Ja tam może nikomu nigdy nie powiem ,,Kocham Cię'' 
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 21:21
Temat postu:
Bez sensu,głupie i komercyjne święto.Może się powtórze,ale nienawidze tych wszystkich serduszek,misiaczków i różu,szczególnie w tej ilości.Porzygać sie można.I to nie raz...
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 22:26
Temat postu:
Mnie walą, leje na nie ciekłym moczem jak ktoś musi sie do kogoś poprzytulać to ma czas w walentynki, kiedy moze do byle kogo z kim pujdzie. A jak się jest z kimś to miłość powinno się wyznawać przez cały rok
Merkavoth - Sob 12 Lut, 2005 22:41
Temat postu:
Mnie tam nie wadzi. Wiem, to komercyjne święto, ale z drugiej strony...które nie jest?
A ja lubie specjalne okazje, bo można pozachowywać się, no...specjalnie...Jak wiem, że jest okazja, to dodaje mi to pewności siebie, i wtedy odwalę taką szopkę, że dziewczyna pamięta przez kilka następnych lat. To miłe jest...
mroweczka - Nie 13 Lut, 2005 10:31
Temat postu:
Trochę lubie,trochę nie. Można się załamać ale ja daję Walnientynki przyjaciółkom a przyjaciółka mi
A takich "poważniejszych" to się nie spodziewam. Ogólnie to mi wisi i powiewa 
Obchodzę tylko z przyjaciółkami.
Mrówaaa
dziewczyneczka - Nie 13 Lut, 2005 14:08
Temat postu:
Ja także "wymienam" się tylko z przyjaciólkami.
Chesterka - Nie 13 Lut, 2005 14:38
Temat postu:
Mi tam walentynki są obojętne
Kicia91 - Nie 13 Lut, 2005 18:00
Temat postu:
A ja zagłosowałam ze troche lubie a troche nie bo to jest prawda. Walentynki sa fajne jak sie przezywa ze swoja miłością, a tak samemu to troche smutno...
Anonymous - Nie 13 Lut, 2005 18:16
Temat postu:
No wiesz ja z moim zadecydowaliśmy, ze walentynki są komerchą i po cholere i jak mamy coś robić w ten dzień to iść i protestować przeciw... bo jak już mowiłam o swojej miłości powinno się mówić codzień
dziewczyneczka - Nie 13 Lut, 2005 19:47
Temat postu:
Ale też było fajne bo było bardzo wiele śmiechu, zabawy .... 
.