Nina_006 napisał/a: |
Cześć
Ja mialam zaliczyć 9 pierwszych piątków miesiąca, a po 5 zachorowałam i siostra zakonna powiedziala mi, że muszę zacząć od nowa ![]() |
*Neona* napisał/a: |
Witaj, Gabrielen,
Całkowicie zgadzam się z Niną. Jeśli (jak piszesz) masz gips na nodze i lekarz zalecił Ci, abyś nigdzie nie chodziła, to moim zdaniem powinnaś tak zrobić. Jeśli chodzi o piątek, jesteś całkowicie usprawiedliwiona. Nadmierne wychodzenie z domu i poruszanie się mogłoby tylko pogorszyć Twój stan, więc lepiej sobie odpuść. Mam nadzieję, że biskup przepuści Cię i bez tego. Nie miałam jeszcze bierzmowania, ale z tego, co słyszałam, w wyjątkowych okolicznościach można robić pewne odstępstwa od normy. Jeśli niektóre dorosłe osoby mają "poterminowe" bierzmowania, to dlaczego Ciebie mieliby nie przepuścić z powodu, który i tak nie wynika z Twojej złej woli? |
*Neona* napisał/a: |
Witaj, Gabrielen,
Jeśli niektóre dorosłe osoby mają "poterminowe" bierzmowania, to dlaczego Ciebie mieliby nie przepuścić z powodu, który i tak nie wynika z Twojej złej woli? |
Miracle napisał/a: |
A z ksiedzem nie moes pogadac??? To wszystko jakies chore ![]() |
Miracle napisał/a: |
A z ksiedzem nie moes pogadac??? To wszystko jakies chore ![]() |
Gabrielen napisał/a: |
Myślałam też, czy kogoś nie wysłać do spowiedzi w moim ideksem. Nie mam zdjęcia. Nie wiem czy się sprawdzi, co sądzicie? |
Nina_006 napisał/a: | ||
Chyba jestem tępa jak mój nóż kuchenny, albo nie zrozumiałam.... |
BamBI napisał/a: |
myślę że to byłby grzech |
Sztona napisał/a: | ||
CO BYŁOBY GRZECHEM!? to że nieposzła dom kościoła bo miała noge w gipsie? |
Cytat: |
a nie wierze że Gabrielen jest taka że grzeszy ![]() |
nasty_girl napisał/a: |
ja do bierzmowania nie ide wiec nie mam pojecia.. w sumie to niby na religie chodze ale bylam w tym roku jakos 2 razy i jak przyszlam babka sie zdziwila ze ja wogole chodze.. |
nasty_girl napisał/a: |
nie bulwersuj sie tak, nie doczytalam i o co problem robic? |
paulinka-blondynka napisał/a: |
Nie wiem... skoro musisz mieć te 18 piatków....
Ale od nowa raczej nie będziesz musiała zaczynać,tak sadzę... Bo to nie jest tak,że nie poszłas bo ci sie nie chciało,tlyko nie poszłaś bo nie mogłaś... To nie było zalezne od ciebie... |