Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - pryszcz!!!

choredusze - Nie 16 Kwi, 2006 16:52
Temat postu: pryszcz!!!
Mam dosyć czystą cerę, ale kilka dni temu wyskoczył mi na środku czoła obrzydliwy, wielki pryszcz. Muszę pozbyć się go do środy i nie wiem co mam zrobić. Macie jakieś rady? To sprawa życia i śmierci...!
jaszczurka - Nie 16 Kwi, 2006 19:11
Temat postu:
Mam to samo a w środe mam jakby randkę i nie wiem co zrobić
Anonymous - Nie 16 Kwi, 2006 20:10
Temat postu:
Wycisnąć.
Shaunri - Nie 16 Kwi, 2006 21:54
Temat postu:
Nena - Pochrzaniło Cię do reszty?! Najgorszy z możliwych sposobów. Jak [cenzura] wiesz, to prosze, nie odzywaj się, bo chrzanisz jak powalona.

PS: Myślałem że czas ciemnoty już minął...

Nigdy w życiu nie wyciskać żadnych krostek, pryszczy i innych naskrórnych pierdół. Warto zaopatrzyć się w jakąś maść anty-pryszcz, tak, na wszelki wypadek, najlepiej na receptę od dermatologa i nią pozbywać się wszelkiego rodzaju pryszczy. Do środy to raczej nie masz co marzyć że się tego pozbędziesz. Bądź realistką. Taki wiek...
Lord Abbadon666 - Nie 16 Kwi, 2006 22:26
Temat postu:
shanuri to ty (cenzura) wiesz. Jak mi pryszcz na twarzy wyskoczy to czekam jeden dzień i (cenzura) wyciskam, potem wacikiem nasonczonym spirytusem przemywam i git. Na drugi dzień nic już niema.

"Boże przebacz tym ciemnotom bo nie wiedzą co czynią..."
Anonymous - Nie 16 Kwi, 2006 22:57
Temat postu:
No, Lord, dokładnie. Żadne maście nie pomogą. Może na jakieś takie zmutowane pryszcze, ale na takie zwykłe? Ciach, ciach, pstryk, pstryk, watka, spirytus i nie ma. Jeden mój kolega, teraz ma chyba z 22 lata smarował właśnie takimi żelami i maśćmi syfy i teraz ma blizny posyfiliczne (oh, co za specjalistyczna nazwa!).
Shaunri - Pon 17 Kwi, 2006 09:44
Temat postu:
Każdy dermatolog wam powie że głupoty gadacie. Niestety dermatolog wie lepiej.

Oświeciło mnie: przytknij do tego wacik kosmetyczny nasączony spirytusem salicylowym, do środy się tego spokojnie pozbędziesz lub przynajmniej to zmniejszysz. Nie wyciskaj. spirytus salicylowy wysusza, dlatego to powinno zejść.
Tremere - Pon 17 Kwi, 2006 11:32
Temat postu:
Shaunri, to ci szczerze współczuję, że z całą mordą zasyfioną chodzisz Smile
A oczywiście w 100% popieram Nenę i LA666
Anonymous - Pon 17 Kwi, 2006 11:34
Temat postu:
Dermatolog śmolog. Mało kto tego słucha. Wszyscy, co wyciskają, nie mają. Moja jedna kumpela ma wieeeeeelkiego syfa na nosie, chodzi do dermatologa, smaruje maściami od niego i nic. Ma tego syfa już jakieś 1,5 miesiąca, jak nie dłużej. Na pewno zostanie jej po tym blizna. Jeśli ty tak robisz i schodzi - no to fajnie. Ale ja wyciskam i też schodzi. Zresztą, to chyba zależy od tego, jak rodzice radzą. Mi na przykład radzą wyciskać. Albo takie ropne przekłuwam przemytą w spirycie igłą... tu już chyba nie jest dobry sposób, i nie polecam wam... Ale nieraz udaje się w ten sposób i syf nie powraca Smile
Shaunri - Pon 17 Kwi, 2006 13:23
Temat postu:
Tremere - Może nie skomentuję, jakoś dzisiaj mam za dobry humor na rozmowy z neandertalczykami (Nie za trudne słowo dla Ciebie? Jak nie zrozumiałaś to mogę wytłumaczyć)...

Nena - Wystarczy zapobiegawczo codziennie jakąś maścią smarować twarz - cera czysta i już. Jeśli ktoś się budzi że coś trzeba robić jak już pryszcz jest, no to jego problem.

PS: "dermatolog śmolog" - No i to jest ta ciemnota krajowa o której mówiłem. Lekarz be, my wiemy lepiej.
Anonymous - Pon 17 Kwi, 2006 14:33
Temat postu:
Większość nastolatków ma pryszcze. Prawda? Prawda. Bo to normalna oznaka dojrzewania. I wszyscy mają do dermatologa biegać? Nie. Na to są domowe sposoby. Jak ktoś ma jakieś poważniejsze problemy ("zmutowane" syfy i jakieś choroby skóry) - owszem. Trzeba do dermatologa iść.
Shaunri - Pon 17 Kwi, 2006 15:28
Temat postu:
Dermatolog, jak każdy inny lekarz jest od tego żeby pomóc, choćby doradzić.

Babcine sposoby to zostawcie w średniowieczu...
Tremere - Pon 17 Kwi, 2006 15:44
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Tremere - Może nie skomentuję, jakoś dzisiaj mam za dobry humor na rozmowy z neandertalczykami (Nie za trudne słowo dla Ciebie? Jak nie zrozumiałaś to mogę wytłumaczyć)...

Nena - Wystarczy zapobiegawczo codziennie jakąś maścią smarować twarz - cera czysta i już. Jeśli ktoś się budzi że coś trzeba robić jak już pryszcz jest, no to jego problem.

PS: "dermatolog śmolog" - No i to jest ta ciemnota krajowa o której mówiłem. Lekarz be, my wiemy lepiej.

Ale ty jesteś nudny. Współczuję twoim znajomym [o ile ich masz Love], że muszą przebywać z takim nudziarzem. Sad
Aaaj, może i jestem głupia, pff. Ale przynajmniej jakoś wyglądam i nie siedzę 24h na dobę na forum, kochanie.
A ładni mają w życiu łatwiej, kotku Mr. Green
Anonymous - Pon 17 Kwi, 2006 17:55
Temat postu:
rotfl Neutral
mi jak tylko wyskakuje to sama wyciskam i potem nakladam na to spirytus i nawet nie mam blizn Razz
podobno mydlo zwykle zapobiega pryszczom bla bla bla ale niestety to nieprawda [przynajmniej w moim przypadku ;P]
pamietam ze mialam wielkiego pryszcza pare miesiecy i nic na niego nie dzialalo-matka porządnie mi go wycisnela i polała spirytusem i nawet blizny juz nie ma ;]
Anonymous - Pon 17 Kwi, 2006 20:55
Temat postu:
I co, Shaunri, 4:1 dla wyciskaczy Twisted Evil
Shaunri - Pon 17 Kwi, 2006 21:22
Temat postu:
Nena - Niezbyt mnie to boli. Ja mam takie zdanie, bo opieram je na dermatologu. Ludzie nie ufają lekarzom, ale prawda też jest taka, że wielu z nich umiera, bądź przechodzi choroby dużo ciężej niepotrzebnie.

A pomyśleć, że wystarczy żeby telewizja przestała naskakiwać tak na lekarzy.
Słupek - Wto 18 Kwi, 2006 11:30
Temat postu:
Nena napisał/a:
I co, Shaunri, 4:1 dla wyciskaczy Twisted Evil

Polecam piosenkę Dezertera "Większość". Że nawet zacytuję „demokracja to rządy większości, a większość to idioci” (bez urazy Razz). Zresztą ja akurat nie wiem kto ma rację, bo z pryszczami jako-takich problemów raczej nie miewam. Powiem tylko, że według mnie rozdrapywanie czy wyciskanie czegokolwiek zawsze pogarsza a nie polepsza sytuację.
Anonymous - Wto 18 Kwi, 2006 17:22
Temat postu:
Rozdrapywanie - owszem. Wyciskanie - o ile się potem przemyje - nie. A ten post był raczej dla żartu Smile
Shaleniec - Wto 18 Kwi, 2006 22:48
Temat postu:
mozecie rpzestac o tym gadac:P moja siorka pojechala z powrotem do lublina, pryszcza wycisnela i se juz go chyba nie ma:P nie wiem nawet hyh.;p
(ona pisala z mojego konta Razz)
Tremere - Sro 19 Kwi, 2006 20:30
Temat postu:
Shaleniec napisał/a:
mozecie rpzestac o tym gadac:P moja siorka pojechala z powrotem do lublina, pryszcza wycisnela i se juz go chyba nie ma:P nie wiem nawet hyh.;p
(ona pisala z mojego konta Razz)


SE -__-'

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group