no czy ja wiem. ;o
Shaleniec - Wto 12 Lip, 2005 17:37
Temat postu:
popoludnie sie jeszcze nie skonczylo he=p BamBI - Wto 12 Lip, 2005 18:14
Temat postu:
Dla mnie się nigdy nie sprawdzają. Ale podobno jak się przeczyta horoskop to się nie sprawdzi.
opętana - Wto 12 Lip, 2005 18:18
Temat postu:
niezbyt, jak sie spełni to sie spełni.... ;P
Shaleniec - Wto 12 Lip, 2005 19:08
Temat postu:
to po co komu bylby horoskopy gdyby nikt ich nie czytal?
Nikita - Wto 12 Lip, 2005 19:27
Temat postu:
Mhm ... Mi się horoskopy raczej nie sprawdzają, czasem czytam je z ciekawości i niektóre 'przepowiednie' doprowadzają mnie do śmiechu
Ale za to o wiele bardziej sprawdzają mi się sny.. Wczoraj np. śniło mi się, że mój pies wrócił po tygodniu do domu, zeszłam na dół do kuchni i sen stał się rzeczywistością =]
Anonymous - Wto 12 Lip, 2005 19:34
Temat postu:
u mnie roznie bywa
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 19:41
Temat postu:
Horoskopy to bajeczki babci-wróżki Wielogardesz ;p
Crimson Lady - Wto 12 Lip, 2005 19:44
Temat postu:
a pamietasz jak zlozylismy sie na wizyte u wrozki? ;o
stara naciagaczka. w jej mniemaniu 'mozliwe ze' poznam swa milosc wlasnie w 2005 roku. xd' a tu nic! xd
'najprawdopodobniej' w drugiej polowie roku. no czekamy. xd
a pamietasz te cyganki na rynku w krakowie? xd
"pani ma dobre oczy. pani bedzie pedagogiem"
xD
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 19:47
Temat postu:
Stare rury urwały się z taboru i myślą że są fajne. Tiaa, one były takimi wróżkami jak ja zakonnicą. A z tą wróżbą o miłości.. zonk xd Ona wyglądała jak mop - te włosy, łysina i chustka na głowie. A ciuchy to chyba komuś z balu przebierańców zaj*bała xd
Crimson Lady - Wto 12 Lip, 2005 19:51
Temat postu:
nie badz taka nietolerancyjna wobec innych kultur. xd' one chcialy <tylko> zarobic.
stare, podle naciagaczki! >;p
nie moglam jak cie przez pol rynku ciagnela za reke do tej swojej zaciemnionej dywanami kanciapy. xD' one chyba tam jakis zjazd [czarownic] mialy. ja sie balam, ze nas okradna. ;o albo do haremu jakiegos zaciagna. xd
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 19:53
Temat postu:
taa, w tym jej wigwanie tak waliło kocim gównem, że myślałam że pawia puszczę. zupełnie jak u ciebie w domu - tyle że u ciebie te twoje koty srają gdzie popadnie xd
Crimson Lady - Wto 12 Lip, 2005 19:55
Temat postu:
to nie byly kocie gówna, tylko kadzidła. jak sie wchodzilo, to az szaro bylo.
a u mnie koty maja kuwety! a ze nie umieja z nich korzystac to juz.. no.. no nie umiem ich nauczyc, no. ==;
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 19:56
Temat postu:
Kiedyś z tej twojej księżniczki futro sobie zrobię xd ej umiem odróżnic kadzidło od gówna od kota. xd Może te wiedźmy robiły do tej swojej kuli?
Shaleniec - Wto 12 Lip, 2005 19:57
Temat postu:
ekhm.. nie chce paniom przeszkadzac.. w pań prywatnej rozmowie.. bynajmniej.. to moj temat=p i ejst o horoskopach a nie o wrzokach : x wiec prosilabym o .. hmm.. tego.. =p no poprostu przeniesienie tej rozmowy na gg^^"
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 19:58
Temat postu:
szat jor fakink fejs ankyl faker.
Shaleniec - Wto 12 Lip, 2005 20:00
Temat postu:
=[ to nie blyo mile!!!!!!!!! powiem mamie jak do mnei mowisz=p
i sama sie zamknij -.-
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 20:02
Temat postu:
Mua, możesz mi naskoczyć
Crimson Lady - Wto 12 Lip, 2005 20:02
Temat postu:
ale my o horoskopach wciaz rozprawiamy. ;o jedno ciagnie drugie. ;o
chcemy uswiadomic ludziom, ze przepowiednie, wrozby i horoskopy wg wrozek to sciema. :)
noo.. na czym to ja.. ah, juz wiem.
kysz od moich kotow! ;o
moze i do kuli robily.. bo gdzie na tym rynku? zadnego toi toi'a.. a za kibel w restauracji trzeba placic.. do tego ich do restauracji raczej by nie wpuscili..
mnie zastanawial ten szejk. ;o ten dziadek w kacie. ;o co on robil?
Tremere - Wto 12 Lip, 2005 20:03
Temat postu:
Ah, a mnie poniosło ^^ Przepraszam Shaleniec, za mocno było ;* Mua. Już nie będę.
Edit:
Ten szejk był ich alfonsem.
Shaleniec - Wto 12 Lip, 2005 20:05
Temat postu:
=( <siedzi w kącie skulona i placze>
Crimson Lady - Wto 12 Lip, 2005 20:05
Temat postu:
stasia zawsze lubila hardkor. ;o
//edit.
