Dzieci OnLine
DOM RODZINA - JAK ICH PRZEKONAC???
SONIa - Nie 22 Cze, 2003 22:16
Temat postu: JAK ICH PRZEKONAC???
jak sie domyslam moi rodzice nie sa najgorsi?? ale mam do was pytanie co zrobic zeby oni mieli do mnie wieksze zaufanie i pozwalali mi wychodzic na dluzej na dwor czy byc do rana na imprezach??
Iśka - Nie 22 Cze, 2003 22:26
Temat postu:
Soniu, musisz ZDOBYĆ zaufanie rodziców !!! Zależy od rodziców, ale to wcale nie jest takie proste...
Musisz robić to o co cię proszą, nie "pyskować", zachowywać się przyzwoicie... no poprostu być kochanym dzieckiem ! Jeżeli obiecujesz rodzicom, że np: wyjdziesz do sklepu za pół godziny, to musisz to zrobić a nie wymigać się od tego
.
Dialog między nienagannym dzieckiem, a mamą:
- Córeczko, proszę, idź do sklepu po mąkę, bo zapomniałam.
- Nie teraz mamusiu, pójdę za godzinę.
- Za godzinę zamkną sklepy, nie zdążysz !
- No dobrze, pójdę teraz- i z uśmiechem dziecko opuszcza dom udając się do sklepu po mąkę
.
Chyba kapujesz o co chodzi ? Zero "pyskowania", dużo posłuszeństwa ! A potem możesz prosić rodziców o co tylko chcesz. A kiedy oni będą przemyślali sprawę, ty nie możesz się dopytywać (to ich wkurza), bo stracą cierpliwość !
deg - Pon 23 Cze, 2003 18:40
Temat postu:
Tylko nie przesadź z tą grzecznością, bo będą przeczuwali, że coś się święci
A tak całkiem poważnie - musisz pokazać im, że jesteś odpowiedzialną osobą. Oczywiście nie słowami tylko czynami i w ciągu kilku dni tego nie załatwisz.
SONIa - Pią 27 Cze, 2003 00:33
Temat postu:
no wlsnie... moze ja sie i staram nie zawsze mi to wychodzi no ale cuz... ja mam 14lat (nie wiem w sumie czy to duzo czy malo) ale moja mama ostatnio b.b.b nie chciala mnie puscic na impreze ktora robili moji koledzy i kolezanki rok albo dwa lata starsi, bo tam bede pic i palic! byla to zamknieta impreza na dwadziescia pare osob! i pilnowali tam rodzice, ktorzy pozwalaja swoim dzieciom na imprezie nawet pic i palic! moja mame jednak przekonala jedna z mam zapewniajac ja ze nic zlego sie tam nie dzieje! a takze np. moja mama lubi robic mi "siare" np. ostatnio przyszli do mnie kumple i gadalam z nimi przed domem a ona otworzyla okno i mowi ze mam natychmiast przyjsc do gory bo cos sie przypala - jakby sama nie mogla tego wylaczyc:( jest jeszcze kilka takich przykladow ale za duzo by tu pisac... ja jej probuje to uswiadomic zeby mi zaufala ze robi mi "trzode" a ona i tak swoje raz po wielkiej awanturze powiedziala ze juz bedzie OK minely 2 tygodnie i z nowu sie zaczyna:(
Ulka - Pią 27 Cze, 2003 09:44
Temat postu:
Porozmawiaj z nią na poważnie. Powiedz ze niemasz 6 lat tylko 14!!!
Powiedz ze masz do mamy zaufajnie, ale niestety ty nieczujesz ze on ma do ciebie~!! I bądź sobą. Pomagaj mamie częściej. Staraj się być rozsądną i podejmować ,,mamie", czyli dorosłe i pasujące mamie decyzje. Może wtedy cię doceni i zaufa.
PoZdRoWiOnKa!!
malutka-13 - Czw 03 Lip, 2003 22:24
Temat postu: grzecznosc, milość itp
Musisz zdobyć zaufanie rodziców. Jak masz jakies rodzeńśtwo to pomagać im tak, zeby rodzice to dostrzegli. Ale nie przesadz, bo rodzice się wściekną. Posprzataj czasami dom, lub poucz sie do jakiejs klasowki, a gdy zauważa, ze sie starasz to bedą mieli do Ciebie zaufanie i zaczną Ci pozwalac na wszytsko
Anonymous - Sro 27 Sie, 2003 23:45
Temat postu:
hmm ja wiem ... mama ma do mnei zaufanie, sama mi to mówiła wiele razy, ucze sie spoko, palić, ćpać czy pić nie zamierzam
, wracam zazwyczaj na czas (czasem kilka munt sie spóźnie, ale wiadomo że nie zawsze uda się tepmo odpwoiednie utrzymać) ... a mimo wszytsko wracać do domu musze b.b.b.b.b.wcześnie
Bo teraz tak koło 20 ... i to dlatego że wtedy sie ciemno zaczyna robić. To ja się boje co będzie w zimie! a wtedy ejst gorzej, bo wcześniej sie spotkać nie da przez szkołe! Czy macie i an moją sytuacje jakieś rady??
Alice_10 - Nie 31 Sie, 2003 12:15
Temat postu:
Dzieki iska! dobra rada! moze uda mi sie namowic rodzicow na kota
Anonymous - Wto 02 Wrz, 2003 18:48
Temat postu:
oj, nie ma zandych odpwoiedzi co z tym wracaniem o 20 :\ ??
girl_in_black - Wto 09 Wrz, 2003 22:01
Temat postu:
Ja mam identyczny problem ... nic prawie nie mogę robić a co juz mówić o wyjściu na dyskotekę chociaż do 24:00... Moim rodzicom nic sie nie podoba. Jak mój bar t coś zrobi to go chwalą (o jak ładnie ...) a jak ja cos zrobię dobrze to zawsze mają do mnie pretense dlaczego nie zrobiłam tego lepiej! Dlaczego rodzice sa tacy niewyrozumiali...?
Anya - Pią 19 Wrz, 2003 13:20
Temat postu:
a teraz mam wracać do 19:30 :\ bo sie ciemno już robi ... ratunku to za krótkooooooooooooooooo
((
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group