Dzieci OnLine

Muzyka, Kultura, Media - dubbing

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:19
Temat postu: dubbing

Tk sobie mysle i mysle... co mi sie zadko zdarza Mr. Green

... hmm zawsze chciałam byc aktorka ... gralam w przedstawieniach w szkole heheh ale sukcesy. A ostatnio spodobał mi sie dubbing jest tez o tym strona www.dubbing.pl kazdy raczej wie co to jest ale dla niepoinformowanych to jest to podkladanie głosu pod jakiegos aktora , np jesli film jest angielski to na polski... I sie tak zastanawiam czy nie pujsc na szkolenie bo mozna ... czytałam nawet dzieci w wieku 7 lat nie ma ograniczen wiekowych. A co wy o tym sadzicie ?

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:25
Temat postu:

Trzeba byc wytrzymałym,bo to nie jest takie hop-siup -_______-
Są próby,powtarza sie dialog setki razy ;ogólnie męczące =/

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:32
Temat postu:

zdaje sobie z tego sprawe bo duzo o tym czytalam, tez wywiady ale i tak jestem przyzwyczajona do ciezkiej pracy... 4 razy w tygodniu mam szkole muzyczna,,, czasami do 19 siedze .

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:43
Temat postu:

Szczerze to współczucia heh Smile

jednak trzeba sie liczyc z tym ze droga do sławy moze byc ciezka,nie od razu bedziesz dubbingowała superprodukcje.
Zalezy tez jaki masz głos.

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:52
Temat postu:

Dzieki za wspolczucia ale warto tam chodzic Smile

No tak trzeba miec dobra dykcje i wogle... ale ja nie seplenie, wymawiam dobrze R ... i zreszta trzeba przejsc roczny kurs. Wiem ze na poczatku sa role 3 planowe ze kilka zdan a moze nawet jedno cos takiego. ale chce sprubowac Smile

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:53
Temat postu:

jeszcze Ci sie odechce Wink

ale mozesz spróbowac jak chcesz,powodzenia zycze ;P

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 19:56
Temat postu:

zobaczycie heh jeszcze kiedys jakas role glowna obstawie biggrin

heh ... marzenia..

frigg - Sob 05 Lut, 2005 20:00
Temat postu:

dykcja dykcja ale trzeba miec tez przyjemny glos (to do over -voice) albo dopasowany do postaci (do dubbingu) ale o tym decytuje chyba tlumacz filmu....

Anonymous - Sob 05 Lut, 2005 20:27
Temat postu:

O tym decyduje reżyser dubbingu do danego filmu... no przyjemny glos.. zalezy dla kogo heh.

frigg - Sob 05 Lut, 2005 21:08
Temat postu:

hmm no generalnie do over-voice trzeab miec mily glos podobnie jak do radia...i ktos to jednak weryfikuje...i w iwkszosci ta weryfikacja jest udana bo wiekszosc filmow oglada mi sie dobrze..tak samo jak radia...

Iśka - Nie 06 Lut, 2005 00:34
Temat postu:

Hmm, życzę Ci powodzenia Agnieszko Wink

A co do dubbingu, to ja bym nie chciala przy nim pracowac (chyba ze na drodze wyjatku) bo najwazniejsza jest gra aktorska (jak dla mnie), a nie to co się mówi Razz

Ale każdy ma inne zainteresowania, jeszcze raz życzę powodzenia Wink

Spróbuj

Anonymous - Nie 06 Lut, 2005 11:07
Temat postu:

dzieki... byleby nie zapeszyc

No chcialabym byc aktorka ale zaczyna sie od dubbingu... aktorstwoo ojej... d luga droga.

Anonymous - Sro 09 Lut, 2005 09:52
Temat postu:

Hm... życzę Ci powodzenia, ale jak już pisali, dubbing to istna męczarnia. Kasy z tego jakoś wybitnie dużo nie jest (zawsze cuś Wink

), a czasami zarywają nockę żeby podłożyć głos pod jakąś wybitną scenę. Może Ci to kolidiować z nauką, szkołą muzyczną etc., dlatego zastanów się dogłębnie, przeanalizuj wszystkie ZA i PRZECIW itd. Ale ogólnie życzę Ci powodzenia. Smile

A szkolenie zawsze się przyda. Wink