Dzieci OnLine

Z życia szkoły... - Program "Bądź odpowiedzialny- wychowanie do...

Ona89 - Pią 30 Wrz, 2005 17:34
Temat postu: Program "Bądź odpowiedzialny- wychowanie do...
... odpowiedzialności i partnerstwa w rodzinie."

Nasza szkoła zakupiła cztery symulatory opieki nad niemowlęciem, czyli cztery lalki, które płaczą, gdy są głodne, zrobiły siusiu lub trzyma się je w niewygodnej dla nich pozycji. Mogą też płakać w nocy. Każdy kto się zgłosi może dostać symulator na weekend, uruchamia się on w piątek o 17 i przestaje działąć w niedzielę o 17, czyli po 48 godzinach. Osoba opiekująca się dostaje chip, dzięki któremu dziecko poznaje czy osoba zajmująca się nim to jego matka. Zgłosiłam się do tego programu, a raczej mam zamiar, rodzice muszą wyrazić zgodę. U was w szkole też są podobne akcje?
kicp - Pią 30 Wrz, 2005 17:43
Temat postu:
yyyyyyyy, nie?
o *bardzo nieładne słowo*... gdzie ty chodzisz do szkoly?
Ona89 - Pią 30 Wrz, 2005 17:50
Temat postu:
Uczę się w Hajnówce. Szkoła z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego. Bardzo dobra szkoła, ale o tych lalkach to gadali też w innych szkołach w mojej miejcsowości tylko oni nie mogli ich brać, bo nie mieli szkolenia.
Kinga - Pią 30 Wrz, 2005 18:44
Temat postu:
A slyszałam o tyma le spory czas temu ... bylo w niektórych liceach ...

Osobicie sie z tym niespotkałam
opętana - Pią 30 Wrz, 2005 20:50
Temat postu:
nie mam cierpliwości do dzieci wiec przypuszczam ze predzej czy pozniej rozwaliłabym te sztuczne dziecko ;p
u nas w szkole tego nie ma i podejrzewam, że nie bedzie. Uff
Ona89 - Pią 30 Wrz, 2005 20:59
Temat postu:
opętana jakbyś je rozwaliła to byś musiała sporo za nią zapłacić Wink Ta lalka ma jedną, dość dużą wadę, prawdopodobnie w środku ma mikrofon, który nagrywa wszystko, co mówi się w pobliżu niej, później ktoś to będzie odsłuchiwał i na podstawie tego zostaną przyznawane punkty. Będę musiała wszystkich w domu uprzedzić, żeby nie wygadywali głupot w pobliżu lalki. Pedagog opowiadała, że gdzieś się zdazyło, że dziewczyna oddała popsutą lalkę i twierdziła, że nie wie, co jej się stało, później odsłuchano nagranie i okazało się, że dziewczyna wkurzyła się płaczem i rzuciła biednym symulatorkiem.
opętana - Pią 30 Wrz, 2005 21:40
Temat postu:
ale to takie qde małe, beczące i wkurzające...ze masakra no xD wrrr
Ona89 - Pią 30 Wrz, 2005 21:43
Temat postu:
I w dodatku waży tyle, co prawdziwe dziecko. Mam nadzieję, że nie będzie płakać 10 razy w ciągu nocy. Będę musiała zainwestować w kawę Razz
Kinga - Pią 30 Wrz, 2005 21:43
Temat postu:
Ja Kocham dzieci ^ ^
Moj brat ma ze mna dobrze Razz jego dzieci : 5 latka ... i 7 miesieczny maluch tez Razz
Anonymous - Pią 30 Wrz, 2005 21:52
Temat postu:
sądząc po tym ze optymalny czas rodzenia dzieci i czas w którym najwiecej sie na to godzi to podajrze 24-30 lat to troszke zawcześnie sie o to martwią
większość ludzi bedzie brala lalkę dla jaj bo kto w takim wieku chce sie uczyć opiekować dziećmi?... niewiem
pewnie i tak sie to zapomnii

u mnie tego niema, bo to gimnazjum wiec ludzie niedorośli pozatym i tak by te lalki rozwalili
Ona89 - Pią 30 Wrz, 2005 21:58
Temat postu:
Ja w sumie też biorę tę lakę żeby się ją pobawić. Kradziejka u nas ta akcja dotyczy tylko pierwszyk klas liceum i także trzecich gimnazjum, więc chyba uważają, że w gimnazjum są jednak dorośli ludzie.
Anonymous - Pią 30 Wrz, 2005 22:04
Temat postu:
no coś Ty, sama jestem w 3 gimnazjum i nie wydaje mi się żebym znała kogoś w moim wieku kto już myśli o macierzyństwie i musi "poćwiczyć"Razz
pozatym jak liceum to chyba 3, bo im najbliżej no ale ja nie kwestionuję decyzji odgórnych jakiekolwiek by nie były...
Ona89 - Pią 07 Paź, 2005 20:06
Temat postu:
No i satło się. Mam synka (losowaliśmy karteczki). Nazwałam go Maciuś. Od 17 już 3/4 razy go karmiłam, strasznie długo je. Jest ciężki, myślałam, że go nie doniose do domu. Na ręku mam czujnik na tasiemce zapiętej na jednorazowy zatrzask, czyli nie można go rozpiąć, jak zaniosę w poniedziałek lalkę do szkoły to wtedy mi ją rozetną. Czasami marudzi i wtedy ją ciężko uspokoić, jak mi raz zaczęła to chciałam ją wziąść na ręce, ale zapomniałam podtrzymać główki i mi się rozwył na dobre, jakoś po minucie się uspokoił Razz Mam nadzieję, że w nocy nie będzie tak często płakał jak teraz, czasami płacze tylko latego, że dawo go nie brałam na ręce i muszę go kołysać. Jestem jak na razie zadowolona, zobaczymy jak będzie jutro, po nie przespanej nocy.
Naomi - Pią 07 Paź, 2005 20:24
Temat postu:
Fajniutka ta lalka =)

Nawet ją na rękach trzymałam Razz
frigg - Pią 07 Paź, 2005 20:25
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
kto w takim wieku chce sie uczyć opiekować dziećmi?...


a moze to ma na celu nie nauke opieki (a przynajmniej tylko tego) nad dzieckiem tylko ewentulane wybicie z glowy nastolatkom, ze dziecko to nie tylko rozkoszny maluch...ze tak naprawde to kupa niewdzicznej roboty, jesli sie tego dziecka nie kocha i swiadomie sie nie zdecyduje na potomka.....
Ona89 - Pią 07 Paź, 2005 20:35
Temat postu:
Z tego, co słyszałam to ta lalka jest gorsza od dziecka, bo dziecko może w nocy obódzić się raz, albo wcale, a ta lalka obódzi się nawet 10, jak na razie muszę ją karmić co godzinę, więc to na prawdę może zniechęcić do macieżyństwa. To będzie długa noc...
Kinga - Pią 07 Paź, 2005 21:05
Temat postu:
Ja jestem juz wycwiczona w opiece na dokladnie biggrin

Ma sie brata starszego biggrin


Oj z dziecmi tez nie jest tak łatwo ... moga sie budzic i czesciej niz raz w nocy
najgorsze jest zabkowanie = = które przechodzi cora brata obecnie ...
Ona89 - Sob 08 Paź, 2005 11:40
Temat postu:
Tą noc przeżylam. Obudzil się o 5 rano, a później spał do 9:30 Very Happy Obecnie jestem szczęśliwą mamusią biggrin
Anonymous - Sob 08 Paź, 2005 12:07
Temat postu:
Wiesz, gratuluje Ci wytrwałości. Ja bym tą lalkę o 5 rano przez okno wywaliła... ;D
An!oł3k - Sob 08 Paź, 2005 19:52
Temat postu:
Ja zawsze wiedziałam, żę będziesz dobrą matką=) Moim zdaniem fajnie mieć takie coś w szkole=) Też bym chciała, żeby w naszej było, ale ta trochę nudna jest Wink
Ona89 - Sob 08 Paź, 2005 20:44
Temat postu:
Najgorzej jest wieczorem, np. teraz, bo co 5 minut muszę ją karmić, a je ponad 10.
Oto zdjęcia:
http://www.forr.boo.pl/2.jpg - nie patrzcie na mnie Wink
http://www.forr.boo.pl/3.jpg
http://www.forr.boo.pl/4.jpg
http://www.forr.boo.pl/5.jpg
Zdjęcia były robione telefonem, więc są troche jaskrawe.
An!oł3k - Nie 09 Paź, 2005 20:10
Temat postu:
SZkoda, że ta lalka już się wyłączyła, była taka slodziutka!!! Pokochałam ją jak swoją siostrę. TYlko trochę zagłośno płakało=)
Ona89 - Nie 09 Paź, 2005 20:24
Temat postu:
An!oł3k napisał/a:
Pokochałam ją jak swoją siostrę.

Eee...

Tak wyłączyła się o 17. Myślałam, że będzie mi bardziej smutno, ale na szczęście mam inne zajęcia, więc nie mam kiedy już o niej myśleć. Jutro ją zaniosę do szkoły i w końcu mi zdejmą czujnik z ręki.
Wczoraj poszła spać dopiero o 23. W nocy karmiłam ją kilka minut po 3 i później rano o 7, ale się jakoś wyspałam. Ciekawo ile będę miała punktów.
opętana - Nie 09 Paź, 2005 22:50
Temat postu:
Ona89 napisał/a:
Najgorzej jest wieczorem, np. teraz, bo co 5 minut muszę ją karmić, a je ponad 10.
Oto zdjęcia:
http://www.forr.boo.pl/2.jpg - nie patrzcie na mnie Wink
http://www.forr.boo.pl/3.jpg
http://www.forr.boo.pl/4.jpg
http://www.forr.boo.pl/5.jpg
Zdjęcia były robione telefonem, więc są troche jaskrawe.


ale muuutant z tego dziecka ;ppp
nasty_girl - Pon 10 Paź, 2005 13:12
Temat postu:
osobiscie czegos takiego nie widzialam, ale kiedys w rozmowach w toku bodajze bylo, w sumie wszyscy co brali w tym udzial mowili ze na poczatku im sie to podobalo, ale po nieprzespanych nocach czekali tylko az sie lalki pozbeda.. ;p
Ona89 - Pon 10 Paź, 2005 15:17
Temat postu:
Ja dzisiaj ze smutkiem ją oddawałam. Dobrze się ją zaopiekowałam na 98%, raz jej nie pokołysałam- nie wiem kiedy to było, pewnie ją kołysałam, ale za słabo i lalaka tego nie wyczuła; 8 razy główka nie była podtrzymana- coś za dużo, pamiętam, że sama nie podtrzymałam jej głowy dwa/trzy razy, w tym raz jak chciałam sprawdzić czy już się wyłączyła Smile; raz była potrząśnięta- to pewnie było wtedy, jak koleżanki ją sobie wyrywały; raz była trzymana w złej pozycji- koleżanka wzięła ją do góry nogami, żeby sprawdzić czy się wyłączyła. Więcej danych o opiece dostanę na wydruku po zakończeniu programu. Z tego, co wiem poszło mi nieźle. Pozostałe dziewczyny mówiły, że u nich te lalki budziły się w nocy 5 razy, cóż miałam szczęście Very Happy
An!oł3k - Sro 12 Paź, 2005 21:03
Temat postu:
Nie myślcie sobie, zę chciałyśmy tą lalę zabić, my poprostu sprawdzaliśmy czy ona żyje Laughing
A tak w ogóle to pokochałam jak brata . . .Przepraszam za pomyłkę Smile

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group