Temat postu:
Dosłownie anorektyczka, czy po prostu nie możesz przytyć, bo masz taki metabolizm?

Laki napisał/a:
I nie pisze się chłopacy.

Pisze się.
cropper - Nie 18 Lis, 2007 12:44
Temat postu:
(uwaga teraz krytyk z sową wchodzi)Kasia! To już nie jesteś z Miffałkiem i z Damiankiem? Dziwne. A w tym wieku? anoreksja? Chyba chodzi ci o to że nie możesz przytyć? A jak masz anoreksje to weź idź do lekaża. A jak se to już uświadomiłaś to z tym walcz. No jasne że jak same kości będą chodzić to raczej żaden chłopak no wiesz... A jak będziesz wyglądała normalnie to spoko.
cornelia.j.m - Nie 18 Lis, 2007 12:51
Temat postu:
No wlasnie, leczysz sie z tej anoreksji?
Anoreksja wyglada strasznie, bo kto by chcial przytulac sie do wieszaka...(nie mam na mysli Ciebie tylko ogolnie anoreksje)
Laki - Nie 18 Lis, 2007 16:45
Temat postu:
Słupek napisał/a:
Pisze się.

Słyszałem, że to wieśnioki tylko tak mówią.
Słupek - Nie 18 Lis, 2007 17:03
Temat postu:
Ja tam nie wiem, wieśniok jestem. Mnie się czepiał ktoś, że mówię "patrzałem", a nie "patrzyłem" (analogiczna sytuacja - obie formy są wg słowników poprawne) Mr. Green
smoczek250 - Nie 18 Lis, 2007 18:53
Temat postu:
nie wiem. Raczej chyba nie. Chociaż ja nie patrze na wygląd tylko jaki kto ma charakter.
Więc jakby moja dziewczyny(przyszła Very Happy) miała tą chorobe a była by w moim guście no to nie widze przeszkód abym z nią chodził... Może byłbym podporą z walką z chorobą....
Kasia - Nie 18 Lis, 2007 18:59
Temat postu:
Mam 155cm wzrostu i waże 24. 25 kg
smoczek250 - Nie 18 Lis, 2007 19:16
Temat postu:
mało, bardzo mało.... A czy jesteś chora? Nie wiem nie znam się na tej chorobie. Ja dużo przytyłem jak miałem 1,48cm wzrostu i ważyłem 29kg to jadłem dużo frytek i potraf z olejem, oliwką itp. Bardzo tłuste potrawy mocno tuczą.
cropper - Nie 18 Lis, 2007 19:27
Temat postu:
Kurde idź se do Mac donalda zamów 3 BigMAKi 2 duże frytki i Cole to od razu przytyjesz....tylko z umiarem prosze, z umiarem....

Poza tym mój kolega co ma 144 wzrostu wazy 35 kilu więdc jest źle....
smoczek250 - Nie 18 Lis, 2007 19:43
Temat postu:
jest źle? ja w jego wieku od 0 do 4 klasy szkoły podstawowej ważyłem 28, 29, 30. Oczywiście wtedy nic nie jadłem.
Anonymous - Nie 18 Lis, 2007 21:16
Temat postu:
Kasia napisał/a:
Mam 155cm wzrostu i waże 24. 25 kg

OMFG, ja ważę 39-40 kg xO i chuda jestem... tzn. tyłek nie (nie mówię o szerokości w biodrach, tylko o wypukłości samego tyłka xd).
Laki - Nie 18 Lis, 2007 23:56
Temat postu:
Daj fotkę Twisted Evil
Holly - Pon 19 Lis, 2007 22:30
Temat postu:
Kasiu nie odpowiedziałaś na pytanie, czy jesteś chora, czy tylko tak wyglądasz. Czy Ty mimo, że jesz nie tyjesz? Jeśli tak to poprostu masz szybki metabolizm.( choć Twoja waga naprawde jest niepokojąca, może powinnaś skonsultować się z lekarzem) Anoreksja to jadłowstręt psychiczny. Wtedy nic byś nie jadła, bo bałabyś się, że przytyjesz, a patrząc w lustro wydawałoby Ci się, że jesteś gruba.

Co do Twojego pytania, to myślę, że chłopcy, którzy skreślają dziewczynę z tego powodu są płytcy. Kiedy na biologi oglądaliśmy zdjęcia anorektyczek, jeden mój kolega powiedział, że nie mógłby być z anorektyczką, a inni mu przytakneli. Myślę, jednak, że jeśli kogoś naprawde się kocha, to to nie ma znaczenia. Gdyby poznali chudą dziewczynę i naprawdę zakochali się w niej, a potem okazałoby się, że jest chora, to by jej nie zostawili. Tak przynajmiej myślę. Tak jak ktoś napisał, chłopak może być podporą i starać się pomóc dziewczynie.
Anonymous - Wto 20 Lis, 2007 15:16
Temat postu:
Anoreksja to choroba psychiczna, a w minimalnym stopniu fizyczna...


Laki napisał/a:
Daj fotkę

Do kogo to było? xd
Akacja12 - Wto 20 Lis, 2007 16:40
Temat postu:
Ale Holly, założę się że wam pokazywali skrajnie chude dziewczyny, więc nic dziwnego że chłopaki mówili że nie mogliby z taką być - dziewczyny takie są po prostu brzydkie, a poza tym są chore, a my już tak jesteśmy wymyśleni, że podobają nam się raczej zdrowi ludzie Smile jeżeli w takiej dziewczynce by się wcześniej zakochał, to co innego, wtedy mógłby ją wspierać i te sprawy - ale jeżeli widzi taką chudzinę, to z biologicznego puntu widzenia nie ma powodu żeby się zakochać.
cornelia.j.m - Wto 20 Lis, 2007 17:04
Temat postu:
Akacja12 napisał/a:
z biologicznego puntu widzenia nie ma powodu żeby się zakochać.

A co ma biologia do zakochania?
Shaunri - Wto 20 Lis, 2007 17:15
Temat postu:
Wszystko, pytanie raczej brzmi "Czego biologia do zakochania nie ma?"...
Laki - Wto 20 Lis, 2007 18:20
Temat postu:
Natalie Hetfield napisał/a:
Do kogo to było? xd

Do Ciebie Razz
Holly - Wto 20 Lis, 2007 20:04
Temat postu:
Tak masz rację. Na biologii pokazywali nam zkrajnie chude, ale Kasia chyba aż tak nie wygląda... Wię mówię tylko, że to, że ktoś jest chudy, to chyba nie znaczy, że nie może się nikomu spodobać. Zresztą chłopakowi może spodobać się jej wnętrze Very Happy
smoczek250 - Sro 21 Lis, 2007 17:15
Temat postu:
Mnie interesuje tylko wnętrze...
Anonymous - Sro 21 Lis, 2007 20:45
Temat postu:
Cytat:
Do Ciebie

Niestety nie mam fotki jak stoję bokiem Wink


Cytat:
Mnie interesuje tylko wnętrze...

Ta, jasne. Zawsze się tak gada, dużo osób tak mówi, a wcale tak nie myślą, liczy się dla nich wygląd w większym stopniu niż charakter, wnętrze.
Laki - Sro 21 Lis, 2007 23:11
Temat postu:
O tyłu też może byc x)
Shaunri - Czw 22 Lis, 2007 06:31
Temat postu:
Mnie interesuje tylko wnętrze...

Ta, jasne. Zawsze się tak gada, dużo osób tak mówi, a wcale tak nie myślą, liczy się dla nich wygląd w większym stopniu niż charakter, wnętrze.


Oba zdania to straszna bujda, argumenty powtarzane milion razy, jedne przez tych trochę mniej ładnych, drugi przez tych którzy ze swoją urodą problemów nie mają - Oba są równie głupie, równie uogólniające i równie bezsensowne.

Z biologicznego punktu widzenia liczy się
a) Wygląd, siła fizyczna - Dobre DNA.
b) Zaradność w życiu, możliwość utrzymania rodziny - Zapewnione bezpieczeństwo na długie lata.
c) Charakter - Czyli "Czy mi z nim będzie dobrze?"

Z czego z biologicznego punktu widzenia punt "c" jest najmniej ważny, zaś najważniejszy jest punkt "a", jednak w naszym społeczeństwie nieco się to zaciera, ludzie zmuszają się do wielu rzeczy, łatwiej jest poznać ludzi których poznać by się nie chciało, i często-gęsto okazuje się że to punkt "c" staje się tym ważniejszym od poprzednich - Jednak reguły nie ma.

Mam nadzieję że nareszcie rozwiałem wątpliwości odnośnie tego głupiego tematu.
smoczek250 - Czw 22 Lis, 2007 14:05
Temat postu:
Owszem przyznaje się kiedyś tak było... Ale teraz tylko wnętrze. Wygląd mnie średnio obchodzi. Chodziłem z najbrzydszą dziewczyną w szkole, wszyscy się wyśmiewali a mnie po prostu to nie obchodziło....
Akacja12 - Pią 23 Lis, 2007 21:12
Temat postu:
Uważałeś że jest brzydka, a mimo to z nią byłeś ?
cornelia.j.m - Nie 25 Lis, 2007 17:32
Temat postu:
Wydaje mi sie ze on mial na mysli ze inni uwazali ja za najbrzydsza w szkole, a jego to nie obchodzilo bo dla niego byla ladna.
Akacja12 - Pon 26 Lis, 2007 21:40
Temat postu:
Ty go już nie broń, powiedział że chodził z najbrzydszą dziewczyną w szkolę, więc tak jakby tak sądził. A potem że nie patrzy na wygląd - to jest powiązane. Gdyby była dla niego ładna, to by nie mówił że wygląd nie ma znaczenia ;p
Holly - Pon 26 Lis, 2007 22:16
Temat postu:
No ale skoro powiedział, że wygląd nie ma znaczenia to czemu czepiasz się tego, że chodził z brzydką dziewczyną? Może zdawał sobie z tego sprawę, ale mu to nie przeszkadzało, bo bardzo ją lubił i pokochał jej ''wnętrze''.
Akacja12 - Pon 26 Lis, 2007 22:20
Temat postu:
Przed chwilą powiedziałaś że była dla niego ładna. Zdecyduj sę może w końcu. Nie czepiam się, pytam się jak mógł być z kimś takim. I niech wreszcie on mi odpowie, bo nie Twojej odpowiedzi tu potrzebuję...
Holly - Pon 26 Lis, 2007 22:59
Temat postu:
Jedno z drugim się łączy. Jeśli nie zwracał uwagi na jej wygląd mogła dla niego być ładna. Przykro mi, że nie potrzebujesz mojej odpowiedzi, ale na forum każdy ma prawo się wypowiedzieć i ja właśnie z tego prawa korzystam.

''Przed chwilą powiedziałaś że była dla niego ładna''

Pokarz mi fragment, gdzie tak napisałam, bo może jestem jakaś niewydarzona ale nie mogę znaleźć.
Shaunri - Wto 27 Lis, 2007 05:54
Temat postu:
Jej, każda potwora znajdzie swego amatora - Nie tylko najładniejsze dziewczyny mają facetów i wygląd nie ma tu żadnego znaczenia. Po prostu - dziewczyny mając mniej tej "standardowej" urody rzadziej zaznają sytuacje w których facet zawzięcie przez pół roku próbuje je poderwać. Częściej spotykają się z sytuacjami bardzo spontanicznymi, gdzie ani jedno, ani drugie nie ma czasu przeanalizować na spokojnie: "Hmmmm, chłopacy mówili że brzydka, to z nią nie będę" - To się po prostu dzieje i już : )
Zaczarowana - Pon 03 Gru, 2007 18:08
Temat postu:
własniecie to nie uroda jest najważniejsza, wiadomo, ze na pierwszy rzut oka chłopcy patrza na wygląd, ale anoreksja jest rzeczywiscie ciezka choroba i wydaje mi sie ze pierwszym krokiem w przyszłosci powinna byc leczenie, z czasem problemy same znikna Smile takze trzymam kciuki za Ciebie Smile Smile
Akacja12 - Czw 06 Gru, 2007 21:08
Temat postu:
Masz rację, powiedziała to Cornelia, ale myślałam szczerze mówiąc że to pisze jedna osoba ;p
Marcia10 - Sob 08 Gru, 2007 12:56
Temat postu:
Ja mam 152 cm i 40 kg. pielegniarka mowi ze akurat.

Wydaje mi sie ze wszyscy uwazali ja za najbrydsza a on dostregl w niej "to cos".
smoczek250 - Sob 08 Gru, 2007 13:41
Temat postu:
cornelia.j.m napisał/a:
Wydaje mi sie ze on mial na mysli ze inni uwazali ja za najbrzydsza w szkole, a jego to nie obchodzilo bo dla niego byla ladna.



Prawie tak było... Nie cała szkoła tak uważała ale większosć tak...

[ Dodano: Sob 08 Gru, 2007 12:50 ]
Tak pokochałem jej wnętrze i przepraszam że nie pisałem ale chwilowo netu nie miałem.
Pokochałem jej wnętrze ale bajka szybko się skończyła wyjechała do Francji razem z całą rodziną. Znała dobrze Francuski. Ale myślę że ona sama chciała była zakochana we Frnacji a moze zgodziła się wyjechać bo niewytrzymała wyzwisk w stosunku do niej? nie wiem - Bardzo za nią tęsknię a co najgorsze wysłała mi tylko takiego sms-a " Kocham Cię ale nie mogę się juz spotkać, Żegnaj! Pojechałam do Francji..." Żałosne co?
Marcia10 - Sob 08 Gru, 2007 13:55
Temat postu:
zalosne byloby to, gdyby pojechala do francji tylko dlatego, ze jej kolezanki w szkole dokuczaly.
Słupek - Sob 08 Gru, 2007 14:36
Temat postu:
Francja jest żałosna, ale to tak na marginesie Rolling Eyes
Marcia10 - Nie 09 Gru, 2007 18:03
Temat postu:
Dlaczego?
smoczek250 - Sob 15 Gru, 2007 08:47
Temat postu:
Nie wiem, dość mocno ją przezywali. A rodzice zostawili jej decyzje.
PrincessMoon - Sob 05 Sty, 2008 22:22
Temat postu:
Zaczęli gadać o anoreksji a skończyli na tym, że Francja jest żałosna... No ludzie, cóż za cudowna zmiana tematu...
smoczek250 - Sob 05 Sty, 2008 22:57
Temat postu:
PrincessMoon napisał/a:
Zaczęli gadać o anoreksji a skończyli na tym, że Francja jest żałosna... No ludzie, cóż za cudowna zmiana tematu...


A tak jakoś.
A ty jeszcze pięknie (skrytykowałaś) zaczełaś pisać swoje posty - od krytyki.

Ona była zakochana we Francji...
Kasia - Sob 12 Sty, 2008 18:00
Temat postu:
prosze o zamknięcie tego tematu bo już mnie to nie odtyczy, plis

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group