Dzieci OnLine :: Temat: Dlaczego odczuwamy smutek?

Dzieci OnLine

Psychologia - Dlaczego odczuwamy smutek?

Blanka - Czw 23 Cze, 2005 22:07
Temat postu: Dlaczego odczuwamy smutek?

Właśnie... emocje, uczucia... dlaczego sa i skąd sie biorą? Jak myślicie?

frigg - Czw 23 Cze, 2005 22:56
Temat postu:

emocje okreslamy w psychologii jako zlozony zespol zmian cielesnych i psychicznych , obejmujcych pobudzenie fizjologiczne (hormonalne, miesniowe itp), uczucia (stany afektywne dobre lub zle, specyficzne tony uczuciwe jak roadosc, smutek)), procesy poznawcze (interpretacja, wspomnienia,oczekiwania) i rekacje behawioralne (ekspresyjne - np smiech, lub dzialanie np - wolanie o pomoc)

na poziomie ukladu nerwowego za odczuwanie i tworzenie sie emocji odpowiedzilane jest cialo migdalowate

jest poza tym kupa teori mowiacych po co i dlatego czujemy emocje np:
- teoria reakcji organizmu jamesa i langego (bodziec -> rekacje fizjologiczna i odpowidania rekacja poznawcza i behawioralna np ladny koles->uczucie pozadania-> podniecenie, co zrobic? poderwac ->wykonanie ->milosc)

-teoria osrodkowych procesow poznawczych cannona i barda (bodziec ->interwencja mozgu-> reakcja)
-poznawcza teoria lazarusa i schachtera (pobudzenie fizjologiczne + ocena poznawcza -> emocja)

prawda jak psychologia potrafi uczucia (zwlaszcza te dobre) obedrzec z ich mistycyzmu Smile

Mroczny_jogurt - Sob 25 Cze, 2005 15:26
Temat postu:

frigg studiujesz psychologie ;]?

frigg - Sob 25 Cze, 2005 15:31
Temat postu:

pogratulowac spotrzegawczosci

Shaleniec - Wto 28 Cze, 2005 10:40
Temat postu:

frigg... eee... ja nic nie zrozumialam z treog co napisalas O_o chociaz zebym sie postarala to mzoe bym cos wywnioskowala.. moim zdaniem powinnas odpowiadac na posty w troche mniej fachowy sposob, bo 11-12-letnie dziecko raczej tego nie zrozumie ^^"
chociaz z drugiej storny to dzial psychologia.. hmm..

frigg - Wto 28 Cze, 2005 14:14
Temat postu:

wiesz szalencze - pytanie fachowe to i odpowiedz fachowa..nie wiem czego sie spodziewalas...byc moze ktos nie zrozumie, ale ktos inny tak..ten kto nie zrozumie wcale nie musi sie ustosunkowywac do mojego postu, moze do tego pierwszego jesli ma na ten temat swoje teorie Smile

i jesli ty akurta mozesz sie wysilic i zrozumiec to fajnie - ciesze sie ze kogos moje posty mogla sklonic do zastanowienia sie i posiadania glebszej wiedzy Smile

ale wezme owszem pod uwage twoje slowa i nastepnym razem postrama sie dac bardziej obrazowe przyklady Smile

Shaleniec - Wto 28 Cze, 2005 16:15
Temat postu:

przeczytalam jeszcze raz i chyba kawalek rozumiem..