Dzieci OnLine

Z życia szkoły... - Lekcje muzyki...

I¶ka - Pi± 02 Maj, 2003 19:26
Temat postu: Lekcje muzyki...
U nas w szkole pan od muzyki tak ocenia ¶piew:
-Bdb- ¶piew bez fałszowania, zna tekst na pamięć
-Db- trochę fałszuje, zna tekst na pamięć
-Dst- fałszuje, myli się w tek¶cie
-Dop- nie zna melodii, myli się w tek¶cie
-Dst- bardzo fałszuje, nie zna tekstu
Wg. mnie takie ocenianie jest nie sprawiedliwe. Ja trochę fałszuję i zawsze załapuję się na dobrego Crying or Very sad . Przecież to nie moja wina, że fałszuję !!! Crying or Very sad Urodziłam się z takim głosem !!!
Co mam zrobić, żeby na koniec roku mieć 5 z muzyki ???
Czy u was jest też taki system oceniania ???

Pomocy !!!
I¶ka - Nie 04 Maj, 2003 20:04
Temat postu:
Hejo, co na tym forum tak pusto ??? Confused
Potrzebuję szybk± odpowiedĽ !!! Confused
deg - Pon 05 Maj, 2003 22:54
Temat postu:
Widzisz I¶ka - nawet nauczyciele często nie wiedz± co to jest ocena. To "co¶" to ocena postępów w nauce, a nie umiejętno¶ci.
Dam Ci przykład - je¶li kto¶ np. jest ¶wietny z matmy i przez cały semestr leży brzuchem do góry, bo wszystko wie - powinien dostać jedynkę, bo przecież nie uczynił żadnych postępów w nauce. Nauczyciele zwyle jednak stawiaj± takim uczniom przynajmniej "5". Teraz odwrotny przykład. Osoba, która była bardzo słaba z matmy i podczas semestru bardzo dużo się nauczyła, lecz nie jest najlepsza w klasie, zwykle dostanie "3", a przecież powinna dostać "5", bo uczyniła bardzo duże postępy w nauce!
Tak samo jest z Wasz± muzyk±. Nauczyciel nie powinien oceniać Waszych naturalnych zdolno¶ci tylko POSTĘPY w nauce - jak bardzo kto¶ się stara być lepszym i wiedzieć więcej.
Niestety - w Twojej sytuacji wiele zdziałać nie możesz. Życie nie jest sprawiedliwe i musisz być tego ¶wiadoma. Oceny nie s± w życiu najważniejsze. Znacznie ważniejsze jest to, aby¶ z przedmiotów które naprawdę Cię interesuj± miała dobre oceny. Poznałem już w życiu wielu ludzi, jednak nie znam ani jednego super humanisty, dla którego nauki ¶cisłe (matma, fiza, chemia itp) byłyby jasne i oczywiste. I odwrotnie.
Ważne jest to, aby¶ wiedziała kim chcesz być w przyszło¶ci, co Cię najbardziej interesuje i w tym kierunku bardzo się rozwijała. Pozostałych przedmiotów oczywi¶cie nie możesz ignorować, jednak nie powinna¶ się za bardzo przejmować gorszymi ocenami z tych przedmiotów. Niewielu nauczycieli poprawnie ocenia uczniów.

BTW: Ja nigdy w życiu nie miałem wyższej oceny niż "3" z historii (zreszt± zasłużenie - moje "postępy" wła¶nie takie były Smile ). A najpiękniejszym dniem mojego życia w szkole był dzień, gdy w liceum miałem ostatni± lekcię historii.
Anonymous - Sro 02 Lip, 2003 12:26
Temat postu:
Pytasz co masz robić? Najlepiej zapisz się na kółko muzyczne :-) Wtedy napewno pani od muzy podwyży Ci ocenę SmileSmileSmileSmile
Dusia - Pi± 04 Lip, 2003 02:24
Temat postu:
Ja ostatnio ogl±dałam gdzie¶ jaki¶ program i pamiętam że tam mówili że ¶piewania można si nauczyć, pod warunkiem że się chce i że się ¶piew dużo i często. Wink
Go¶ciówa - Czw 17 Lip, 2003 18:13
Temat postu: :szkoła:
TWoja nauczycielka ocenia dobrze gdyby¶ widziała nasza. W klasie dostaja jedna lub dwie osoby tylko 5! A reszta 4 i 3 wiele osob tez idzie na wagarybo sie boi muzyki..trzeba spiewac na srodku klasy bez akompaniamentu pojedyczo...wiele osob nie jest dusza towarzystwa i sie boj± jakich kolwiek występow..ja tez...czesto boli mnie brzuch i czuje sie slaba ze strachu....porozmawiaj z wychowawczyni±...wg. mnie na muzyce powinno się uczyc o kompozytorach...instrumentach i nutach a nie spiewac...bo to nie wina uczniow ze zle spiewaj±. Tego sie nie da nauczyc...rodzi się czlowiek z talentem do tego lub bez...
I¶ka - Czw 17 Lip, 2003 18:25
Temat postu:
Anonymous napisał/a:
Pytasz co masz robić? Najlepiej zapisz się na kółko muzyczne :-) Wtedy napewno pani od muzy podwyży Ci ocenę SmileSmileSmileSmile


U mnie w szkole nie ma kółka muzycznego tylko jest zespuł na bardzo dużym poziomie i nie można się do niego zapisać, pan od muzyki sam wybiera:) Ale przez ten rok to nie będzie aktualne, bo w 2 gimnazjum jest plastyka biggrin
Anonymous - Pon 21 Lip, 2003 09:57
Temat postu:
U nas koło nawet Teatralne jest
I¶ka - Pon 21 Lip, 2003 15:53
Temat postu:
Weronika:
U nas też jest koło teatralne ! Które w dodatku zdobyło 2 miejsce w Wielkopolsce w jakim¶ tam konkursie ! Ale muzyczne jest akurat tylko to: DoReMi - zespół naszego pana od muzyki biggrin. Ale przez rok nie muszę się tym martwić !
Mała - Sob 26 Lip, 2003 21:27
Temat postu:
iska troche chyba to zle rozumiesz falszowanie. falszowanie to zle wydpobycie dzwieku np w danej chwili niezaspiewasz zamiast wysoko nisko i to jest flasz... a nie twoj glos.
I¶ka - Nie 27 Lip, 2003 15:26
Temat postu:
Mała:
Fałszowanie rozumiem dobrze...
Laughing
Cytat:
Ja trochę fałszuję i zawsze załapuję się na dobrego . Przecież to nie moja wina, że fałszuję !!! Urodziłam się z takim głosem !!!


Przepraszam, że nieopatrznie napisałam "z takim głosem". Bo jak kto¶ fałszuje to ma zły słuch... Bo ja nie słyszę, że fałszuję.

Ale, mimo wszystko... TEMAT ZAKOŃCZONY (na szczę¶cie Laughing )
Tim - Nie 27 Lip, 2003 18:55
Temat postu:
a unas w kla¶e jak ktos wogule wstanie i za¶piewa to juz jest dobrze Wink
Akacja12 - Czw 25 Wrz, 2003 18:04
Temat postu:
Zeczywi¶cie to jest strasznie niesprawiedliwe!!! No bo słuchu chyba nie da się nauczyć to jest wrodzone. Więc jeżeli kto¶ się ¶wietnie uczy i wogle to nie powinna pani obnizac ocene za czystosc spiewania!!! To jest szkoła ogolnokształconca rozumiem w szkole muzycznej ale ze w zwyklej...to jest juz przesada

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group