Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - noo..

kaasiiennkaa - Pon 27 Cze, 2005 10:55
Temat postu: noo..
z pewnych powodow zostalam zmuszona do edycji postu.. nie pytajcie dlaczego..
Anonymous - Pon 27 Cze, 2005 11:04
Temat postu:
Po pierwsze nie bać się niczego... a tematy o których moglibyście gadać to: wasi kumple (nawet nie wspólni), zainteresowania, samochody, sport, moda, nawet szkola itd.

Tyż tak miałam na początku ale później było lepiej ;]
nasty_girl - Pon 27 Cze, 2005 11:22
Temat postu:
jak 2 osoby sie kochaja to taka bzdura ich nie rozdzieli.. z pocalunkiem nie masz czego popsuc a z byciem razem.. zawsze znajdzie sie jakis temat, czasem mozna wspolnie pomilczec, jest duzo rzeczy ktore mozna robic wspolnie. moze i teraz nie moglabys z nikim byc dluzej ale jeszcze troszke czasu, bedziesz starsza i zobaczysz ze bedziesz na to inaczej patrzyla
Elun - Pon 27 Cze, 2005 11:28
Temat postu:
Zapewne za duzo przebywasz w towarzystwie dziewczyn, a za malo rozmiawiasz z chlopakami. Boisz sie, ze nie bedziesz miec z nimi wspolnych tematow oraz nie bedziesz mogla sie dostosowac zachowaniem. Tez tak kiedys mialam, ale w SP.
Co do tematow rozmow, to z chlopakiem mozesz pogadac naprawde o wszystkim. No moze pominmy tematy nowych super kosmetykow z avonu, czy nowej plotki o tym, ze pamela anderson znalazla nowego chlopaka. Przynajmniej wiekszosci z moich znajomych to by zbytnio nie zainteresowalo.
Tematy moga byc naprawde przerozne, ale to, czy bedziecie np gadac non stop przez 4 godziny, czy moze bardziej milczec zalezy juz od tego, czy jestescie otwarci i komunikatywni.
Czasem jak ja z kims gadam, to zeby nawiazal sie jakis dluzszy dialog wystarczy, ze np powiem zdanie "ale silny wiatr jest dzisiaj, caly czas mi czapke zwiewa", a on odpowie " a pamietasz, jak wialo ostatniej burzy, co zalalo pol miasta?". No i pozniej zacznie sie opowiadanie o tym, gdzie nas kiedys zaskoczyla burza, jak to kiedys u babci cala piwnice zalalo, a miala taki ladny dom w Olkuszu. Pozniej np on sie zapyta, a gdzie jest ten Olkusz, i poprzez opowiadanie o Olkuszu przejdzie sie do gadania o przeroznych ciekawych miejscach na swiecie itepe itede.
Po prostu nie trzeba sie bac ludzi i byc otwartym.
Zamiast gadac, mozna tez sie wydurniac na ulicy XDDDD (moja ulubiona czesc spotkan ze znajomymi hehe).
Ale milczenie tez moze byc przyjemne, Wtedy mozna sie po protsu przytulic do siebie, popatrzec w oczy. Gesty ciala sa rownie wazne, jak mowa i moga powiedziec znacznie wiecej, niz zwykle slowa "kocham cie".
Co do pocalunku, to dlaczego mialabys wszystko spierniczyc? Jesli naprawde chlopak by ci sie podobal i pocigal fizycznie, to sama pragnelabys bliskosci.
Shana - Pon 27 Cze, 2005 11:48
Temat postu:
hm na rozmowe zawsze da sie znalesc jakis temat, chocby calkiem bez sensu, ale zawsze sie da Wink nie bój się ludzi, bądź otwarta, rozmowna. może jesteś nieśmiała, dlatego boisz się, że coś spierniczysz. ale przełam to. z chłopakami możesz na wiele tematów pogadac, co do tego, nie widzę jakichkolwiek przeszkód. więc nie bój się, na pewno niczego nie zwalisz Wink
powodzenia!
Francesca - Pon 27 Cze, 2005 12:53
Temat postu:
Oj, kochana, nie przejmuj się, że boisz się tego Smile Myśle, że każdy kiedyś się bał, a to samo przejdzie z wiekiem. Boisz się tego, czego nigdy nie doświadczyłaś, więc może w końcu warto spróbować? Wink
kaasiiennkaa - Pon 27 Cze, 2005 20:58
Temat postu:
nasty_girl ja naprawde patrze na to pod innym katem niz dzieci w podstawowce... i potrzebuje bliskosci ale chyba poprostu sie jej boje bo nigdy nie bylam z nikim tak na serio...
nasty_girl - Pon 27 Cze, 2005 21:11
Temat postu:
na czym polega twoje patrzenie inaczej niz dzieci w podstawowce? sory (nie mowie ze to zle, bo taki wiek.. ) ale ja nie widze roznicy.. narazie nie przejmuj sie tym, nie musisz przeciez od razu byc z chlopakiem do konca zycia.. i tak w tym wieku zwiazki sie szybko koncza.. a z czasem sie to zmieni
kaasiiennkaa - Wto 28 Cze, 2005 15:19
Temat postu:
chodzi mi o to ze dziewczynki w podstawowce patrza na to tak: mam chlopaka ale fajnie! chca mic go ylko po to zeby pochwalic sie kolezankom. i to chodzenie wyglada tak ze czasami przy przypadkowym spotkaniu zamieniaja ze soba kilka slow i tyle. tak to jet na ogol! a osoby w moim czy twoim wieku patrza juz na to zupelnie inaczej...
Shana - Wto 28 Cze, 2005 22:33
Temat postu:
hehe co do tych dzieci "z podstawówki"... na moim osiedlu mieszka taki chłopak, który ma dziewczynę. chodzą ze sobą, ale w taki sposób, ze w ogóle nie chodzą ze sobą za ręce, a jeśli już w ogóle widzę ich razem to conajmniej w odległości jakieś... 0.5 - 1 m.... no to bez przesady biggrin takie to chodzenie w tym wieku Wink pokazywanie się jedynie przed znajomymi... bo co innego? Wink
Chesterka - Wto 28 Cze, 2005 22:53
Temat postu:
To chyba zależy od klasy ;] W mojej byłej (ach ;P) pdst był taki chłopak ktory "normalnie" miał dziewczyne, spędzał z nią popołudnia, całował się, tańczył na dyskotekach itd :]
Shana - Wto 28 Cze, 2005 22:59
Temat postu:
heh to chyba zalezy od dojrzałości do tego typu spraw Wink
Shaleniec - Sro 29 Cze, 2005 08:10
Temat postu:
Shana: mwoisz o Danilu i o Emili ? ;p
bo jesli o nich to rzeczywiscie.. i na dodatek onz zawsze chodiz po krawezniku, 0,5 od niej O_o' bo jest nizszy i chce chyba zatuszowac ten fakt:p co jest totalna glupota ^^" ale UWAGA! raz szli za reke, ale po tkaiej ulicy gdzie nikt nigdy nie chodzi tam :O ja ich zobacyzlam przypadkiem ^^
Shana - Sro 29 Cze, 2005 13:01
Temat postu:
Shaleniec napisał/a:
Shana: mwoisz o Danilu i o Emili ? ;p
bo jesli o nich to rzeczywiscie.. i na dodatek onz zawsze chodiz po krawezniku, 0,5 od niej O_o' bo jest nizszy i chce chyba zatuszowac ten fakt:p co jest totalna glupota ^^" ale UWAGA! raz szli za reke, ale po tkaiej ulicy gdzie nikt nigdy nie chodzi tam :O ja ich zobacyzlam przypadkiem ^^

no wlaśnie... no comment... Razz jeśli tak ktoś ma się zachowywac, to nie lepiej poczekac trochę i dojrzeć do prawdziwego "chodzenia ze sobą" ? ech...
a co do tematu, to się nie przejmuj, sama także miałam taki problem... tzn, nadal czasami mam wątpliwości podobne jak ty masz w temacie. ale staram się ich pozbyć. z czasem także i tobie się to uda Smile
Akacja12 - Sro 29 Cze, 2005 13:33
Temat postu:
może nie chcą okazywać całemu światu że są ze sobą ? ;]
nasty_girl - Sro 29 Cze, 2005 16:41
Temat postu:
ale to czasami jest przesada... moja kolezanka byla z chlopakiem 8 miesiecy (w wieku 15 lat) tez chodzili to metr od siebie, przez tyle czasu nawet sie ani razu nie calowali ;p w sumie to ona sie wstydzila z nim nawet spotykac ..
Elly - Sro 29 Cze, 2005 19:54
Temat postu:
co do dzieci w podstawówce to ja chyba jestem jakas inna niż reszta bo nie chce miec chłopaka na tydzien by sie pochwalic itd.... i pewnue dlatego jeszcze nie mialam chlopaka Smile no ale po wakacjach ide do gimnazjum wiec pewnie bedzie troche innaczej Rolling Eyes

a co de tematu to nei buj sie zawsze jest o czym pogadac Cool o pogodzie , o szkole i o innych rzeczach Mr. Green
Natka - Sro 29 Cze, 2005 20:33
Temat postu:
Musisz jakoś przełamać pierwsze lody. Więcej odwagi! Na początku związku może rzeczywiście nie być zbyt dużo tematów do rozmów. Ale nie zrażaj się. Później się rozkręci, tematy same będą się nasuwać. Nie popełniaj tego błędu co ja. Zerwałam z chłopakiem, bo twierdziłam, że nie mamy wspólnego tematu do rozmów i podchodzi do mnie z dystansem. A ja po prostu nie umiałam zrobić pierwszego kroku. Całowanie owszem, było, ale tylko na powitanie i pożegnanie. Taki zwykły cmok w usta. Liczyłam, na niego, a sama nic w tej sprawie nie robiłam. Teraz tego żałuję. Mogłam dłużej poczekać, ale byłam niecierpliwa... Na pewno później byłoby cudownie. Nie bój się chodzenia, po jakimś czasie będziecie do siebie podchodzić na luzie.
Sebo - Czw 30 Cze, 2005 06:34
Temat postu:
boshe może jesteś innej orjentacji co?? Laughing
weraa - Czw 30 Cze, 2005 20:42
Temat postu:
No ja tez sie boje meić chłopka że sie skoncza tematy i nei beedzie o czym rozmawiac..owszem rozmawiam z chłopkami i sie fajnei gada a najbardziej na GG bo to tak inaczje niz na realu a jak sie spotkąłam raz z chloapkeim co gadałam przez ggg normalnei to ja neiwiedziłam co gadac i mi głupio byłoi nie było tematów Razz tlyk moja kumpela cos gadała zeby nie było tak cicho:p..owszem chciąłmbym miec chłopka ale bym sie bała miec i niewiem czy bym sie nawet sgodzila bo teraz to chłopcy chodza tylko tak dla frajdy , a potem neiwiadomo skad rzucaja:P bo sie juz znudziłas mu Razz...A i tez tematów by zabrakło bo o czym tak można gadc w prawcdzie obca ci osoba a niby chłopakiem:P
nasty_girl - Czw 30 Cze, 2005 22:45
Temat postu:
weraa no to w pewnym wieku tak maja.. ale potem wyrastaja z tego (no owszem niektorym zostaje ale nie mozna wymagac aby kazdy dojrzal). no to wychodzi ze najlepsze zwiazki to przez gg.. ciekawe <sciana>
Akacja12 - Pią 01 Lip, 2005 14:35
Temat postu:
Ja wole 100 razy bardziej real, na gg jak nie ma innej możliwości...
Dużo można przegapić gadając na gg (szczególnie z kimś kto się podoba Wink)
Pewnie jesteś po prostu nie śmiała, najprawdopodobniej wyrośniesz Wink

Ja często miałam lepsze stosunki (towarzyskie) z chłopakami niż z dziewczynami xP no ale zależy jakimi ludzmi byłam otoczona xP
kaasiiennkaa - Pią 01 Lip, 2005 18:09
Temat postu:
sebo na bank nie mam innej orientacji biggrin
akacja12 ja tez o wiele bardziej wole przebywac z chlopcami i lepiej sie z nimi dogaduje Smile i wogole wole sie z chlopcami kolegowac bo dziewczyny sa wredne no.. ae nie wszystkie oczywiscie Razz no ale z kumplmi znamy sie tyyyyyle lat i mamy takie tematy a z chlopakiem, z ktorm nie mam w sumie nic wspolnego [?]
Anonymous - Pon 04 Lip, 2005 22:49
Temat postu:
Z ktorym nie masz nic wspolnego? To chyba oczywiste. Nyu on i te pe, ty i te pe. Zeby doszly inne tematy, warto tez o sobie cos wiedziec.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group