Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Brak dziewczyny

lange666 - Sob 12 Sie, 2006 23:00
Temat postu: Brak dziewczyny
Nie mam jescze dziewczyny a mam 15 lat ani nie miałem, czy to jest normalne. Czy wypadało by se kogoś poszukać czy jeszce jest czas. Bo widze że wszyscy kogoś mieli tylko ja jestem taki zacofany no może nie wszyscy. Chciałbym mieć już jakąś dziewczynę już se to ciągle wyobrażam. Ale u nas w klasie nikogo fajnego nie ma i czekam na liceum, a może dziewczyna mnie jakaś poprosi. Można powiedzieć że jestem spragniony miłości.
Jak co to jest moj adres gg 4822175, miejscowoś w ktorej mieszkam to Katowice. Wszędzie jest pełno fajnych dziewczyn. Czekam na wase komentarze. A i napiszcie kiedy mieliście pierwszą dziewczynę (wiek).
Słupek - Sob 12 Sie, 2006 23:07
Temat postu: Re: Brak dziewczyny
lange666 napisał/a:
Nie mam jescze dziewczyny a mam 15 lat ani nie miałem, czy to jest normalne. Czy wypadało by se kogoś poszukać czy jeszce jest czas. Bo widze że wszyscy kogoś mieli tylko ja jestem taki zacofany no może nie wszyscy. Chciałbym mieć już jakąś dziewczynę już se to ciągle wyobrażam. Ale u nas w klasie nikogo fajnego nie ma i czekam na liceum, a może dziewczyna mnie jakaś poprosi. Można powiedzieć że jestem spragniony miłości.
Jak co to jest moj adres gg 4822175, miejscowoś w ktorej mieszkam to Katowice. Wszędzie jest pełno fajnych dziewczyn. Czekam na wase komentarze. A i napiszcie kiedy mieliście pierwszą dziewczynę (wiek).

Idź do burdelu, na pewno są takie w Katowicach.
Shaunri - Nie 13 Sie, 2006 10:07
Temat postu:
Słupek, Słupek, zlituj się.

Tak, jeszcze jest czas, dodatkowo nie musisz szukać dziewczyny, jak znajdziesz to znajdziesz. Czas jest zawsze.
Blanka - Nie 13 Sie, 2006 12:26
Temat postu:
Owszem wiele osób miało już dziewczynę w tym wieku ale zapewniam Cię że nie są to...jakby to nazwać... nie są to zbyt dojrzałe (delikatnie mówiąc) związki. Nie mówię o wszystkich, ale w większości przypadków tak właśnie jest. Więc jak mówi Shaunri masz jeszcze czas, dużoo czasu.
smutna - Nie 13 Sie, 2006 14:16
Temat postu:
nic na sile slonko;) na wszystko przyjdzie czas... i sam bedziesz wiedzial ze to wlasnie ta i z ta chcesz byc do konca zycia... ja wczoraj bylam na weselu kuzyna ktory juz ma 26lat chyba i jego wychowawczyni z liceum nie mogla sie nadziwic ze wlasnie on bierze slub bo zawsze uciekal od dziewczyn itd:D
Słupek - Nie 13 Sie, 2006 15:54
Temat postu:
smutna napisał/a:
nic na sile slonko;) na wszystko przyjdzie czas... i asm bedziesz wiedzial ze to wlasnie ta i z ta chcesz byc do konca zycia... ja wczoraj bylam na weselu kuzyna ktory juz ma 26lat chyba i jego wychowawczyni z liceum nie mogla sie nadziwic ze wlasnie on bierze slub bo zawsze uciekal od dziewczyn itd:D

W tym wypadku to chyba dziewczyny uciekają od niego, a nie na odwrót Razz

Tak jeszcze powiem, że nie wiem, czemu "manie" dziewczyny/chłopaka tylko po to by się pokazać, jest wśród młodzieży takie fajne, dobre i szpanerskie.
Anonymous - Nie 13 Sie, 2006 16:24
Temat postu:
fajne dziewczny? w katowicach?
wyprowadz sie, nie ma innej mozliwosci, sorrey.
Asiula1994 - Pon 14 Sie, 2006 12:43
Temat postu:
Podpisuje sie pod moimi poprzednikami.
Ale poza tym to :
www.sympatia.pl
www.komodo.pl
www.mojerandki.pl
biggrinbiggrinbiggrin
Może się przyda? Laughing
Inversja - Sro 16 Sie, 2006 03:22
Temat postu:
moge podac fajny przyklad? dziekuje

Moj brat ma 31 lat. niema dziewczyny,
Nikita - Sro 16 Sie, 2006 08:53
Temat postu:
Taa moja chrzestna ma 31 lat i nie ma chłopaka : P
nie ma sie czym przejmowac Razz
Słupek - Sro 16 Sie, 2006 12:17
Temat postu:
Odi napisał/a:

Moj brat ma 31 lat. niema dziewczyny,

I nigdy nie miał?
Inversja - Pią 18 Sie, 2006 02:07
Temat postu:
do jego ex ex ide 2 wrzesnia na slub : P
a z jego ex bylam w zeszlym roku na nartach (wedy nie byli juz ze soba : > )
na sympati ma profil i non stop spotyka sie z laskami z netu : >

hehe a teraz pardoks:
Moj brat moze byc moim ojcem a moj ojciec moim dziadkiem ciekawe nie?
Nikita - Pią 18 Sie, 2006 08:14
Temat postu:
Odi napisał/a:

hehe a teraz pardoks:
Moj brat moze byc moim ojcem a moj ojciec moim dziadkiem ciekawe nie?


No bo różnica wieku między wami jest dość spora. ; >
Inversja - Nie 20 Sie, 2006 02:13
Temat postu:
podobno bylam dzieckiem z przypadku.
Nikita - Nie 20 Sie, 2006 08:50
Temat postu:
ee tam, nie ma przypadków, miało tak być i już. Razz
Monik - Pon 21 Sie, 2006 17:24
Temat postu:
lange 666, nie martw się, niektórzy poznają swoje przyszłe żony w przedszkolu, a niektórzy na emeryturze Razz To nie jest powiedziane, że dziewczynę musisz mieć i koniec, bo inaczej wszyscy będą uważać Cię za trędowatego. To nie tak! Widocznie na Twojej drodze nie stanęła jeszcze "ta jedyna". Nic na siłę, bo mogą być złe skutki.

A co do powyższych wypowiedzi, to niezupełnie zgadzam się, że w wieku 30 lat można się wiązać bo jest się "dojrzałym do związku", a wieku 15 lat nie. Wiadomo, że jeśli "chodzi się" z kimś jak się ma 12 lat to inaczej to wygląda, niż jak się ma 35 lat. Oczywiście, te drugie są dojrzalsze, ale w każdym związku jest urok! Czy nie podobało się Wam to przedszkolne trzymanie za rączki, rysowanie serduszek swojej połówce itp.? Od najmłodszych lat można się kimś zauroczyć. To jasne, że przedszkolaki nie kochają tak, jak starsi, ale dzieci też mają uczucia. W każdym wieku związki wyglądają inaczej, a im starszym się jest, tym bardziej zależy nam i bardziej boimy, troszczymy, opiekujemy się naszą sympatią. Co nie znaczy, że ABSOLUTNIE NIE MOŻNA kogoś mieć, jak się jest małym.
Przynajmniej ja tak uważam, i to jest moje zdanie.


Uff, to tyle Wink No to pozdrowionka Kwiat
BaSiA__ToSiA - Pon 21 Sie, 2006 17:37
Temat postu:
Oł zgadzam sie z Monik Smile święte słowa Smile a jezeli chodzi o mnie to ja sama tez jeszcze nie mialam chlopaka, ale coz...jakos zyje i jeszcze nie zdycham Razz
smutna - Pon 21 Sie, 2006 23:33
Temat postu:
no i mi sie rowniez podobala wypowiedz Monik;)
..., a co do tego zycia w zwiazku to nie zawsze jest tak wesolo i kolorowo Razz wiadomo ze miec taka bliska osobke jest bardzo dobrze i to jest cos wspanialego miec kogos tak bliskiego, ktoremu mozna zaufac bo wie sie ze dla tej osoby jest sie najwazniejszym;) ale bycie "singlem" tez ma swoje uroki Razz nie trzeba sie nikomu tlumaczyc co sie robilo gdzie sie bylo itd :> biggrin no i mozna flirtowac bez konca biggrin chociaz ja pomimo tego wole byc z moim Misiakiem Love Smile hihi
Shaunri - Pon 21 Sie, 2006 23:56
Temat postu:
Jak się jest z kimś w związku "Niemałżeńskim" w wieku 5 lat to jest to normalniejsze niż w wieku 30-35 lat...

... kiedy zdacie sobie z tego sprawę?
Monik - Wto 22 Sie, 2006 10:44
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Jak się jest z kimś w związku "Niemałżeńskim" w wieku 5 lat to jest to normalniejsze niż w wieku 30-35 lat...

... kiedy zdacie sobie z tego sprawę?


A czy ktoś mówi, że nie? Ja po prostu napisałam, co myślę o tym, że Wy piszecie że "młode" związki są niedojrzałe, a związki starszych tak. Nie było w mojej wypowiedzi czegoś takiego, że jak się z kimś chodzi jak się ma 35 lat to jest to normalne. W 80% zgadzam się z Tobą, a w 20% nie. Te 20% nie, ponieważ może nie wszyscy chcą się wiązać na stałe, tylko żyć dalej na tzw. "kocią łapę" (nie wiem, czy to dobrze napisałam, ale wydaje mi się, że to jest to wyrażenie Very Happy ).

A jeszcze spójrz na te słowa:

Shaunri napisał/a:
Jak się jest z kimś w związku "Niemałżeńskim" w wieku 5 lat to jest to normalniejsze


Boże, cały czas piszesz, żeby broń Boże! nie wiązać się w wieku 15 lat, bo to takie niedojrzałe itd., a tu nagle wypowiedź, że im bardziej się jest młodszym, tym bardziej związki są normalniejsze.
Zanim napiszesz posty, przemyśl sobie, czy uważasz tak, czy tak, bo widzę że w dwóch tematach opisujesz, że zgadzasz się z dwoma całkiem różniącymi się od siebie rzeczami.
Wiem, wiem, nic mi do tego, ale to powoduje chaos, przedtem myślałam, że wolisz dojrzałe związki, a teraz już sama nie wiem.

Pozdrowienia Wink
sin - Wto 22 Sie, 2006 12:18
Temat postu:
Cytat:
im bardziej się jest młodszym, tym bardziej związki są normalniejsze.

Rolling On The Floor Laughing x1000 biggrin

"normalniejszy" nie znaczy "normalny", słonko:)
a co jest nienormalnego w "niemałżeńskim" związku 5-latków, hmm...? "Niemałżeński" związek 35-latków jest bardziej nienormalny od tego powyżej, po prostu ludzie w tym wieku (35) z reguły mają już męża/żonę. Tak, są wyjątki.
mihihi:)

btw, w Katowicach nie ma fajnych dziewczyn...? A... czyja to może być wina..? Razz
Laki - Wto 22 Sie, 2006 13:01
Temat postu:
Lol2:
sin napisał/a:
im bardziej się jest młodszym, tym bardziej związki są normalniejsze.

Niewiesz, ze dzieciaki, ktore teraz ze soba chodza- to tylko dla szpanu i wkoncu sie rzuca. To jest taka normalka, zeby sie popisac. Naprawde niemoge, brak mi slow Laughing
Shaunri - Wto 22 Sie, 2006 13:26
Temat postu:
monik - Cały twój post na nic bo nie do Ciebie to mówiłem i nigdy wcześniej nie pisałem żeby nie wiązać się w wieku 15 lat. Podzielam twoje zdanie, a moja wypowiedź nie była skierowana w twoją stronę.
Monik - Wto 22 Sie, 2006 19:07
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
monik - Cały twój post na nic bo nie do Ciebie to mówiłem i nigdy wcześniej nie pisałem żeby nie wiązać się w wieku 15 lat. Podzielam twoje zdanie, a moja wypowiedź nie była skierowana w twoją stronę.


Aha Wink Ja zrozumiałam, jakby to było do mnie Very Happy A jeśli Cię uraziłam, to sory Wink


Shaunri napisał/a:
Cały twój post na nic



Hm... Tak całkiem na nic nie będzie, bo wyraziłam swoją opinię na ten temat Wink i jeśli ktoś coś takiego zrobi, to będzie wiedział, jakie mam na ten temat zdanie Wink
Aga002 - Czw 24 Sie, 2006 20:43
Temat postu:
Wydaje mi sie ze jesli nikogo nie kochasz, lub nie jestes w tej osobie "zauroczony" to nie musisz na sile z nia chodzic, po to zeby byc tym "lepszym". Jesli ci sie jakas podoba to sprobuj zagadac do niej lub cos takiego. Moze zalatw jakos jej numer gg czy cos Wink Moja kumpela zrobila tak do kolesia ktory sie jej podobal napisala np. "czesc co u ciebie", a on cos odpisal ze nie wie kim jest itp. a ona powiedziala ze pomylila sie chyba i powiedziala PAPA ale on byl ciekawy kto to i tak sie zapoznali Smile Teraz sie spotykaja itd. Bo okazalo sie ze on od dawna chcial do niej zagadac. Wiec sprobuj tego. A jesli nikt ci sie nie podoba czy cos, to w koncu kiedys sie ktos znajdzie. 3maj sie Smile
smutna - Pią 25 Sie, 2006 00:10
Temat postu:
taa... troszke bez sensu ten pomysl z pomylka LoL... po co pisac do kogos po to zeby mu napisac ze sie nie chcialo jednak z nim gadac?!
po co szukac kogos na sile;] na kazdego przyjdzie czas... narazie zostanie straym kawalerem mu nie grozi wiec nie ma co przyspieszac tego wszystkiego;)
kubap - Sob 23 Gru, 2006 16:10
Temat postu:
ja też nie mam ale miałem 3 i mogę mieć 4 jakbym chciał
weż se poderwij jakąś
ps:jestem za słupkiem,ma rację Very Happy

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group