![]() |
1. JAŚ I MAŁGOSIA W WERSJI SOFT. W grudniu 2004 r. patronami częstochowskiego przedszkola zostali Jaś i Malgosia. Wybór ten tak uzasadnia Ewa Jelonek, dyrektorka przedszkola: - Jaś i Małgosia mogą być dla dzieci wzorem, jak sobie radzić w kłopotach. W wersji bajki, którą poznały przedszkolaki, Baba Jaga jest cukiernikiem. Dzieci trafiły do niej, zbierając w lesie słodycze. Jaś oswobodził siebie i Małgosię, a w klatce zamknął Babę Jagę. Ta wytłumaczyła im, że zamknęła ich za karę, bo nie wolno zabierać cudzych słodyczy. Pouczeni Jaś i Małgosia wypuszczają Babę Jagę i razem tańczą.
2. SPRINTEM DO PREZYDENTA. Jerzy Talkowski, prezydent Dąbrowy Górniczej zarządził, że wzywani przez niego naczelnicy mają trzy minuty na zjawienie się w jego gabinecie. Dąbrowski urząd miejski nazywany jest pentagonem, bo należy do największych takich budynków w regionie. 3. WARSZAWIAK DOBRZE OSTRZEŻONY. Stołeczny Ratusz wydał broszurę, w ktorej doradza jak radzić sobie z różnymi zagrożeniami. Z publikacji dowiadujemy się m.in. , że śnieżyca to "duży opad śniegu połączony z silnym wiatrem", a mrozy to "temperatura powietrza na otwartej przestrzeni poniżej 0 st. C". Autorzy radzą, co zrobić, jeśli wśród zadymki i wiatru znajdziemy ludzi. Przede wszystkim "nie uznawaj pochopnie osoby wyziębionej za zmarłą. A co robić podczas śnieżycy w samochodzie? "Pozostać w aucie, od czasu do czasu klaskać w dłonie dla podtrzymania krążenia krwi". 4. JAK DALEKO JEST W GŁĄB. Lech Bogusławski nie dostał odszkodowania za wywózkę w głąb Rzeszy, bo wywieziono go za blisko - z Łodzi do Zgierza, a później do Wolsztyna pod Poznaniem. Polsko-Niemiecka Fundacja "Pojednanie" twierdziła, że nie był deportowany "w głąb" Rzeszy. Ustalanie, czy Wolsztyn to już "głąb" czy jeszcze nie, trwało prawie rok. Stanęło na tym, że nie, bo kraj Warthegau nie był Rzeszą w ogóle. |