Dzieci OnLine

Z życia szkoły... - ciąża

Anonymous - Sro 14 Sie, 2002 20:13
Temat postu: ciąża
w mojej szkole pewna dziewczyna zaszla w ciazę(chodzi do pierwszej gimnazjum)z chlopakiem (z drugiej klasy)co w takiej sytuacji robi dyrekcja szkoły
Anonymous - Sro 14 Sie, 2002 20:14
Temat postu:
To zależy od dyrekcji szkoły i sytuacji dziewczyny. Osobiście uważam, że sam fakt zajścia w ciążę nie powinien powodować usunięcia dziewczny ze szkoły, bo Twoja koleżanka i tak już wystarczająco skomplikowała sobie życie. A także swojemu nie narodzonemu jeszcze dziecku!
Być może będzie musiała przerwać naukę i wznowi ją po urodzeniu dziecka...
Ten przykład jednak dowodzi, jak bardzo trzeba kierować się przede wszystkim rozumem, a dopiero potem emocjami, uczuciami, zmysłami.
Co może zapewnić dziecku matka, która jest sama jeszcze dzieckiem? Co zapewni ojciec, uczeń II klasy gimnazjum?
Nie jest sztuką zajśc w ciążę, ale sztuką jest wychować dziecko. Zapewnić mu jedzenie, ubranie...
Zapewne ten ciężar spadnie na barki rodziców tej dziewczyny.
Ten przykład dowodzi niestety, jakie skutki przynosi seks uprawiany bez kierowania się rozumem... Jeśli już jednak tak się stało, to nie należy tej dziewczyny potępiać! Trzeba jej pomóc!
Fuzzy - Sro 05 Lut, 2003 13:38
Temat postu: odp
moim zdaniem dyrekcja szkoły nie ma tu nic do powiedzenia
malutka-13 - Czw 20 Lut, 2003 20:59
Temat postu:
Myślę, że dyrekcja nie ma zbyt dużo do gadania w tej sprawie, ale napewno nie powinna na to przymykac oka.Nie, żeby wyrzucać czy coś ale nie wiem poromawiać czy na czas jej ciąży odsunąć od jakis obowiązków. Nie wiem jak w ogóle ta dziewczyna dopuścila do tego. teraz bedzie miała trochę zwalone zycie w szkole. Sad
Szpila - Pią 11 Kwi, 2003 17:08
Temat postu:
dyrekcja nic do tego nie ma, chyba ze to bedzie jakas hamska dyrekcja co nie chce popsuc opini szkoly. chociarz to wcale nie jest psucie opini uczy sie na bledach jak ktos kiedys powiedzial
Gwiazdka - Pią 11 Kwi, 2003 18:36
Temat postu: .....
U nas w szkole też jest pewna dziewczyna którą każdy podejrzewa że jest w ciąży z chłopakiem który ma 18 lat (dziewczyna ma 15), i jeśli rzeczywiście jest to prwadopodobnie wyrzucą ją ze szkoły.
deg - Pią 11 Kwi, 2003 21:18
Temat postu:
Fajnie.
Zamiast dziewczynie pomóc w niewątpliwie BARDZO trudnych chwilach.
Choć z drugiej strony - może lepiej, że zmieni szkołę, bo to bez sensu uczyć się w szkole, gdzie nie pomaga się innym w trudnych chwilach. I to ma być szkoła??? Ciekawe czego w niej uczą. Życia napewno nie.
Anonymous - Pią 18 Kwi, 2003 13:29
Temat postu:
W mojej koleżanki klasie w 2 gimnazjum jest dziewczyna która teraz jest w 7 miesiącu ciąży z facetem, który teraz już jej niechce. Ona ma 15 lat a on 19. Ona jest strasznie zrozpaczona i niewie co zrobic. dyrekcja szkoły nic niezrobiła w tym kierunku. Traktowali ja jak noramalną nastplatkę. Powiedzieli jej tylko, zeby znalazła rodzine zastępczą dla dziecka.
deg - Pią 18 Kwi, 2003 21:42
Temat postu:
Ulka - nie ma w tym wiele złego.
To dobrze, że traktują ją jak normalną nastolatkę. Zerknij do postu Gwiazdki - pisała o wyrzuceniu ze szkoły dziewczyny w ciąży.

Szkoła ma nam zapewnić wykształcenie. Rolą szkoły NIE JEST zastąpienie rodziny. Ta dziewczyna o której piszesz, ma przecież swoich rodziców i to właśnie oni najbardziej powinni jej pomóc. Rola szkoły się tutaj ogranicza do normalnego traktowania tej dziewczyny, a nie jako "czarnej owcy".
Anonymous - Sob 19 Kwi, 2003 08:28
Temat postu:
może i masz racje deg Wink
Anonymous - Pią 25 Kwi, 2003 00:26
Temat postu:
Droga Ulko!
teraz ona jest zrozpaczona, ale zdaje sie, ze miala glowe, jak kochala sie z tym facetem, prawda? wiec teraz niech nie bedzie zrozpaczona, tylko niech zastanowi sie, jak moze zapewnic swojemu dziecku jakis byt! ciekawe, jak jej rodzice zareagowali na wiesc, ze zostana dziadkami...
to po prostu bezmyslnosc, zeby w wieku 15 lat uprawiac seks z facetem starszym o 4 lata! pewnie zrobila to, bo on jej powiedzial, ze inaczej ja rzuci, czyz nie? nasuwa mi sie tylko jedno zdanie: dziecko bedzie mialo dziecko, bo inaczej jej rozwoju emocjonalnego chyba nie mozna okreslic, jezeli zdecydowala sie oddac cos najwazniejszego w jej zyciu juz w tym wieku.
cornelia - Czw 28 Sie, 2003 16:23
Temat postu: Re: .....
Gwiazdka napisał/a:
U nas w szkole też jest pewna dziewczyna którą każdy podejrzewa że jest w ciąży z chłopakiem który ma 18 lat (dziewczyna ma 15), i jeśli rzeczywiście jest to prwadopodobnie wyrzucą ją ze szkoły.
To głupie że ją wyrzucą
Kamix - Czw 28 Sie, 2003 16:41
Temat postu:
Cytat:
U nas w szkole też jest pewna dziewczyna którą każdy podejrzewa że jest w ciąży z chłopakiem który ma 18 lat (dziewczyna ma 15), i jeśli rzeczywiście jest to prwadopodobnie wyrzucą ją ze szkoły.


U mnie w szkole jak jeszcze chodzilem do gimnazjum byla podobna sytulacja podejzewali dziewczyne ze jest w ciazy i powiedziali ze ja wyrzuca ze szkoly z powodu na ciaze ale puzniej wszystko umilklo podobno dziewczyna usunela ciaze co bardzo mnie wkurzylo i zrezygnowala z tej szkoly puzniej trafila do poprawczaka teraz sie juz nie chodzi do szkoly jest na utrzymaniu rodzicow Sad
MaciekO - Czw 28 Sie, 2003 19:08
Temat postu: ciąża
Witam! To mój debiut na forum. tak że sorki ale trema... Co do ciąży to dajcie spokój, gdyż nikt z tego powodu ze szkoły wyleciec nie może. Mało tego szkoła - czyli popierwsze dyrekcja - ma obowiązek zrobienia w zasasdzie wszystkiego aby dziewczyna mogła ogodzic ciąże i nauke. Najlepiej koncząc szkołe w terminie. To gwarantuje jej ustawa o planowaniu rodziny (...). Art. 3 tej ustawy konketnie mówi, że szkoła ma obowiązek udzelic uczennicy w ciąży urlopu oraz innej pomocy niezbednej do ukonczenia przez nią edukacji, w miare mozliwości nie powodując opóźnien w zaliczaniu przedmiotów. i tak dalej. Czyli dziewczyna w ciąży w szkole jest pod bardzo szczególną ochrona prawną! Żadnej nie można skreslic z lity uczniów! Jezeli znacie takie przypadki to dajcie znac lub pi prostu doradźcie samym zaiteresowanym co robić. Kontakt do mnie: dorosu@poczta.onet.pl
Moja strona: www.maciekosuch.prv.pl
Pozdrawiam i nie bójcie sie dbac o wasze sprawy! Powodzenia w nowym roku szkolnym! Maciek Osuch
deg - Czw 28 Sie, 2003 21:42
Temat postu:
I pamiętajcie o art. 18 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
Iśka - Czw 28 Sie, 2003 21:51
Temat postu:
deg napisał/a:
I pamiętajcie o art. 18 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.


Eee... a co to za artykuł ? Shocked
deg - Czw 28 Sie, 2003 21:53
Temat postu:
Specjalnie nie napisałem Smile
Poszukaj sobie.
Iśka - Czw 28 Sie, 2003 22:18
Temat postu:
Ech... Very Happy, czy to zadanie domowe ? Laughing

Chętnie poszukam panie profesorze Laughing !
ToJa - Czw 28 Sie, 2003 22:54
Temat postu:
A ja już odrobiłam pracę domową Smile

Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej
Art. 18.
Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczpospolitej Polskiej.
Iśka - Pią 29 Sie, 2003 10:20
Temat postu:
Gdzieś ty to znalazła, Aga ?!? Shocked Laughing
ToJa - Pią 29 Sie, 2003 10:49
Temat postu:
Wystarczy wyszukiwarka (używam Google) i lekcje odrobione Smile
Xesquio - Pią 29 Sie, 2003 14:00
Temat postu:
Boże co sie na tym świecie dzieje. Dyrekcja szkoły ma tu dużo do powiedzenia Wink . Otóż mogą ją usunąć ze szkoły lecz sądze że 14 latka niepszeżyje porodu Crying or Very sad . Tak tylko sądze ale pierwszy raz sie spotykam z takim przypadkiem.
Nemeia - Pią 29 Sie, 2003 15:51
Temat postu:
Zapewniam cie ze przezyje porod... Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Na swiecie mlodsze dzieci mialy dzieci i nic im nie bylo. W ogole skad ci przyszlo do glowy ze 14 latka nie przezyje porodu?
Xesquio - Pią 29 Sie, 2003 18:00
Temat postu:
Nemeia napisał/a:
Zapewniam cie ze przezyje porod... Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Na swiecie mlodsze dzieci mialy dzieci i nic im nie bylo. W ogole skad ci przyszlo do glowy ze 14 latka nie przezyje porodu?

No... niewiem ale nawet dorosłe kobiety umierają przy porodzie więc kto wie... Wink
deg - Pią 29 Sie, 2003 20:18
Temat postu:
Równie dobrze można by było powiedzieć, że ludzie umierają chodząc po chodniku, zatem nie należy chodzić po chodnikach Smile.

Odsetek kobiet umierających przy porodzie jest niewielki. To nie średniowiecze.
Anya - Sro 03 Wrz, 2003 22:18
Temat postu:
nie wiele pomoge, ale opisze co zdarzylo sie w mojej szkole.
Otóż jedna dziewczyna (chyab 2 gim to była) zaszła w ciąże i z tego co wiem nie wywalili jej tak poprostu ze szkoły. Dyrektorka ktora zna moja mame i wie ze zajmuje sie prawem (prokurator) dzownila do niej i pytala co w tym przypadku robić. No i przekazywałam wtedy jakąś kartke papieru w kopercie, ale ie mam pojecia co tam bylo napisane, pewnie co w przyapdku takiej ciezarnej mlodocianej zrobic. Wiem że teraz w szkole naszej nie bywa, nie wiem tylko czy ze wzgledu na np. zajmowanie sie dzieckiem (była to ok. 15, 16 latka, kiblowała w ktorejs klasie), czy zostala usuneita ze szkoly, czy tez indywidualnie skonczyla gimnazjum. Więc z tego co moge powiedzieć to pewnie dyrekcja powinna zasięgnąc porady prawnej w takim wypadku Razz
Kalahari - Pią 19 Wrz, 2003 18:15
Temat postu:
Wszyscy mówią że dyrekcja nie ma tu nic do gadania ale zauważcie że w pewnym sensie dyrekcja stara się uchronić uczniów od "wpadek", bo niby po co wydają kase na psychologów i lekcje Wychowania do Życia w Rodzinie. ABY UŚWIADAMIAĆ! A jeżeli 12 ( u mnie w szkole był taki przypadek) zachodzi w ciąże toewidentny dowód że nic jej te lekcje nie dały. Nie wiem jak to wyglądało u was w szkole ale u mnie mówiło się dużo o antykoncepcji, a mimo tego oboje młodociani rodzice (bo w pojedynke dziecka nie można spłodzić) dopuszczają do tego że tak się dzieje. W mojej obecnej szkole (średniej) w jednej z 3 klas są aż 3 dziewczyny które są w ciąży. Miały jednak to szczeście że ojciec dziecka poczuł się za nie do odpowiedzialności i nie zostawił matki "zhańbionej" i na lodzie. Wielu młodych ludzi uprawia seks ale nie wielu z nich pozuwa się do odpowiedzialności za to czym to się może skończyć.
Anonymous - Nie 15 Sie, 2004 21:25
Temat postu:
hmmm a pomyślmy jak sie beda czuły inne dziewczyny...i inni ludzie w szkole "Edytko czemu nie cwiczysz na wf'ie" "bo jestem w ciazy prosze pani" nie sadzicie ze troszke za wczesnie??!! powinni ja usunac ze szkoły...uczennica w ciazy nie jest dobrym przykładem dla innych...opusci rok-urodzi dziecko kóre pewnei eda wychowywac jej rodzice a ona mamusia z bozej łaski bedize kończyć gomnazjum(!) naprawde nie mozna było z tym poczekać?? chłopak zada dowodu miłosci? żuć go w cholere-skoro dla niego znaczysz tyle co dmuchana lala z sexshop'u:/ :x
mroweczka - Pon 16 Sie, 2004 18:40
Temat postu:
Asiolek-Po pierwsze nie odpowiadaj na tematy sprzed roku. Po drugie-całkowicie się z Tobą nie zgadzam.Dziewczyna rzeczywiście nie wykazała się zdrowym rozsądkiem ale nie można w takiej sytuacji wyrzucać ją ze szkoły, skoro wiadomo,że teraz jej nikt nie przyjmnie... Rolling Eyes Zdecydowanie taka dziewczyna nie powinna zostać wydalona ze szkoły...U mnie w szkole podobno były 3 czy 4 takie przypadki...Jedna taka dziewczyna chodziła z moją siostra do klasy...Urodziła w wieku 16 lat. A w szkole została i tak powinno być.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group